Dzisiejsze przedpołudnie przyniosło pozytywną nowinę, w postaci pierwszego tegorocznego wzmocnienia składu „Czarnych Koszul”, w osobie wychowanka Błękitnych Stargard – Wojciecha Fadeckiego.
W rundzie jesiennej obecnego sezonu nowy nabytek Polonii występował na pozycji pomocnika w Raduni Stężyca, z którą w ubiegłym roku świętował awans do eWinner II ligi, kończąc sezon 2020/2021 z bardzo przyzwoitym dorobkiem 8 bramek i 7 asyst w 21 spotkaniach, z kolei rundę jesienną bieżącego sezonu na drugoligowym froncie zakończył z dorobkiem 13 spotkań i 1 bramką.
Wojtkowi życzymy na K6 wielu sukcesów i powrotu na poziom centralny w barwach „Czarnych Koszul”!
🆕Wojciech Fadecki nowym zawodnikiem Czarnych Koszul! https://t.co/WiiWNQPbqp
💬”Zrobię wszystko, by pomóc w realizacji celu jakim jest powrót Polonii do Ekstraklasy czyli tam, gdzie jest jej miejsce”
⚫️⚪️🔴⚫️ pic.twitter.com/M19lfoqmIb
— Polonia Warszawa (@polonia1911) January 18, 2022
To jest na pewno wzmocnienie. Poprzednio raczono nas dwoma wyeksploatowanymi napastnikami – na ich tle Fadecki wygląda więcej niż przyzwoicie.
Tyle, że nie wiadomo czy do Pieczary jako drugi napastnik, czy raczej za niego.
Na wahadło chyba nie, bo nie ściągają go do zadań defensywnych.
Robi się ciekawie w ofensywie i środku pola. Odkładając na bok wahadła mamy wolne pięć pozycji na które gotowi do pierwszej jedenastki są: Marciniec, Mosiejko, Piątek, Kluska, Paczuk, Pieczara i Fadecki. Dwóch usiądzie na ławce. I dobrze – konkurencja wymusi wyniki.
Tak jak Olo uważam, że jest to bardzo dobry tansfer. Fadecki ma już doświadczenie w walce o awans z Radunią. Umie strzelać gole i na pewno nie przyszedł odcinać kuponów (ma 28 lat). Może grać jako pomocnik, cofnięty napastnik i środkowy napastnik. Życzymy powodzenia i braku kontuzji. Świetny ruch sztabu szkoleniowego.
W 3 lidze dawał radę, w 2 niekoniecznie, ale Radunia dobrze sobie radzi w 2 lidze. Oby u nas wypalił. Tylko nie wiem czy to raczej napastnik czy skrzydłowy. Ja oceniam ten transfer jako przemyślany.
Dyrektor sportowy coś robi.
takich wzmocnień nam trzeba, nie żadne zakurzone gwiazdy, tylko zawodnicy ograni na 3 i 2 ligowych boiskach. 13 spotkań w mocnej jak na 2 ligę Radunii to dobry prognostyk.
Tak jak piszesz Muchomorze – wsparcie do ataku, a nie na wahadło. Oby z Pieczara stworzył groźny duet.
A na wahadle do konkurencji z Pieńkowskim może pasować Paczuk. I nie będzie to słabe rozwiązanie.
Trener Smalec musi pokazać, że potrafi to poukładać. Celem jest awans. Aby to zrobić trzeba wygrywać od początku do końca.
Tylko w sumie Fadecki nie był nigdy super egzekutorem, sam określa się jako skrzydłowy. Oby nie skończyło się jak z Marcinho, ale zakładam, że Smalec ma niego jakiś pomysł.
Spójrz na to z innej strony. Fadecki nie musi być efektywnym egzekutorem – wystarczy, że da drużynie impuls do skutecznej gry w ofensywie. Jesienią u Smalca wyglądało to wręcz fatalnie. Wyniki kręciły się wokół jednobramkowych różnic – co przy tak słabej stawce drużyn, a z drugiej strony jednostkowych jakości naszych poszczególnych zawodników zakrawało na … nie chcę używać zbyt mocnych określeń.
Drużyna od pierwszego meczu musi wejść na dominujący poziom i zdecydowanie wygrywać. Aby podnieść swoje morale i podciąć skrzydła przeciwnikom.
Fadecki powinien dać do tego impuls – wypełniając jesienną wyrwę w ofensywie. Kierunek jest wytyczony w stronę awansu. Bilet w tej drodze jest tylko w jedną stronę. tak dla trenerów i dyrektorów jak i piłkarzy.
Będzie dobrze !
Ma to czego nam potrzeba – jest ograny i skuteczny zarówno w III jak i w II lidze, a dodatkowo jest jeszcze na tyle młody, że będzie chciał coś grać, a nie odcinać kupony i tylko zgarniać kasę.
Na Youtubie klubowym jest z nim krótki wywiad. Widać, że jest zajarany tym gdzie trafił, więc raczej oszczędzać się nie będzie.
Z ciekawostek w Błękitnych Stargard w sezonie 19/20 strzelił 14 bramek, z czego połowa z rzutów karnych. Jak dla mnie może je strzelać choćby i z rożnych, grunt żeby był równie skuteczny 😉
Pożyjemy, zobaczymy. Oby odpalił, ostatni rok jednak słabiutki, przynajmniej jeśli chodzi o statystyki. Od kwietnia 2021 zagrał tylko w 15 spotkaniach (na 34), z czego 7 w podstawowym składzie, w pozostałych jakieś ogony i zaledwie jedna bramka. Nie znam szczegółów, ale wygląda na to, że miał kontuzję (zejście po 21 minutach w kwietniowym meczu) i nie do końca się odbudował. Może u nas się uda, cv ma w sumie niezłe.
Ja myślę że go 2 liga nieco przerosła ale na 3cią jeżeli jest zdrowy i nic nie dolega powinien być ok, ma też sporo asyst także musi umieć grać kombinacyjnie. Oby się szybko wkomponował w zespoł i znalazł dogodne ustawienie na boisku.
Nie wydaje mi się, aby II liga go przerosła. 3 lata temu radził sobie w I lidze w Warcie Poznań (31 meczów), 2 lata temu miał dobre statystyki w II lidze w Błękitnych. Nawiasem mówiąc w Błękitnych grał z Paczukiem i gdyby nie karne, to strzeliłby mniej bramek od Patryka. Później miał jeszcze dobrą rundę w Raduni i to by było na tyle. Trochę wygląda to na dość gwałtowny zjazd formy i nie wydaje mi się, abyśmy mieli z niego wielką pociechę na dłuższą metę. Ale jako zwiększenie konkurencji na najbliższą, bardzo ważną rundę jest OK. Jednak szczerze mówiąc czekam na bardziej znaczące wzmocnienia.
Czy ktoś wie na jaki okres podpisał kontrakt z Polonią?