Rezerwy Polonii notują pierwszą porażkę sparingową. Mimo wzmocnień z pierwszej drużyny przegrały z Mazurem Karczew, dziesiąta drużyną II grupy IV ligi mazowieckiej.
05.03.2022 r.
Mazur Karczew – Polonia II 3:1 (1:1)
bramka: samobójcza 15
Polonia II: Bartosz Ziółko (46. Antoni Borkiewicz) – Wojciech Korcz, Kamil Świerczek (10. Kacper Żakowski, 46 Damian Falkowski), Jakub Szyszkowski – Jakub Wyszkowski (46. Marcin Czabaj) Kacper Koterwas (70. Jakub Wyszkowski) Kacper Górski, Dawid Keller (70. Junior Radziński), Bartłomiej Grzybowski (60. Krystian Pękul) – Kacper Wasilewski (46. Bartosz Kowalik), Junior Radziński (46 Olaf Bartkiewicz)
Hmm. Pierwszy sparing ze wsparciem z jedynki i pierwsza porażka.
Hm rezerwy do tej pory bez tzwnanej
Pomocy z jedynki wygrywaly i to wysoko z druzynami z 4 ligi .
Pisalem jusz o tym wielokrotnie ze rezerwy w tamtym sezonie przegrywaly tylko wtedy gdy mialy pomoc z jedynki …swiadczy to dobitnie ze albo selekcja zawodnikow rezerwowych w jedynce byla nie sluszna abo ci zawodnicy przechodzac do dwojki po prostu olewaja i w zwiasku z tym sztab szkoleniowyi a w szegulnosci dyrektor spotowy ktory dal angarz tym zawodnikom powinienien zaaragowac i jezeli ta selekcja byla chybiona dac wolna reke trenerom z dwojki do podejmowania decyzji kto bedzie gral bo w innym wypadku dwojka po prostu nie utszyma sie na 6 poziomie rozgrywkowym w Polsce przypominam ze jest reorganizacja rozgrywek na Mazowszu.
Jest to bardzo wazne zebysmy nie musieli wypozyczac mlodych zawodnikow do ogrywania sie w 4 lidze ..rezerwy za wszelka cene powinny dazyc do grania w 4 lidze i klub powinien zrobic wszystko zeby tak sie stalo i skoro posilki z jedynki przeszkadzaja w tym planie to po prostu grac tymi ktorzy benda przydatni zeby ten cel osiagnac niezaleznie czy to sa zawodnicy z jedynki czy z dwojki .
Dla mnie to jest niedopomyslenia zeby zawodnicy z jedynki oslabiali dwojkea tak to niestety wygladalo w tamtej rundzie i teraz tez i dlatego wymaga to reakcji dyrektora sportowego i sztabu szkoleniowego jedynki.
Znowu ta sama śpiewka.
Druga drużyna ma służyć pierwszej a nie odwrotnie. Odesłani zawodnicy nie mają wzmacniać rezerw, ale utrzymywać rytm meczowy lub spokojnie wprowadzać się do gry po kontuzji. Mogą grać na innych pozycjach niż zwykle (jak, np. Górski w tym meczu, jeżeli skład nie jest podany w kolejności przypadkowej). Jeżeli trener Smalec zażyczy sobie, żeby rezerwowy bramarz jedynki zagrał w ataku, to tak ma być i koniec kropka. Wynik schodzi na drugi plan, zwłaszcza w meczu sparingowym.
Zresztą krytyka „wzmocnień” rezerw przez jedynkę jest mocno przesadzona. O ile się nie mylę, to w każdym meczu jesiennym rezerw grał ktoś z pierwszej drużyny, a w sumie wyniki nie były złe. Drugie miejsce to wynik lepszy od tak wszędzie chwalonego MKSu (choć z taką samą ilością punktów i stratą do lidera) wzmacnianego dość regularnie przez juniorów należących do czołówki w całej Polsce. Oczywiście czasami udział jedynki był symboliczny, ale był. Takie są fakty i pisanie, że każdy mecz ze wzmocnieniami jest do tyłu to łagodnie mówiąc mijanie się z prawdą.
Tommy fakty sa takie ze przegrane mecze dwojki byly wtedy gdy dwojka byla solidnie wzmacniana zawodnikami z jedynki.
ja niekwestionuje ze dwojka ma sluzyc jedynce a nie odwrotnie, kwestionuje morale i selekcje zawodnikow zawodowych pierwszej druzyny ktorzy nic nie wnosza nic w to zeby dwojka grala w takiej lidze zeby nie tszeba bylo zdolnych mlodych wyslac sie ogrywac do SEROCKA NAPRZYKLAD.
Dwojka tylko wtedy bedzie przydatna jedynce jezeli bedzie grala w lidze umozliwjajacej mlodym lub powracajacym po kontuzji zawodnikom odpowiedni poziom spotowy – to zadna nowosc tak jest na calym swiecie a dobrze o tym wiemy ze jak na dzis dwojka po prostu gra w za niskiej lidze zeby te wymogi spelniac i dobrze by bylo chociarz zeby na tym 6 poziomie przynajmniej pozostala a w zwiasku z reorganizacja tylko dwie pierwsze druzyny maja to zagwarantowane.