W związku z lekkim rozruchem kwestii modernizacyjnej postanowiliśmy co jakiś czas przypominać Wam jak wyglądają kwestie związane z inwestycją dotyczącą obiektów przy ul. Konwiktorskiej 6.
Jak dobrze pamiętacie w czerwcu wiceprezydent m.st. Warszawy Renata Kaznowska poinformowała, że stołeczny magistrat ogłosił postępowanie na wybór partnera prywatnego, który zmodernizuje, rozbuduje i zagospodaruje teren przy ul. Konwiktorskiej 6 w Warszawie. Zapytaliśmy na twitterze Panią prezydent o postęp prac:
Jak Pan zapewne wie trwa projektowanie i ogłoszony został przetarg na wybór partnera w PPP. Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.
— Renata Kaznowska (@RKaznowska) July 13, 2022
Odpowiedź oznacza, że w sumie musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na rozstrzygnięcie przetargu. Na razie zgodnie z ogłoszeniem [link] oferty będą składane do 9 sierpnia 2022 r. do g. 13:00
17 kolejka
16 kolejka
9 sierpnia już blisko. Mam nadzieję, że szybko po tym dniu będą jakieś dalsze info. Oby wraz z tym stadionem odszedł już na dobre ukazujący się gdzieniegdzie wizerunek „starej” Polonii
Wyłonienie wykonawcy to dwa lata. Bez złośliwości, ale nie rozumiem dlaczego tak długo.
Kwiku/redakcjo,
Byłbym bardzo wdzięczny gdybyście popełnili artykuł bazujący na szczegółach załączonego w ogłoszeniu dokumentu – treści zamówienia.
Wiem, że każdy może sobie ściągnąć i przeczytać, ale w tym potoku zdań jest kilka ciekawych kwestii, które mogą umknąć takich jak:
1. Kogo właściwie teraz miasto wybiera?
Tak w skrócie:
– wybiera kogoś kto ma mieć dość spore doświadczenie w budowie obiektów (min. 8 tys)
– wybiera kogoś kto ma aż 3 zadania do spelnienia:
– przygotować projekt budowlany
– sfinansować CAŁOŚĆ (bardzo dziwne i warte zapytania miasta dlaczego w ogłoszeniu jest obowiązek sfinansowania całości skoro miasto 100 mln miało zarezerwowane)
– zarządzać infrastrukturą ale w zamówieniu jest podział na infrastrukturę publiczną i komercyjną i że jest rozróżnienie, że ma nimi zarządzać inaczej (jak – jaki jest podział budynków ?)
Generalnie nic z tego zamówienia nie rozumiem.
Gregoire Nitot chciał dać 300 mln a miasto miało dać 100 mln. A teraz miasto chce by ktoś dał całość.
Dalej: Skąd Gregoire ma mieć doświadczenie w budowaniu stadionów?
Dalej: czemu w jednym zamówieniu jest zamówienie na papiery budowlane i na finansowanie? Nic a nic nie rozumiem.
Kwiku/redakcjo,
pomożecie zrozumieć na co my czekamy? Przeczytajcie proszę treść zamówienia i dajcie znać co z tego rozumiecie w jakimś artykule albo w komentarzu.
Frig ja tez nic nie rozumiem co miasto chce i tak mi sie wydaje ze nawet miasto samo tak naprawde nie wie czego chce bo w tym wszystkim wogle nie ma ligiki i to jusz od dwoch dekat + ….a ten czas trwania procedur to jest rozciagniety jak nigdzie indziej w kraju ..
Osobiscie mysle ze nie ma kogos w ratuszu np Traskowski co by powiedzial dosyc zabawy i podkladania klud proponowania parku/stadionu/fontanny/deptaku/itp itd jest to teren sportowy wyciagamy z tych terenow wszystko co mozemy na maxa na sport i albo sami cos robimy czyli miasto decyduje albo zapraszamy osoby zainteresowane i oczywiscie po uzgodnieniu dajemy im pole do popisu …A to co sie dzieje to jakas kpina i odwlekanie w czasie..narzucanie pomyslow przez miasto chocby halki na 1200 osub kto w to wejdzie z duza kasa?
Nitot tak naprawde tez nie moze powiedziec prawdy co o tym wszystkim mysli bo po prostu ludzi sie ze zostanie potraktowany powaznie w przeciwienstwie do Wojciechowskiego itp itd…z checiom tez bym posluchal kogos kompetetnego i obeznanego o co konkretnie w tym wszystkim miastu chodzi tak na powaznie bo zwykly kibic to tego bolbotania Koznowskiej i jej pomyslow nie rozumie i chyba ona sama tez nawet jak by umiala wytlumaczyc to po prostu sama nie wie co ratusz tu chce zrobic ..moze park moze parking moze halke gimnastyczna moze nie za duzy stadion moze deptak dla ptakow …
Przejrzałem to zamówienie i głupi jestem.
Co z kasą zamrożoną w budżecie Warszawy na budowę skoro ktoś ma sfinansować wszystko?
Deklaracje Nitota też nie pasują do ogłoszenia. Help.
Nowy stadion nie powstanie przynajmniej do 2030 roku. Wszystkie działania miasta wyglądają mi na dywersję i tak się dzieje od lat. Przeciągnięmy to może właściciel straci cierpliwość lub coś się w międzyczasie stanie co da nam pretekst do kolejnego odwołania budowy stadionu. Ja mam nadzieję że GN nie straci cierpliwości i pociągnie Polonię jak najwyżej, żeby to miasto musiało się wstydzić tego w jakich warunkach przychodzi nam rywalizować.
„..co da nam pretekst do kolejnego odwołania budowy stadionu.”
no, a potem można po raz kolejny tę budowę ogłosić i świętować sukces.
Tych sukesow odnosnie stadionu Poloni to jusz wladza miala kilka i wyglada na to ze nastepny sukces
Nam znow szykoja..
pewnie przed wyborami coś ogłoszą 😉