Podsumowanie statystyczne sezonu 2021/2022

O awansie do II ligi powiedziano i napisano już sporo. Teraz czas przyjrzeć się liczbom. W rozwinięciu podsumowanie statystyczne sezonu 2021/2022.

STATYSTYKI ZESPOŁOWE

Styl w jakim awansowała Polonii może być przez niektórych kwestionowanych, ale ten sezon w wykonaniu Polonii był wyjątkowo dobry. Na takim poziomie, jak w zakończonych rozgrywkach, Polonia punktowała po degradacji tylko raz, gdy grała w IV lidze. Również tylko wtedy nasza drużyna mogła pochwalić się tak dużą liczbą strzelonych bramek.

Na tak dobry wynik wpływ miała przede wszystkim runda wiosenna. Jesienią Polonia punktowała podobnie jak w sezonach 2018/2019 i 2020/2021, ale w rundzie rewanżowej „Czarne Koszule” były prawie nie do zatrzymania i na 54 możliwych punktów zdobyły 46. W pierwszej rundzie od naszego zespołu więcej punktów zdobyły dwie drużyny, wiosną do Polonii zbliżyła się tylko Legionovia, ale i tak zgromadziła 7 punktów mniej.

W obydwu rundach Polonia była dość bezkompromisowym zespołem. Na przestrzeni całego sezonu „Czarne Koszule” zremisowały tylko 3 spotkanie. Gorzej wygląda liczba przegranych spotkań. Poloniści odnieśli 7 porażek, do takiej liczby przyczyniła się przede wszystkim runda jesienna. Wiosną poloniści przegrywali znacznie rzadziej.

W dużej mierze jest to zasługa umiejętności kontrolowania meczu po wyjściu na prowadzenie. O ile jesienią polonistom zdarzało się przegrać spotkanie, w którym jako pierwsi wychodzili na prowadzenie, o tyle wiosną „Czarne Koszule” zawsze wygrywały takie spotkania.

Jesień:

Wiosna:

Sukces nie byłby też możliwe, gdyby nie forma wiosną w meczach domowych. K6 od porażki z Mamrami to prawdziwa twierdza. Wiosną Polonia wygrała wszystkie 9 spotkań rozgrywanych na własnym boisku.

Zdecydowaną poprawę w grze polonistów wiosną widać też, gdy spojrzy się na liczbę zdobytych i straconych bramek. W rundzie rewanżowej nasz zespół zauważalnie poprawił obydwie statystyki.

Polonia wiosną strzelała więcej zarówno w pierwszych, jak i drugich połowach.

Jeśli chodzi o bramki tracone, w defensywie nasz zespół w pierwszych połowach wiosną spisywał się identycznie jak jesienią. Wiosną jednak zdecydowanie trudniej było strzelić gola Polonii po przerwie.

W kwestii strzelonych i straconych goli ciekawych informacji dostarcza serwis polskieligi.net. Na tym portalu możemy odnaleźć informacje o bilansie bramkowym w rozkładzie na poszczególne kwadransem meczu. Polonie zdecydowanie wyróżnia się, gdy weźmiemy pod uwagę pierwsze 15 minut po przerwie. Wydaje się, że poloniści bardzo dobrze wykorzystywali czas między obydwiema połowami meczu.

Analizując strzelone gole pod kątem stałych fragmentów gry, Polonia wiosną wypadła gorzej. Warto zaznaczyć, że na 46 strzelonych wiosną goli, tylko jeden został zdobyty z rzutu wolnego – ten z 90 minuty meczu przeciwko Legionovii, gdy Polonia strzeliła na 3:2. Lepiej wychodziły rzuty rożne, wiosną 6 z nich zostało zamienionych na gola.Jeśli chodzi o bramki tracone, wiosną Polonii strzelić było trudniej zarówno z gry, jak i ze stałych fragmentów gry.

Podobnie jak jesienią, wiosną poloniści nie zdobywali za dużo goli z dystansu.

Na koniec kompletnie nieistotna statystyka dotycząca tego, czym bramki zdobywali poloniści.

STATYSTYKI INDYWIDUALNE

Wiosna w wykonaniu Krystiana Pieczary była słabsza niż jesień, ale ostatecznie i tak został najlepszym strzelcem w zespole. W rundzie rewanżowej napastnik trafił do bramki rywala 5 razy, co pozwoliło mu wyprzedzić najlepszego strzelca jesienią – Łukasza Piątka. Na wyróżnienie zasługuje też Szymon Lewicki, któremu wystarczała jedna runda by zostać jednym z najbardziej bramkostrzelnych graczy. Nasz były gracz zdobywał bramkę średnio co 67 minut, a Pieczara co 201 minut. Sporo bramek, jak na wahadłowego grającego jedną rundę, zdobył też Wojciech Fadecki. Patrząc na klasyfikację strzelców, zwraca uwagę, jak wielu zawodników było odpowiedzialnych za strzelanie goli. Choć Polonia zdobyła najwięcej bramek w lidze, próżno szukać naszych graczy wśród najlepszych strzelców ligi.

Bramki:

• 11 – Krystian Pieczara (6 prawą nogą, 3 głową, 2 lewą nogą);
• 10 – Marcin Kluska;
• 9 – Łukasz Piątek. Szymon Lewicki;
• 7 – Adam Pazio;
• 6 – Wojciech Fadecki;
• 4 – Krzysztof Koton, Damian Mosiejko;
• 3 – Patryk Paczuk;
• 2 – Marcin Pieńkowski, Piotr Marciniec, Filip Arak;
• 1 – Wiktor Niewiarowski, Tomasz Wełna, Jakub Wyszkowski, Marcinho, Kacper Górski, Szymon Jarosz.

Dużo słabiej Pieczara wiosną wypadł w statystyce asyst. Przez całą rundę zaliczył tylko jedną, to jednak i tak pozwoliło mu zostać najlepszym asystentem w zespole. Tyle samo asyst zaliczył także Marcin Kluska, który wiosną znacznie poprawił się w tym aspekcie. Jesienią miał tylko jedną asystę na koncie, a wiosną aż 7. Kapitalnie wypadł też Fadecki, któremu wystarczył jedna runda, by zrównać się z Adamem Pazio i Marcinem Pieńkowskim.

Asysty:

• 8 – Krystian Pieczara, Marcin Kluska;
• 7 – Adam Pazio, Wojciech Fadecki, Marcin Pieńkowski;
• 5 – Łukasz Piątek;
• 4 – Krzysztof Koton, Piotr Marciniec;
• 3 – Szymon Lewicki, Patryk Paczuk, Wiktor Niewiarowski;
• 2 – Tomasz Wełna, Eryk Mikołajewski, Rafał Parobczyk;
• 1 – Damian Mosiejko, Filip Arak, Jakub Wyszkowski, Marcinho, Junior Radziński, Rafał Kiczuk.

Skoro Pieczara został najlepszym strzelcem i asystentem, oczywistym jest, że zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej. Świetny wynik jak na grę jedną rundę wykręcił także Fadecki. Wyróżnić trzeba też Krzysztofa Kotona, który jesienią dopiero wchodził w seniorski futbol i wszystkie punkty do klasyfikacji zdobył wiosną.

Klasyfikacja kanadyjska:

• 19 – Krystian Pieczara;
• 18 – Marcin Kluska;
• 14 – Adam Pazio, Łukasz Piątek;
• 13 – Wojciech Fadecki;
• 12 – Szymon Lewicki;
• 9 – Marcin Pieńkowski;
• 8 – Krzysztof Koton;
• 6 – Piotr Marciniec, Patryk Paczuk;
• 5 – Damian Mosiejko;
• 4 – Wiktor Niewiarowski;
• 3 – Tomasz Wełna, Filip Arak;
• 2 – Eryk Mikołajewski, Rafał Parobczyk, Jakub Wyszkowski, Marcinho;
• 1 – Junior Radziński, Rafał Kiczuk, Kacper Górski, Szymon Jarosz.

Pod względem liczby rozegranych minut absolutnym liderem jest Michał Brudnicki, który nie opuścił nawet minuty ligowego meczu. Drugim najwięcej grającym zawodnikiem był 36-letni Łukasz Piątek.

Liczba minut:

• 3240 – Michał Brudnicki;
• 3051 – Łukasz Piątek;
• 2904 – Tomasz Wełna;
• 2757 – Marcin Kluska;
• 2727 – Piotr Marciniec;
• 2666 – Eryk Mikołajewski;
• 2590 – Adam Pazio,
• 2215 – Krystian Pieczara;
• 2034 – Szymon Jarosz;
• 1747 – Krzysztof Koton;
• 1425 – Marcin Pieńkowski;
• 1416 – Rafał Kiczuk;
• 1178 – Patryk Paczuk;
• 1148 – Damian Mosiejko;
• 1058 – Wojciech Fadecki
• 711 – Wiktor Niewiarowski;
• 604 – Szymon Lewicki;
• 475 – Filip Arak;
• 339 – Jakub Wyszkowski;
• 307 – Junior Radziński;
• 279 – Kacper Roguski;
• 264 – Marcinho;
• 218 – Karcper Górski;
• 210 – Rafał Parobczyk;
• 64 – Wocjiech Chojczak;
• 14 – Dawid keller

W przypadku żółtych kartek liderem jest Tomasz Wełna, a drugim najczęściej karanym graczem był drugi środkowy obrońca – Eryk Mikołajewski. Z trójki środkowych obrońców wyróżnia się Szymon Jarosz, który obejrzał żółty kartonik tylko 3 razy. Warto zaznaczyć, że przez cały sezon zawodnicy Polonii nie zostali ukarani ani razu czerwoną kartką.

Żółte kartki:

• 10 – Tomasz Wełna;
• 8 – Eryk Mikołajewski;
• 5 – Piotr Marciniec, Patryk Paczuk, Krystian Pieczara;
• 4 – Wojciech Fadecki, Rafał Kiczuk, Adam Pazio;
• 3 – Szymon Jarosz, Krzysztof Koton, Marcinho, Damian Mosiejko;
• 2 – Filip Arak, Kacper Górski, Marcin Kluska, Wiktor Niewiwarowski;
• 1 – Michał Brudnicki, Łukasz Piątek, Kacper Roguski;

Czerwone kartki:

BRAK

Źródło: własne/polskieligi.net/90minut.pl