Chwilę po smutnej informacji o kontuzji Szymona Jarosza udało nam się porozmawiać z Tomaszem Wełną, na którego powrót liczy cały sztab szkoleniowy Rafała Smalca oraz kibice Polonii. Nasz wywiad z obrońcą „Czarnych Koszul” możecie przeczytać w rozwinięciu niusa.
Najwłaściwiej będzie zacząć od pytania o Twoje zdrowie. Trener Smalec twierdzi, że jeszcze chwilę na Ciebie poczekamy. Zdążysz wrócić jesienią?
– Po pierwszym treningu jestem pełen optymizmu. Na razie trenuję indywidualnie, ale to kwestia czasu żebym wrócił do treningów z drużyną. Jeśli nic się nie wydarzy będę do dyspozycji trenera jeszcze jesienią.
Pierwsze zapowiedzi mówiły, że powinieneś wrócić do gry w okolicach meczu z Wisłą Puławy. Teraz trener wspomniał, że uraz nadal daje o sobie znać. Stąd obawy o termin powrotu. Wiem, że ciągnę za język, ale fani naprawdę liczą na Twój szybki powrót do gry.
– Po rozmowach z lekarzami dostałem taką informację. Jak widać potrzebowałem więcej czasu, żeby się z tym uporać. Naprawdę jest to bardzo miłe ile w ostatnim czasie usłyszałem o sobie ciepłych słów, ale nie ma osoby, która chciałaby mojego powrotu bardziej niż ja. Tęsknie już za piłką.
Pozostaje nam tylko dołączyć się do trzymania kciuków za Twój szybki powrót, szczególnie, że poza Tobą i Kacprem Górskim na dłużej wypadł teraz Szymon Jarosz, któremu też życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Jakie są pierwsze myśli po urazie, który zabiera możliwość gry na dłużej?
– Również życzę im szybkiego powrotu. Kontuzja to nic przyjemnego. W moim przypadku trwała od kwietnia, ale rehabilitacje zacząłem dopiero w połowie czerwca. Był cel do zrealizowania, udało się i wtedy mogłem spokojnie zacząć leczenie. Jakie myśli? W moim przypadku marzyłem, żeby móc założyć buty i kichnąć bez bólu.
Polonia w II lidze powoli odbija się od dna i zaczyna rozkręcać. Przez uraz mogłeś obserwować spotkania kolegów z innej perspektywy. Jak oceniasz pierwsze mecze zespołu? Co musicie poprawić, żeby myśleć o byciu czołowym zespołem II ligi?
– Wierzę, że to kwestia czasu i będziemy wysoko w tabeli. Zdecydowanie powinniśmy mieć kilka punktów więcej. Myślę, że trener wie najlepiej co poprawić, żeby było lepiej.
Dziękuję za rozmowę i jeszcze raz życzę abyś jak najszybciej wrócił do zespołu!
–