Mecz układał się dla Polonii bardzo dobrze. Nasz zespół prowadził do przerwy 1:0, a drugą połowę rozpoczął od drugiego trafienia. Potem jednak pojawiły się ogromne błędy w obronie i w 80 minucie było już 2:2. W końcówce zwycięstwo „Czarnym Koszulom” zapewnił jednak Marcin Kluska.
Mecz rozpoczął się od akcji Polonii. W 2 minucie dośrodkowanie w polu karnym gości otrzymał Michał Fidziukiewicz, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Chwilę później odpowiedzieli goście, ale nasi obrońcy zdołali wybić piłkę. Kilka minut później poloniści oddali pierwszy celny strzał, uderzenie z dystansu było jednak za lekkie, aby pokonać bramkarza. W 14 minucie mogło być 1:0 dla „Czarnych Koszul”. Kapitalnie do Fidzukiewicza dograł Piotr Marciniec, ale strzał głową naszego najlepszego napastnika fantastycznie wybronił gokliper. W 18 minucie poloniści dopięli swego i wyszli na prowadzenie. Na prawym skrzydle pokazał się Wojciech Fadecki, który klasycznym centrostrzałem pokonał bramkarza. W następnych minutach na boisku działo się znacznie mniej. Trochę częściej atakowali rywale, ale groźnych okazji bramkowych z tego nie było. Polonia w 35 minucie miała natomiast szansę na drugiego gola. Przed polem karnym KKS-u zatańczył Marcin Kluska, w końcu zdecydował się na strzał. Piłka nieznacznie minęła bramkę. Do przerwy Polonia prowadziła 1:0.
Druga połowa rozpoczęła się dla Polonii świetnie. W 50 minucie „Czarne Koszule” zdobyły drugą bramkę. Nasza drużyna wyprowadziła błyskawiczną kontrę, co prawda Kluska podał niecelnie, ale piłka trafiła do Łukasza Piątka, który precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego pokonał bramkarza. Chwilę później powinno być 3:0. Sam na sam wyszedł Fidziukiewicz, ale potężne uderzenie poleciała wysoko nad bramką. W 53 minucie Polonia zmarnowała kolejną okazję. Kapitalnym rajd przeprowadził Eryk Mikołajewski, który przebiegł pół boiska aż do pola karnego rywali, tam podał do Piątka. Niestety środkowy pomocnik strzelił obok bramki. Niewykorzystane okazje szybko się zemściły. W 54 minucie ogromny błąd popełnił Mikołejwski. Obrońca chciał wybić piłkę wślizgiem, ale zamiast tego nieatakowany skierował piłkę do własnej bramki. Ten gol wybił polonistów z rytmu. W następnych minutach trwało oblężenie bramki Polonii. W 68 minucie polonistów uratował słupek, gdy głową uderzył jeden z rywali po rzucie rożnym. W 73 wreszcie zrobiło się groźnie pod bramką gości. Piłka niefortunnie odbiła się od nóg obrońca i prawie Krystian Pieczara zdołał ją skierować do bramki. Ta akcja jednak nie zmieniła obrazu meczu, dalej mocno atakowali goście, a Polonia ograniczała się do głębokiej obrony. Niestety w 80 minucie goście dopięli swego i doprowadzili do remisu. Piotr Marciniec źle podał, KKS ruszył z kontrą, która zakończyła się faulem Michała Grudniewskiego w polu karnym. Przeciwnik z 11 metrów nie pomylił się. Gdy wydawało się, że mecz skończy się remisem Polonia rzutem na taśmę uratowała zwycięstwo. Po dynamicznej akcji Adama Pazio i małej przebijance piłka dotarła do Kluski, który pokonał bramkarza z okolic 11 metra. Goście nie zdążyli już odpowiedzieć i Polonia mogła cieszyć się z wygranej i awansu na 2 miejsce.
28.09.2022, Warszawa
Polonia Warszawa – KKS Kalisz 3:2 (1:0)
bramki: Wojciech Fadecki 19, Łukasz Piątek 49, MArcin Kluska 89
Polonia: Michał Brudnicki – Eryk Mikołajewski, Michał Grudniewski, Maciej Kowalski-Haberek – Wojciech Fadecki, Piotr Marciniec, Łukasz Piątek (85. Jan Majsterek), Jakub Wawszczyk Ż (85. Adam Pazio) – Marcin Kluska, Michał Fidziukiewicz (70. Krystian Pieczara), Krzysztof Koton (73. Bartosz Biedrzycki)
Sędziował: Albert Różycki (Łódź)
Jak można w każdym meczu marnować tyle sytuacji 100 % ? Ku… może podręcznik napiszą co zrobić żeby nie trafić do pustej bramki z 10 cm .
Wygrana bardzo cieszy, ale wkurw jest. Przy 2:0 kompletnie oddali inicjatywę i na efekty nie trzeba było długo czekać. Znów mnóstwo niedokładności, podań nie w tempo. Panowie, co wy robicie na treningach???? Ten mecz można i trzeba było wygrać do zera, a nie zapraszać zrezygnowanych już gości pod nasze pole karne.
Skuteczność razi po oczach , wydaje mi się ze Ks Kalisz lepiej prezentował się od kotwicy.Najważniejsze ze mamy 3 pkt. Jak nic będzie zaplecze ekstraklasy i powiem szczerze ze po raz pierwszy jestem optymista i jeżeli miasto nie wymyśli sobie czegoś i powstanie stadion to wreszcie Polonia się odrodzi 🙂 i będzie zajebiscie 🙂
Zgadzam się i liczę na to.
Patrząc na twój profil mam do Ciebie pytanie. Czy nie posiadasz jakiegoś linku aby oglądać (nie ma znaczenia czy płatne) transmisje Polonii poza UE? W przypadku ewentualnej pomocy będę wdzięczny. Trzymajmy kciuki aby był awans. Pozdrowienia.
Tam niżej tez napisałem , VPN ściągnij sobie Thunder VPN masz siedem dni za darmo a potem możesz używać Francuskiej lokalizacji i tez wszystko działa
Dzięki
Skuteczność razi po oczach , wydaje mi się ze Ks Kalisz lepiej prezentował się od kotwicy.Najważniejsze ze mamy 3 pkt. Jak nic będzie zaplecze ekstraklasy i powiem szczerze ze po raz pierwszy jestem optymista i jeżeli miasto nie wymyśli sobie czegoś i powstanie stadion to wreszcie Polonia się odrodzi 🙂 i będzie zaje… 🙂
Ściągasz aplikacje e winer na jakieś urządzenie z Androidem i jak jesteś po za terytorium unii musisz zmienić VPN co nie nie jest trudne pobierasz ze sklepu play i wszystko działa
Po tym jak zmietlismy cała górę tabeli, jedynym przeciwnikiem który może nam zaszkodzic jest Polonia Warszawa. A dokładnie głowy jej zawodników i „trener”.
Po tych trzech meczach jestem pewny, że piłkatsko wciagamy tę ligę nosem.
Teraz tylko TRNERA przez duże T i ugaszenie rozgrzanych głów. I nikt i nic nam nie podskoczy.
Chcesz zwalniać trenera, który zrobił awans w pierwszym sezonie pracy i właśnie wyprowadził beniaminka na 2 miejsce w tabeli?
przecież to troll prowokator, nowe wcielenie emeryta69
@Utnapisztim Jeszcze troszkę, a przegniesz pałkę i dostaniesz po mordzie. Bardzo mało ci gnoju brakuje, A od mojego przyjaciela Emeryta to dwa chuje w bok. Tyle co on dobrego robi w walce z UPAdlńska zarazą to aż nie do wiary. Nie ma czasu na pierdoły.
Niestety wladza robi wszystko zeby tu nic nie powstalo tzn odwkeka w czasie jak tylko moze… i obym sie mylil.
ale która władza ? co i kto odwleka ? gadasz bzdury, można nie lubić ekipy rządzącej Warszawą ale wszystko idzie zgodnie z planem, dodatkow trzeba być ślepym żeby nie widzieć zaangażowania Prezydent Kaznowskiej zarówno w projekt budowy jak i w rozmowach z psami
Brawo dla chłopaków za walkę do samego końca. Najbardziej martwi, że w sytuacji gdy wyprowadzimy piłkę pod pole karne to wtedy panikujemy i często w pośpiechu kopiemy byle gdzie. Można by popracować nad nerwami. Rozgrywać powoli, nie na łapu capu. Brawo dla Kluski już myślałem ,że zostanie królem Kiksów.
nie zgodzę się że kopiemy byle gdzie, byle nie w bramkę
Brawa za wynik i momentami bardzo dobrą grę, widać że drużyna funkcjonuje coraz lepiej, pewnie tak jak wpaja to trener, porównajcie to granie do pomysłu naszego poprzedniego trenera 😉
Niestety błędami indywidualnymi zaprosiliśmy Kalisz do gry, najpierw Eryk, później Grudniewski. Na szczęscie 3 pkt zostają u nas.
Dwa lata temu w marcu 2020 roku…. egzystencja Polonii wisiała na włosku. Pojawił się Nitot… Awansowaliśmy klasę rozgrywkową wyżej. Obecnie jesteśmy wiceliderami w II lidze… Nasza sytuacja od baaarddzooo dawna nie była tak dobra… Wchodzę tutaj na forum i czytam, że trener be, że piłkarze be, że ie będzie stadonu… Wy jesteśmy jakimiś frustratami życiowymi, że w niczym pozytywów nie widzicie ? Od lipca Polonia jest niepokonana. Wchodzę tu i widzę że jacyś ” znafcy ” trenera chcą zmieniać… Weźcie młotek i uderzcie się nim w czoło…
kibic Polonii musi cierpieć, ma to w DNA, jak idzie za dobrze to robi sie podejżliwy i w końcu znajdzie jakiś pretekt do narzekania, a to komuś piłka skoczyła, ktoś za nisko wyskoczy, a to sędzia przekupiony, taki lajf 🙂
grają momentami zajebiście, ale następnie popełniają tak dzicinne blędy, są tak niechlujni że zakrawa na absurd, oczywiście nie ma sprawy jak się zdarzają 1/2 sytuacje ale tego jest mnóstwo więc wygląda na jakiś problem z głowami, może naprawdę warto pomyśleć o psychologu ? Są bardzo mocni, kolejny raz pokazują że potrafią wyjść z każdej złej sytuacji , docisnąć ale …. najpierw sami się w nią władują 🙂 Chyba że to celowe, bo naszym współwłaścicelem zostanie jakaś klinika chorób serca 🙂
Nie byłem na meczu ale znowu pijecie do skuteczności. Za to mamy emocje gwarantowane. Ja się zapytam – jakie zachowanie Policji ? Znowu prowokacje i spisywanie ? Znowu podwyższone ryzyko? I ktoś tu broni Kaznowskiej ? I stadion sobie ktoś marzy? Plany niewiele kosztują, dopiero wykonanie – więc lód na głowę.
Runda jest długa – więc jeszcze dużo trudności przed nami. Ale pozycja jest genialna. I trener też ma swój udział więc go nie ruszać.
Tym razem policji nie odbiło – spisywała wyrywkowo przed meczem młodzież, ale np. mojego 18. letniego syna z kolegą się nie czepili. Myśmy ich z trybun nieco pozdrowili, ale im się za poprzedni mecz w pełni należało!
Przyjezdni nie prowokowali, więc my równiez kibicowaliśmy bez bluzgów i było git!
Co do meczu – słabo się na piłce znam, ale wyglądało to, jakby Kaliszowi zdecydowanie lepiej szło na mokrej murawie – a takie były warunki w 2. połowie.
Gratulacje za trzy punkty !!!!!!
Kiedy niedawno po zdobywaniu punktów z dołem tabeli, a przed meczami z górą napisałem, że łatwo już było – nie miałem racji. Z górą też zdobywamy punkty.
Czy jesteśmy faworytem do awansu ? Oczywiście tak, co nie oznacza, że tak się stanie.
Mamy za dużo słabych punktów – ale o tym nie dziś, bo cieszymy się z kolejnego zwycięstwa.
Tak trzymać w niedzielę !!!!!!
Gratulacje dla drużyny za zwycięstwo.
Całkiem dobra frekwencja i doping.
Ale ja kiedyś dostanę zawału na trybunie. To nasze granie do tyłu i w poprzek boiska jest strasznie wku ….
Sami strzelamy sobie bramki.
Znowu palipatcje i stan przedzawałowy. Przy bramce na 3 dla Nas tak się wydarłem, że nie wiem, czy do niedzieli odzyskam gardło. Kocham te emocje … oczywiście tylko pozytywne. Pozdrawiam wszystkich zdzierających gardła! Do zobaczenia w niedzielę!
Pytanie, które się powtarza notorycznie… Waszym zdaniem PIeczara dziś ” coś ” zagrał?
Kompletnie nic. To jest zawodnik na maks. 3 ligę. Jestem rozczarowany tym zawodnikiem.
Szczerze to miał kilka fajnych przerzutek w środku pola, no i też robił pressing. Sytuacja gdzie wyszedł by chyba sam na sam z bramkarzem i sędzia chuj tego nie gwizdnął.. no szkoda. Ale kurestwo jest, było i będzie. Na pewno Pieczi jest lepszy od wymęczonego Fidzia, który niestety ostatnio siada.
Sporo biegał w pressingu i przeszkadzał obrońcom, miał chyba dwie okazje na gola, jedną sytuacyjną wymagającą dobrego refleksu i druga to ładny szczupak. Jest silny i dobrze zastawia. Nie jest sprinterem i mniej z niego pożytku w grze z kontry, a to powinno być chyba grane przy 2:0. Ponieważ mecz skończył się mimo wszystko szczęśliwie daję mu 7 na 10. Na takie końcówki do gry z kontry na zmęczonego przeciwnika to idealny byłby Koton bis.
Mieliśmy grać z Kaliszem na początku rundy. Przesunięcie meczu okazało się bardzo dobrym zagraniem, wtedy byśmy nie wygrali, teraz są 3 punkty. Brawo. 11 mecz bez porażki!!!
Marek czy ty znasz pania Koznowska tylko od strony jej deklaracji i wizycie w glownej komendzie….
Marku ta kobieta jusz sam niewiem ile lat nam stadion obiecuje i za te oszustwa wszedzie indzie tylko nie w Warszawie powinna za takie deklaracje beknac a ona dalej to samo i dalej znajduje naiwnych ..ja tez to lykalem bo wypowiedzi byly jej w pozadku problem w tym ze od 20 lat tu nic nie powstalo bo zawsze bylo cos ….ten ostatni project jest od 2019 roku klepniety i co mamy 2022 koncowke i masz jakies efekty poza nowymi pomyslami miasta …ja jak wbija lopate wtedy uwieze oczywiscie po podpisaniu wszystkich papierow.
Chodz chcial bym wierzyc jak ty to fakty sa takie a nie inne.
Najwazniejsze ze druzyna wygrywa i to stwarza realna szanse na awans a czym liga wyzej tym trudniej dla pani Koznowskiej bedzie krecic nowe bajery bo ludzi bedzie po prostu przybywac i medialnie to bedzie ciezkie do udzwigniecia dla wladz Wsrszawy….
Szanowni koledzy Malkontenci – pozwolę sobie zauważyć, że Kalisz w tym meczu również popełniał błędy, potykał się na murawie i zagrywał niecelnie.
Mamy szpital w drużynie, a mimo to wskoczyliśmy na drugie miejsce. To co będzie jak wróci taki Wełna czy Pieńkowski i inni?
Co do skuteczności – owszem, Fidziu nie wykorzystuje czasem pewnych sytuacji, ale przypominam że piłka nożna to nie siatkówka i tutaj nie kazda akcja kończy się punktem 😉 Po 12 meczach ma 7 bramek, jest drugi w klasyfikacji strzelców ligi, życzę nam wszystkim aby do końca sezonu zachował taki trend.
Tak, zdarzają się nam w druzynie głupie błędy indywidualne. Wszystko jest do przepracowania, a trener Smalec, podobno też ma oczy, więc trzeba uwierzyć w jego profesjonalizm i mieć nadzieję, że coś tam jednak potrafi… Pomysłu żeby go zmieniać, nawet nie będę komentował, bo mam za dobry humor 🙂
Ja bardzo cenię Marcińca, bo ma fajny przegląd pola i super technikę, ale dzisiaj w II połowie miał kilka strat i koszmarnie wykonany rzut wolny. To jest bardzo dobry piłkarz i można od niego wymagać znacznie więcej. A może to problem z kondycją w grze przez 90 minut?
Marciniec ma komplet minut na razie, może być zmęczony.
Prawdziwy dreszczowiec. Brawo drużyna, choć nerwy były na własne życzenie. Pieczara nie nadaje się, żeby grać aż 25 minut … No i cieszy, że po raz pierwszy nie bluzgaliśmy przyjezdnych kibiców 🙂 Można, można 🙂
W przerwie meczu jakieś ludzie weszli na murawe ì robili im zdjecie z tablicą numeryczną. Jakaś elegancka paniula tam była. Czy to w ramach akcji „przyjechalim z ratusza bo los Polonii nas wzrusza”?
Pracownicy klubu robili sobie pamiątkowe zdjęcie z koleżanką, która odchodzi z klubu, a która przez ostatnie lata zostawiła całe serce na Polonii.
Żeby wszyscy z takim zaangażowaniem i determinacją pracowali dla Polonii jak ta „Paniula”, to byłoby naprawdę super!
Rozwiniesz trochę z czego wywodzisz? Czy to ironia? Nie umiem rozczytać…
Życzyłbym sobie po każdym meczu tyle komentarzy i to tak rozemocjonowanych.
przypominam że Polska piłka nożna to m.in. GRA BŁĘDÓW (może nawet w niemal najważniejszym aspekcie, no drugim po fizyczności).
Może i zawalamy w obronie ale jacy jesteśmy aktywni w ataku. Gdyby Fidziukiewicz utrzymałby skuteczność , w każdym meczu byłbym spokojny o wygraną. Obawiam się o fizyczność naszych, mecz co 3 dni przekracza ich możliwości (na Zachodzie Europy to standard gra co 3 dni).
Wygrywamy, dajemy się dogonić ale w końcu zadajemy DECYDUJĄCY CIOS.
A liczy się końcowy rezultat.
Kalisz to nie byle ogórki – są w pierwszej 6 i będą walczyć w barażach.
A my wg statystyk lepiej gramy na wyjazdach niż u siebie . Za chwilę każdy kto przyjedzie na K6 będzie murować bramkę i parkować autobus w polu karnym. Wchodzimy w buty faworyta – zaczną grać z nami ostro, bo technicznie może nie dadzą rady.
Przypominam ,że pół roku temu byliśmy 6 (?) punktów za Legionovią i marzyliśmy o awansie do 2 ligi. Teraz mamy 2gie miejsce premiowane bezpośrednim awansem do 1 ligi, graliśmy z czubem tabeli (minus GKS Jastrzębie za 3 dni) . Gramy osłabionym składem , popełniamy błedy w obronie ale do jasnej, ciasnej szalejemy w ataku, to jest futbol na TAK.
Jaki tu był lament po 3 pierwszych meczach ? Ja też był załamany . Stomil nas jechał jak chciał i co ? Nie żebym był optymistą ale jest dobry kierunek, nie zepsujmy tego.
W SUMIE to klub i piłkarze wykonują swoją robotę a my kibice nie bardzo – frekwencja nie powala, to i moja wina (choć otoczenie cweluchów mam w pracy). Wyniki są to powinno nas być około 3000 na meczu a nie ma. I to jest do poprawy.
Sprawy stadionu nie oceniam – nie zrobimy manifestacji pod Ratuszem .
Dobrze prawisz. Drużyna się rozkręciła, a inaczej gra się „będąc na fali wznoszącej” niż w stresie o zatrzymanie złej passy.
Inna sprawa – Rezerwy są teraz w V lidze przy wyniku, który teoretycznie daje szanse na awans do IV ligi. Jest wielce prawdopodobne, że spadnie Błonianka Błonie. Więc fajnie, jakby w przyszłym roku były „derby” w Błoniu przy ulicy Legionów.
W tej chwili różnica poziomów rozgrywek pomiędzy obiema drużynami jest zbyt duża. Gdyby pierwsza awansowała na zaplecze Ekstraklasy, a druga drużyna została tam, gdzie jest – byłoby to słabe
Widać było, że Kalisz to mocna ekipa. Byli nieźle zorganizowani i gryźli trawę. Piłkarsko też nieźle ich zawodnicy wyglądali. Udało się Polonii ich dobrze zneutralizować za co brawo Drużyna!
Chyba ważne. Zamiast tracić bramki w ostat. minutach to je zdobywamy: a) Legionovia (90m), Stomil (90), Znicz (89), Lech2 (84,90), Siarka (83). No i wczoraj. Jak było rok temu?
https://www.onet.pl/informacje/onetwarszawa/bojka-podczas-szkolenia-policjantow-funkcjonariusze-pobili-sie-na-stadionie/e07dxbh,79cfc278
Dlaczego takie „ćwiczenia ” odbywają się na Stadionie Polonii a nie CWKS ?
Może zaraz się okaże że, to nie były ćwiczenia ale nasi kibice pobili Policjantów.
Polityka poza tym działem. Bo się pozabijamy za klawiaturą.