W sieci pojawiły się już terminarze dwóch grup III ligi (grupy 2 i 4). Na pozostałe trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać. Według informacji zawartej na stronie PZPN kwestią sporną pozostaje weryfikacja jednego ze spotkań naszej grupy.
Pewne są natomiast dwie kwestie. Liga ruszy w drugi weekend sierpnia (7-8.08.), a zakończy się 18 czerwca 2022 r.
Terminarze grupy 1 i 3 zostaną opublikowane po ostatecznym ustaleniu składu poszczególnych grup tj.:
- Grupa 1 – po zakończeniu postępowania w sprawie weryfikacji meczu między drużynami GKS LZS Wikielec – RKP 1926 Broń Radom;
- Grupa 3 – po rozstrzygnięciu kwestii zasad awansów i spadków zawartych w regulaminach rozgrywek III ligi gr. III i IV ligi opolskiej na sezon 2020/2021.
Rozgrywki rozpoczną się w terminie 7/8 sierpnia 2021, natomiast ostatnia kolejka zaplanowana jest na dzień 18 czerwca 2022 roku.
Za 90minut.pl
GKS Wikielec 2-2 Broń Radom 3 kwietnia, 12:00
pierwotnie zweryfikowany jako walkower 3-0; w drużynie gości przekroczono limit zmian; w późniejszym terminie przywrócono wynik z boiska. Zabawa dalej trwa 🙁
http://www.bronradom.pl/11138n_bron-odzyskala-punkt-za-mecz-w-wikielcu
To jest skandal. Ponad 3 miesiące od meczu a działacze nie mogą się zdecydować jaką podjąć decyzję. To jest świadectwo ich profesjonalizmu. A może czekają kto da więcej? Całe szczęście, że od tego sezonu 3 ligę przejmuje PZPN.
Jeżeli jest walkower to zdaje się Broń spada a utrzymuje się Wikielec. Dlatego tak długo to trwa,każdy ma interes w innym wyniku meczu. My byśmy też kombinowali .
Nie jest to takie proste. Broń obecnie nie jest zainteresowana wynikiem tego meczu. Przy walkowerze spada Pelikan, a ponieważ rozgrywki prowadził ŁZPN nie chce do tego dopuścić. Zresztą byłoby to trochę niesprawiedliwe, bo Pelikanowi wg ówczesnego stanu w ostatniej kolejce wystarczał remis i taki wynik uzyskał. Najchętniej ŁZPN dopuściłby do rozgrywek 19 drużyn (obie drużyny by się utrzymały), ale na to pewnie nie chce się zgodzić PZPN, który ma prowadzić rozgrywki III ligi od nowego sezonu.
Według dostępnych oficjalnych źródeł Pelikan ma 47 punktów, GKS Wikielec – 46, Broń – 49 punktów. Jeśli ma być walkower to Broni odejmujemy 1 pkt dodany za remis, będzie zatem miała 48 punktów. Wikielec dodać 3 punkty to będzie 49. Spada więc Pelikan, a nie Wikielec. Przepisy za grę nieuprawnionym piłkarzem przewidują walkower. Skoro nastąpiła zmiana, której nie powinno być, to zawodnik nie był uprawniony do gry. To jest jasne. Łódzki ZPN powinien zakończyć to sztuczne promowanie drużyn ze swojego regionu, bo to jest patologiczny nepotyzm.
Chyba nie do końca masz rację, choć nie wertowałem regulaminów. Zawodnik mógłby być nieuprawniony do gry z powodu kartek/dyskwalifikacji, braku rejestracji/zgłoszenia do meczu lub będąc drugim obcokrajowcem spoza UE wzglednie dziesiątym nie-młodzieżowcem na boisku. To nie miało tu miejsca. Za nieprawidłowo przeprowadzoną zmianę (czwartą przerwę) odpowiadają również sędziowie, nie tylko Broń. Sytuacja zbliżona do pojawienia się dwunastego zawodnika na boisku, bądź pokazania dwóch żółtych kartek (bez wynikającej z nich czerwonej) jednemu zawodnikowi. Ewidentny proceduralny błąd sędziów, co powinno skutkować powtórzeniem meczu plus ewentualną karą finansową dla Broni. I tu kłania się brak odpowiedniej decyzji ŁZPN podczas rozgrywek. Teraz Broń nie ma potrzeby grać i mecz dla nich nie ma sensu. Moim zdaniem nie ma podstaw do walkowera. Najsensowniejszym rozwiązaniem byłoby dopuszczenie obu drużyn (Wikielca i Pelikana) do rozgrywek III ligi.
Wikielcowi dodajemy nie 3, a 2 punkty, gdyż 1 za remis już ma.
Sprawa nie jest taka prosta – Broń zmieniła dopuszczalną ilość zawodników, ale w zbyt dużych ilościach zmian. Od niedawna można wymienić 5 zawodników, ale maks w 3 zmianach. Broń zrobiła to w 4.
Początkowo uznano walkower, ale Broń powołała się na to, że w innym meczu (nie wiem jakim) jakaś drużyna zrobiła podobny błąd i dostali tylko upomnienie. W takiej sytuacji odwołanie Broni zostało uznane.
Przepis o tych zmianach jest nowy, a organy decyzyjne nie były w jego egzekwowaniu konsekwentne i teraz mamy bałagan. Niezależnie od tego, czy walkower zostanie uznany czy nie, każda z pokrzywdzonych drużyn będzie miała po części rację.