Zachęcamy do lektury wywiadu, jakiego tuż po wczorajszym sparingu z Pogonią Siedlce udzielił nam nowy obrońca „Czarnych Koszul” Filip Arak.
Za wami kolejny tydzień przygotowań do rundy wiosennej, który wieńczycie konfrontacją z drugoligową Pogonią Siedlce. Jak podsumujesz przebieg tej rywalizacji?
– Na pewno warunki nie sprzyjały dziś do gry w piłkę nożną. Poza tym uważam, że zagraliśmy dobry mecz, tylko szkoda, że zremisowany.
To już Twoja trzecia gra kontrolna w barwach Polonii. Czy indywidualnie jesteś zadowolony ze swojej postawy w tych spotkaniach?
– Uważam, że pokazałem się z dobrej strony. Na pewno można jeszcze kilka rzeczy poprawić, ale myślę, że jest w porządku.
Jak wygląda kwestia Twojego zgrania z nowymi kolegami – w szczególności z bloku defensywnego oraz ogólnie aklimatyzacji w drużynie?
– Jeżeli chodzi o zgranie, to wygląda to coraz lepiej w porównaniu do mojego pierwszego meczu. Aklimatyzacja również przebiega bardzo w porządku i uważam, że dobrze wszedłem w drużynę.
Ze znaczną częścią nowych kolegów, miałeś okazję rywalizować w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu – jeszcze w barwach Błonianki Błonie, gdzie mimo przegranej, sprawiliście wówczas Polonii sporo problemów. Jak zapamiętałeś tamto spotkanie?
– Tak, rzeczywiście rywalizowaliśmy. Nie wspominam zbyt dobrze tego meczu, bo jednak go przegraliśmy, ale i tak zaprezentowaliśmy się wtedy z dobrej strony. Na pewno druga połowa była wtedy w naszym wykonaniu gorsza, bo straciliśmy dwie bramki, ale na pewno pierwsza część była bardzo dobra, tylko szkoda, że ostatecznie przegraliśmy.
Twoje wypożyczenie ze Skry Częstochowa potrwa przynajmniej do końca czerwca. Jakie zatem cele, tudzież wyzwania, stawiasz sobie na najbliższe pół roku?
– Awans z Polonią do II ligi – innego celu nie widzę.
Dziękujemy za rozmowę, życząc udanej wiosny w barwach „Czarnych Koszul”!
– Dziękuję.
17 kolejka
16 kolejka
