Do startu nowego sezonu zostało kilka dni, więc nadeszła pora, by przyjrzeć się kolejnemu z beniaminków naszej grupy III ligi – Wissie Szczuczyn. Pierwszy raz słyszycie o Wissie? No to sprawdźmy co to za klub!
Wissa to założony w 1945 roku klub z podłomżyńskiego Szczuczyna. Miniony sezon rozgrywali w IV lidze podlaskiej. W 32 meczach wygrali aż 26 razy, zremisowali trzy i tyle też przegrali. Szczuczynianie awans uzyskali po wygranej 3:0 z Warmią Grajewo.
Były polonista, wychowankowie Jagiellonii, zawodnik z przeszłością w hiszpańskich szkółkach – wzmocnienia wystarczające na utrzymanie?
W kadrze Wissy doszło do wielu ciekawych zmian. Klub wzmocnił pozycję bramkarza, na którą sprowadzono byłego polonistę – Huberta Gostomskiego. Oprócz Huberta, Wissę zasilili: były lewy obrońca rezerw Jagiellonii – Krystian Maciejuk, wychowanek Jagi i były gracz KS Wasilków i Jakub Kozłowski. Najciekawszym wzmocnieniem wydaje się być dwudziestoletni Marcin Szeibe, który ostatnio reprezentował barwy I ligowego Chrobrego Głogów. Szeibe spędził kilka lat w hiszpańskich akademiach, więc z uwagą będziemy obserwować jego poczynania na boiskach III ligi.
Podlaskie sparingi receptą na sukces?
Wissa Szczuczyn rozegrała tego lata aż siedem sparingów. Wśród sparingpartnerów były m.in. drużyny Ruchu Wysokie Mazowieckie, Jagielloni U-18, Narwi Ostrołęka czy ŁKS-u Łomża. Jedyna porażka w okresie przygotowawczym to 0:2 z Narwią.
Nie wie ktoś przypadkiem, czy klub będzie wydawał w ramach karnetów plastiki, czy jedynie będziemy mieli wersję papierową wysłaną na maila? Jak to wyglądało w poprzednim sezonie?
Podobno można poprosić w kasie o wydrukowanie kartonikowego karnetu.
i z takimi tuzami futbolu przyjdzie nam się zmierzyć
Nie lekceważ. Zarówno mistrzostwa jak i awanse robi się na słabszych ekipach a nie na czołówce.