Od zakończeniu rundy jesiennej minęło już trochę czasu, więc czas przyjrzeć się statystkom zespołowym i indywidualnym naszych graczy.
STATYSTYKI ZESPOŁOWE
Jesienią Polonia była dość bezkompromisowym zespołem. Z 18 meczów tylko 2 zakończyły się remisem. Niestety równie rzadko nie przytrafiały się porażki, „Czarne Koszule” z boiska schodziły 5 razy pokonane. Jak zatem łatwo policzyć, w minionej rundzie poloniści wgrali 11 spotkań.
Na wyniki „Czarnych Koszul” nie miało wielkiego wpływu, czy Polonia grała u siebie, czy na wyjeździe. Z jednej strony może cieszyć, że nasza drużyna prezentowała dość równą formę na K6 i w delegacji, ale z drugiej strony pewnie każdy oczekiwał, że własne boisko będzi niezdobytą twierdzą. Tymczasem u siebie Polonia przegrała 3 razy – dwa razy z lokalnymi rywalami (Legią II i Świtem) i raz z zespołem ze strefy spadkowej (Mamry Giżycko).
Jesienią Polonia całkiem dobrze spisywała się w ofensywie, choć wynik byłby jeszcze lepszy, gdyby nie spora liczba zmarnowanych świetnych okazji. Nasz zespół zdobył 34 bramki w 18 spotkaniach, lepsze pod tym względem były tylko 3 drużyny, ale rozegrały jedno spotkanie więcej. Bardzo dobrze funkcjonowały w naszym zespole stałe fragmenty gry, w ten sposób poloniści zdobyli prawie 1/3 goli (3 z wolnych, 4 z rożnych, 3 karnych i 1 z autu).
Stałe fragmenty bardzo dobrze wyglądał także w defensywie. Przez całą rundę rywali trafili do naszej bramki po SFG tylko 5 razy, ale z tego aż 4 gole zostały strzelone z rzutu karnego. Do tego doszło 1 trafienie po rzucie rożnym. Po akcjach przeciwnicy pokonali Michała Brudnickiego 12 razy. Łącznie „Czarne Koszule” straciły 17 bramek w lidze, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Dzięki szczelnej defensywie poloniści mogą też pochwalić się najlepszym bilansem bramkowym.
Jesienią mecze Polonii na atrakcyjności zyskiwały w 2 połowach. Ponad 2/3 bramek „Czarne Koszule” zdobyły w 2 połowach.
Bardziej ofensywna gra w 2 połowach skutkowała także większą liczbą traconych bramek.
Szukając elementów, które poloniści mogą poprawić wiosną, na pewno można wskazać na problemy z utrzymaniem prowadzenia. Nasza drużyna 12 razy strzelała jako pierwsza, ale 3 z tych meczów przegrała. Z drugiej strony można pochwalić Polonię za umiejętność odrabiania strat. Choć rywal strzelał jako pierwszy 5 razy, „Czarne Koszule” przegrały tylko 2 z tych spotkań.
Jeszcze na koniec statystyk zespołowych, w formie ciekawostki, rozkład zdobytych bramek w zależności od wykorzystanej części ciała.
STATYSTYKI INDYWIDUALNE
Podobnie jak w zeszłym sezonie, w zespole Polonii nie odnajdziemy czołowych strzelców III ligi. Niezbyt dobrą skuteczność naszych napastników wykorzystał Łukasz Piątek, czyli jeden z dwóch najlepszych strzelców Polonii w zeszłym sezonie.
Bramki:
- 7 – Łukasz Piątek (3 prawą nogą, 3 lewą nogą, 1 głową
- 6 – Krystian Pieczara, Marcin Kluska
- 3 – Adam Pazio, Patryk Paczuk
- 1 – Marcin Pieńkowski, Wiktor Niewiarowski, Tomasz Wełna, Marcinho, Jakub Wyszkowski, Kacper Górski, Szymon Jarosz, Damian Mosiejko
Patrząc na statystykę asyst, można powiedzieć, że doszło w Polonii do zamiany ról. Najlepszym strzelcem został pomocnik, a najlepszym asystentem napastnik – Krystian Pieczara.
Asysty:
- 7 – Krystian Pieczara
- 3 – Adam Pazio, Patryk Paczuk, Marcin Pieńkowski
- 2 – Łukasz Piątek, Wiktor Niewiarowski, Tomasz Wełna
- 1 – Marcin Kluska, Jakub Wyszkowski, Rafał Parobczyk, Junior Radziński, Piotr Marciniec, Rafał Kiczuk
Patrząc na klasyfikację kanadyjską, część kibiców może być zaskoczona. Pierwsze miejsce zajął Pieczara. Wynik mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie obniżka formy w drugiej połowie rundy (wówczas zdobył tylko 1 bramkę i zaliczył 1 asystę).
Klasyfikacja kandyjska:
- 13 – Krystian Pieczara
- 9 – Łukasz Piątek
- 7 – Marcin Kluska
- 6 – Adam Pazio, Patryk Paczuk
- 4- Marcin Pieńkowski
- 3 – Wiktor Niewiarowski, Tomasz Wełna
- 2 – Marcinho, Jakub Wyszkowski,
- 1 – Rafał Parobczyk, Junior Radziński, Piotr Marciniec, Rafał Kiczuk, Kacper Górski, Szymon Jarosz, Damian Mosiejko
Pod względem liczby minut imponuje wynik Piątka, który nie opuścił ani jednej minuty, jako jedyny zawodnik Polonii z pola.
Liczba minut:
- 1620 – (18 m.) Michał Brudnicki, Łukasz Piątek
- 1521 – (17 m.) Eryk Mikołajewski
- 1490 – (18 m.) Piotr Marciniec
- 1440 – (16 m.) Tomasz Wełna
- 1387 – (18 m.) Marcin Kluska
- 1292 – (16 m.) Adam Pazio
- 1260 – (14 m.) Rafał Kiczuk
- 1206 – (17 m.) Krystian Pieczara
- 898 – (18 m.) Patryk Paczuk
- 737 – (11 m.) Marcin Pieńkowski
- 472 – (9 m.) Damian Mosiejko
- 459 – (6 m.) Szymon Jarosz
- 451 – (10 m.) Wiktor Niewiarowski
- 365 – (10 m.) Krzysztof Koton
- 339 – (5 m.) Jakub Wyszkowski
- 307 – (10 m.) Junior Radziński
- 279 – (4 m.) Kacper Roguski
- 264 – (13 m.) Marcinho
- 218 – (5 m.) Kacper Górski
- 126 – (5 m.) Rafał Parobczyk
- 64 – (1 m.) Wojciech Chojczak
- 5 – (1 m.) Dawid Keller
Żółte kartki:
- 7 – Tomasz Wełna
- 4 – Eryk Mikołajewski
- 3 – Piotr Marciniec, Rafał Kiczuk, Krystian Pieczara, Patryk Paczuk, Krzysztof Koton, Marcinho
- 2 – Damian Mosiejko, Marcin Kluska, Kacper Górski
- 1 – Michał Brudnicki, Łukasz Piątek, Adam Pazio, Wiktor Niewiarowski, Kacper Roguski
Czerwone kartki:
BRAK
To gramy 2 napastnikami – Pieczara jako fałszywy (daje 12 asyst i 7 bramek ) no i nowy (12 bramek i 2 asysty).
Pod względem skuteczności – Paczuk do poprawy , Pieczara oczywiście też.
Piątek najwięcej na boisku – gdzie są młodzi , ani siły ani techniki ?
Wełna – dużo żółtych kartek (czyżby brak stalowych nerwów) ?
Niby obrona dobra ale – coś tam by jeszcze poprawić.
Atak – zdecydowanie do poprawy , liczba bramek za mała , stąd porażki jedną bramką.
Gra u siebie – przecietnie na wyjeździe dobrze.
Generalnie – pierwszy mecz wygrany i jesteśmy w grze, inny wynik …… sytuacja staje się bardzo trudna.
Musimy zamykać mecze wcześniej – czy presja nie pozwala nam grać na miarę możliwości ?
Ruchy kadrowe niezbędne ale SENSOWNE .
Już za tydzień zacznie się obóz drużyny – wiele na nim się wyjaśni.