Kolejnym rywalem „Czarnych Koszul” będzie krakowska Garbarnia. Wraz z drużyną mistrza Polski z 1931 r. na K6 pojawi się Donatas Nakrošius. Były pomocnik Polonii o emocjach związanych z sentymentalną podróżą opowiada na łamach portalu… Bałtycki Futbol.
– Czekam na ten powrót, dużo pięknych chwil tam spędziłem. Wiem, że będzie niesamowita atmosfera, którą stworzą kibice – powiedział Nakrošius.
Litwin zapowiada profesjonalne podejście do meczu i to, że da z siebie wszystko: – Na boisku nigdy nie ma sentymentów. Mam przyjaciół w Polonii ale od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego nie patrzę na to – powiedział. Zgodnie z zapewnieniami portalu BaltyckiFutbol.pl Nakrošius wciąż utrzymuje bowiem kontakt z dawnymi kolegami z szatni, śledzi także aktualną sytuację klubu i interesuje się tym co dzieje się wokół Polonii.
Cały tekst znajdziecie tutaj.
Nakrošius w Polonii grał przez 2,5 roku. Po przyjściu z Klaipėdos granitas Kłajpeda rozegrał przy K6 47 meczów w III lidze (zdobył 2 gole). Do wspomnianego bilansu można dołożyć 29 spotkań rozegranych w II lidze, w których zdobył jedną bramkę. Po rozstaniu z Polonią grał dla MKS-u Kluczbork, Olimpii Grudziądz, i Górnika Łęczna, z którego trafił do Garbarni.
Kapitan @RKSGarbarnia w rozmowie z „Bałtyckim futbolem” zapewnia jednak, że na 90 minut zapomni o sentymentach związanych z @polonia1911 😉https://t.co/88oysU9rh2
— Bałtycki Futbol (@baltycki_futbol) October 4, 2022