Dzisiaj rozgrywany był drugi sparing przedsezonowy pod wodzą Rafała Smalca. Poloniści podejmowali w nim II ligowca z Bełchatowa. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Po przegranym 2:3 meczu z Avią Świdnik, kolejnym rywalem w ramach przygotowań do nowego sezonu był GKS Bełchatów. Mecz rozgrywany był na boisku numer 4 w Bełchatowie.
Pierwsza połowa przebiegała spokojnie i na tablicy widniał wynik 0:0. Dopiero po przerwie rozpoczęło się strzelanie. W 50 minucie rzut karny wykorzystał Dawid Flaszka, wyprowadzając Bełchatowian na prowadzenie 1:0.
Po golu Dawida Flaszki z rzutu karnego prowadzimy 1:0. pic.twitter.com/cytN9KDCfm
— GKS Bełchatów (@GKSBelchatow_) July 17, 2021
W 77 minucie po dośrodkowaniu Patryka Paczuka do przewrotki złożył się Krystian Pieczara i w piękny sposób wyrównał stan meczu. Więcej bramek już nie zobaczyliśmy i mecz zakończył się rezultatem 1:1.
W drugim sparingu w letnim okresie przygotowawczym remisujemy z II-ligowcem GKS-em Bełchatów 1️⃣:1️⃣!
⚽ Po dośrodkowaniu Patryka Paczuka z prawego skrzydła bramką z przewrotki dla naszej drużyny popisał się Krystian Pieczara 💪 pic.twitter.com/giXEBSkbcI
— Polonia Warszawa (@polonia1911) July 17, 2021
W spotkaniu zagrało trzech juniorów MKS-u Polonia Warszawa: Olaf Bartkiewicz, Dawid Keller i Jakub Szyszkowski.
17.07.2021 Bełchatów
GKS Bełchatów – Polonia 1:1 (0:0)
bramka: Krystian Pieczara 77
Polonia Warszawa: (I połowa) Michał Brudnicki – Adam Pazio, Kacper Górski, Tomasz Wełna, Wojciech Chojczak – Jakub Szyszkowski, Łukasz Piątek, Piotr Marciniec, Krzysztof Koton, Patryk Paczuk, Marcinho. (II połowa) Michał Brudnicki (70. Bartosz Ziółko) – Patryk Paczuk, Eryk Mikołajewski, Rafał Kiczuk – Konrad Rowicki, Dawid Keller, Piotr Marciniec, Kacper Roguski, Olaf Bartkiewicz – Krystian Pieczara, Junior Radziński.
Cieszy szczególnie piękna bramka Krystiana Pieczary i jego dobra forma strzelecka. Podobno bardzo ważna jest ta pierwsza bramka w sezonie dla napastnika, bo odblokowuje jego potencjał strzelecki.
Z palcem w nosie strzeli 20 bramek w sezonie. Krystian cały czas jest Panem piłkarzem. Szczęście Polonii, że w innych klubach mu nie poszło. Ja bym chciał by w II lidze strzelił w końcu kilkanaście bramek, tu mam lekkie obawy czy jest piłkarzem na szczebel centralny. Ale gdzie jak nie „w domu”.
Tak czy inaczej już niedługo będzie to najskuteczniejszy piłkarz w dziejach Polonii. Za max 2 sezony.
🙂