Dzisiaj w Płocku Polonia zagrała czwarty sparing tej zimy. Nasza drużyna zmierzyła się z Wisłą II Płock, zgodnie z ustaleniami stron spotkanie trwało 120 minut. Poloniści pokonali lidera IV ligi 2:1. Obie bramki dla „Czarnych Koszul” padły w pierwszej części.
12.02.2022 r.
Wisła II Płock – Polonia 1:2 (0:2)
bramki: Marcin Kluska 18, Patryk Paczuk 40
Polonia (I połowa): Dariusz Krzysztofek – Eryk Mikołajewski, Rafał Kiczuk, Tomasz Wełna – Marcin Pieńkowski, Krzysztof Koton, Piotr Marciniec, Marcin Kluska, Jakub Wyszkowski – Patryk Paczuk, Krystian Pieczara. (II połowa): Bartosz Ziółko – Filip Arak, Szymon Jarosz, Kacper Górski – Wiktor Niewiarowski, Dawid Keller, Łukasz Piątek, Rafał Parobczyk, Adam Pazio – Olaf Bartkiewicz, Junior Radziński.
Grano 2 x 60 minut.
Wreszcie zwycięstwo, ale Pieczara nie strzela, czwartoligiowiec strzela nam bramkę, nie ma gradu bramek. Nie widzę przełomu . Coraz bardziej obawiam się tej rundy. Proszę mnie przekonać że będzie dobrze.
Wyniki w sparingach są bez znaczenia.
I co, czujesz się przekonany Netbojkocie?
To po co gra się Muchomorze sparingi ?
Po to, żeby przećwiczyć najróżniejsze elementy gry, przetestować schematy i zawodników. Do tego trzeba brać pod uwagę, że drużyny mierzące się w sparingach są na różnych etapach przygotowań. Rok temu zimą osiągaliśmy fajne wyniki w sparingach i nic to nie dało. Pogoń natomiast wygrała 2 z 8 sparingów.
Oczywiście moje pytanie Muchomorze do Ciebie było mocno prowokacyjne. Truizmem jest powtarzanie o ćwiczeniu schematów, piłkarzy na różnych pozycjach i takie tam dyrdymały. To powinno być ćwiczone na treningach a w meczach musi to się przekładać na zwycięski wynik – bo po to tu są trenerzy i piłkarze, aby nam wygrywać i awansować.
Zaklinaniem rzeczywistości jest lekceważenie wyników, że ktoś kiedyś miał wynik sparingów 2:8 a potem awansował. My gramy z rywalami poziom niżej i w takich meczach na jednej nodze trzeba przeciwników wysoko pogonić. Skąd nie tylko u Ciebie zdecydowane przekonanie, że słabe wyniki sparingów przełożą się na skuteczną pogoń na wiosnę za trzema rywalami, którzy nas wyprzedzają w tabeli ?
Przypomnę Tobie jaką jazdę robiono Szymankowi, jak go odczłowieczano, po chamsku j…no, o wysterowanej ankiecie nie wspominając. Trener Smalec mając odwrotnie proporcjonalną waszą publicity i wprost proporcjonalne do Szymanka oby tylko póki co wyniki cieszy się waszym głaskaniem i usprawiedliwianiem.
Prezes Nitot w lecie wzmocnił Smalcowi skład, a przecież już w zeszłym sezonie to był najlepszy personalnie zespół – tak przynajmniej wy twierdziliście. Teraz żadnych wymówek już nie ma.
Nie ma u mnie przekonania, że słabe wyniki sparingów przełożą się na skuteczną pogoń. Uważam tylko, że z suchych wyników sparingów nie powinno wyciągać się żadnych wniosków.
Z tym wynikiem /wunikami z druzyna z 4 ligi i bez wzmocnien sily ognia 3 tygodnie przed startem ligi to bedzie balans na linie jezeli start bedzie dobry w innym przypadku …oby nie bylo powtorki z przed roku…nic nie rozumiem co Prezes chce osiagnac przeciesz widzi co sie dzieje …moze zrozunial jusz polska szkola trenerska i kupil dobry telefon…
jaki telefon, po co takie rzeczy pisać.
Ja też jestem średnio optymistycznie nastawiony i po prostu mam obawy bo mi zależy na tym klubie. Jakoś lżej było by mi na duchu, bezpieczniej bym się czuł gdyby wyniki sparingów jedynki były np takie jak juniorów mksu u-18.
Ale po co ich dodatkowo umniejszać, po co takie teksty..
No cóż trudno abym był przekonany i się nie martwił. Skrót meczu coś nam powie, chociażby na temat liczby akcji ofensywnych.
Sparingi niczego nie przesądzają ale coś mówią o formie, nabytkach itp.
Liczę że jeszcze jakąś bombę transferową dostaniemy.
Ludzie wyluzujcie troche…wyniki z 3/4 ligowymi druzynami sa marne szczegolnie jesli chodzi o zdobywanie bramek to wyglada wrecz tragicznie nasz najleprzy napastnik zero bramek z slabymi przeciwnikami to co mam tryskac optymizmem i udawac ze jest cacy….po prosu zartuje z tym tel bo nie wie wiem na co sztab czeka do ligi 3 tygodnie…ale zeby odrazu mnie posadzac ze ja sugeruje korupcje to troche przesada.
Malkontenci, nie szkoda wam życia na te pierdy… ? Mecz 120 minut, dwie różne jedenastki, na pewno testowanie róznych wariantów i ustawień, ale „wynik tylko 2-1, olaboga nie awansujemy, zwolnic trenera, rozwiązać druzynę, zacząc od b-klasy”… polecam lód na głowę.
Ja cieszę się z trzech powodów. 1. Z postawy nowego bramkarza Dariusza Krzysztofka, który nie dał sobie strzelić bramki. 2. Z gola Marcina Kluski, który spisuje się bardzo dobrze i strzela. 3. I z tego, że Patryk Paczuk zaczął zdobywać bramki.
Hej,
Nie jestem malkontentem, ale już przykrzy mi się ta 3 liga. Przypominam że AWANS daje tylko PIERWSZE miejsce a nie drugie czy trzecie. Wóz albo przewóz.
Stąd moje (i nie tylko) obawy i lekkie niezadowolenie. Sparing nie jest grany na poważnie, wiadomo, gramy jednak z 4 ligowcem (choćby i liderem) . Więc powinniśmy wygrać i to zdecydowanie (np.3 do zera). A się męczymy. Lód na głowę już przyłożyłem ale niezbyt pomaga.
Olo 100 % racji.
Dla mnie mogą przegrać wszystkie sparingi. Nie ma to żadnego znaczenia.
Jeśli wyniki są takie sobie to dla mnie świadczy tylko o tym, że są zdrowo przeładowani treningami i być może nie starcza sił w nogach. Chodzi o to, żeby formę przygotować na start rundy i żeby wtedy była świeżość a nie przygotowywać się żeby dobrze grać w sparingach.
Ostatnio wygraliśmy 5:0 z Wisłą Puławy a później już w lidze dostaliśmy w łeb od Unii Skierniewice.
Wyniki w sparingach są bez znaczenia.
Wyniki sparingow nie maja znaczenia ?…tu mozna polemizowac ale nie o to chodzi…chodzi nam o to ze z druzynami z nizszych lig nasi napastnicy wogle nie strzelaja bramek jak jusz pisalem wczesniej z amatorami bo 4 liga jest amatorska to zawodowi pilkarze nawet przemeczeni powinni wygrywac z kim my te sparingi gramy..
Norweg uwazasz ze jak zacznie sie liga to nasz atak zacznie strzelac …moze jeden mecz na zmeczeniu nie wyjsc no ale z amatorami zeby nic nie strzelac to daje nam do myslenia ..
Nicht tu nie oczekuje zeby golili amatorow po 7 do zera ..ale skoro gramy wiekszosc sparingow z druzynami nizej notowanymi od nas to uwazam ze sztab specjalnie dobral tych przeciwnikow zeby nasi ofensywni zawodnicy sie przelamali i jak na razie to wyglada jak wygladalo na jesieni…zadnych testowanych zawodnikow w ataku nie widzimy wiec kazdy ma obawy o co my chcemy grac- uda sie albo nie….tamtej wiosny nam sie nie udalo ..problem byl podobny wtedy koziolkiem zostal Szymanek choc sporo kibicow winilo za ten stan zeczy brak konkurencji w druzynie i zla selekcje..bo jak nazwac fakt ze zawodnicy pierwszego zespolu jak graja w dwojce to rezerwy przegrywaja…do jest jawna szkoda na zecz tych mlodych chlopakow z dwojki i dyrektor sportowy nic z tym nie robi chodz ludzie z dwojki o tym mu mowia…to tylko przyklad ze mamy problem z selekcja i trzeba z tym cos zrobic…napastnik z jedynki nic nie strzela a gra a pierwszym skladzie i nie ma testowanych zeby go pobudzic do ciezkiej pracy zeby byly jakies efekty ..wychodzi na to ze czy sie lezy…itp itd….
Tu jest strona kibicow i kazdy ma prawo swoje spostrzezenia przelac na papier czy ktos to ze sztabu sledzi…nie wiem my po prostu nie chcemy powtorki z przed roku.