Polonia miała się dziś udać do Skierniewic na inauguracyjny mecz sezonu 2021/22 z tamtejszą Unią. Do meczu nie doszło, został przeniesiony, ale czy słusznie?
Światło na sprawę rzucił dyrektor sportowy Polonii, Piotr Kosiorowski, który na Twitterze zamieścił zdjęcie boiska z godziny 17:00:
Skierniewice godz.17…..trochę wody 3 metry za linią boczną….27 stopni Celsjusza…..ale nie da się grać w piłkę….może w październiku będzie lepiej pic.twitter.com/fVTvg6Vk3x
— Piotr Kosiorowski (@Piotrek01595473) August 7, 2021
Jak sądzicie – czy gospodarze postąpili słusznie przekładając mecz?
Panie Piotrze byliśmy po 15 h. Było troszkę bajoro… pod bramkami 10 cm wody… lepiej przełożyć niż liczyć na fart… no i kontuzji nie będzie, bo jak na błotku się jeździ to kiedyś nam Bazyli pokazał… nie ma sensu… sezon się dopiero zaczyna…
Mecz skoro nie może się odbyć dzisiaj, to powinien zostać przełożony na wtorek lub środę przyszłego tygodnia.
Albo w niedzielę
na jutro
O tym czy boisko nadaje się do gry decyduje sędzia zawodów. Widać nie nadawało się czyli gra na nim była niebezpieczna dla zdrowia zawodników i sędzia podjął decyzję o odwołaniu zawodów. Jednak oba kluby mogły między sobą ustalić termin rozegrania zawodów i przedstawić to w PZPN, który to zaakceptował by go. Nie rozumiem Piotra Kosiorowskiego. Przecież mógł być w Skierniewicach i wszystko poustalać. Nawet rozegrać mecz w niedziele o ile to było możliwe z uwagi choćby na sędziów czy wykorzystanie obiektu. Zresztą odwołanie meczu jest dla nas kożystne bo mamy sporo kontuzji w drużynie.
Nie było sędziego, nie bylo delegata.
O braku meczu zdecydowały zdjęcia wysłane o 8.30 przez Unię Skierniewice do PZPN.
PZPN to przyklepał.
Naszemu klubowi zależało na meczu bardzo niezależnie od kontuzji.
Żal jest o to że związek zdecydował na podstawie zdjęć 8 godzin przed meczem.
Inna sytuacja by byla gdyby to stało się przed samym meczem I decyzja by została podjęta wspólnie
Znowu robią wszystko abyśmy nie awansowali, nawet deszcz zamówili ( w sierpniu deszcz w Polsce kto to widział) , dołączyli do ligi 19 drużynę a na drugą kolejkę dali nam pauzę. Co jeszcze wymyślą aby nam utrudnić awans?
To jest pół zawodowa liga? Klub sobie wysyła zdjęcia boiska i ktoś w „Zarządzie” OZPN odwołuje mecz bez podania nowej daty ? Przecież dopiero 14 sierpnia gra Unia ,zatem mecz we wtorek 10 sierpnia. Dlaczego my jako Klub nie możemy się wypowiadać w tej sprawie? W poniedziałek powinny wyjść oficjalne pisma do OPZN i Unii. Chcemy grać !
Nooooo to sytuacja co najmniej dziwna…
Faktem jest możliwość, że klub zgłasza o złym stanie boiska i odwołuje mecz żeby drużyna przyjezdna jak i sędziowie niepotrzebnie się fatygowali ( sędziom czy mecz jest czy go nie ma – trzeba zapłacić ).
No ale na tym szczeblu to powinno być zweryfikowane czy przez sędziego czy delegata-obserwatora.
Zresztą do Skierniewic jedzie się autem około godzina. Można było podjechać i się upewnić (no chyba, że OSP Skierniewice całą noc pompowało wodę na boisko
bo takie przypadki już w Polskiej piłce były ). Żadna odległość.
Ale Janiu pisał tak jakby był w Skierniewicach i widział boisko nienadające się do gry więc chyba od nas ktoś je jednak widział.
Nie ma tragedii. Zaczniemy ligę u siebie i tyle.