Polonia Ole! nr 4 (70) lipiec 2021

W sieci pojawił się lipcowy numer miesięcznika Polonia 'Ole. W numerze o wyróżnieniu dla Ireny Szewińskiej, pożegnaniu Grzegorza Wojdygi, budowie stadionu i legendarnym Włodzimierzu Krygierze.

Numer 70 znajdziecie tutaj.

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

7 thoughts on “Polonia Ole! nr 4 (70) lipiec 2021

  1. Dla mnie to jest bardzo profesjonalny periodyk poświęcony Polonii. Przydałby się dział dla kibiców – opisujący dawne dzieje , może jakieś zdjęcia, wspominki.
    Chętnie bym posłuchał jak się działo 30 -40 lata temu i wcześniej. W tych bardzo chudych latach,w których przy Polonii byli rzeczywiście najwierniejsi.
    Teraz może i sportowo nie jest kolorowo, ale są perspektywy, jest dużo trenującej młodzieży.
    Da radę wytrzymać .

  2. Pierwsza od ponad wieku poważna modernizacja stadionu, wg projektu w którym uwzględniono parkingi podziemne na bodaj 800 miejsca, a nie ma miejsca na salę do koszykówki spełniająca wymogi ligi i pucharów.

    To tak jakby z góry przyjąć, że klubem nr 1 jest i ma zawsze już być Legia.

    To jest kompromitacja całego „środowiska”, ale widocznie na nic lepszego „Polonia” nie zasługuje.

  3. Masz rację, to jest kompletna porażka tego projektu. Hale na zawody półprofesjonalne. Ale parkingi podziemne to na maksa – aż się boję tych stawek za parkowanie.
    Naszym zadaniem jest podnosić te oczywiste niedoróbki ( a może to specjalna robota?)

    1. Na stulecie istnienia koszykówki przy K6 koszykówka zostaje z K6 wyrzucona. To jest niedoróbka?!

    2. Str 19 „(…) Łukasz Tusiński, prezes SKK Polonia Warszawa, w  wywiadzie dla strony basketligakobiet.pl stwierdził: „Gry na Wilanowie nie traktujemy jako „zsyłkę” – to potężna dzielnica, z prężnymi, młodymi mieszkańcami, których chcemy zainteresować meczami koszykarek Polonii. (…) Chcielibyśmy, aby nasze mecze były lokalnym wydarzeniem w  dzielnicy, zapewniały rozrywkę rodzinom i przede wszystkim inspirowały dzieciaki do uprawiania sportu. Na dzień meczowy zaprosimy również lokalnych przedsiębiorców, aby mogli bezpłatnie zareklamować swoje biznesy oraz współtworzyć atmosferę. To może być ciekawy efekt partnerstwa z dzielnicą, w której na co dzień pra-cują. Wierzymy w symbiozę i szybką aklimatyzację w nowym miejscu, choć pamiętamy o mateczniku przy Konwiktorskiej i marzymy, aby tam kontynuować nasze tradycje sportowe”. (…)”

      To jest kuriozum na skalę… nie wiem nawet jak to określić. Przecież NIKT NIE BRONI ZAŁOŻYC KLUBU W WILANOWIE! Idź człowieku i graj na Wilanowie-potężnej-dzielnicy!!!

      Polonia gra przy Konwiktorskiej i tylko tutaj!

      Dla każdego klubu, dla kibiców najważniejsze mecze to spotkania o mistrzostwo najwyższej klasy rozgrywkowej, DERBY, czy europejskie puchary. To przechodzi do historii, to ją buduje, to rozsławia klub i miejsce!

      Polonia ma tego nie mieć, Polonia ma być tego pozbawiona. I jeszcze mam się cieszyć, że jakiś pajac postawi przy K6 ten g*wno-stempel. Że w ogóle jest jakiś tam projekcie, wyciągnięty z szuflady i wepchnięty kolanem w działkę, że w ogóle łaskawcy pozwalają klubowi istnieć przy parkingu!

      Jest miejsce na parking jak z supermarketu, jest miejsce na „budynek wsparcie sportu” (co to takiego do k*rwi nendzy w ogóle jest „wsparcie sportu?) a brakuje na kilkaset dodatkowych krzesełek, żeby można było grać przy K6 na najwyższym poziomie!

  4. Pingback: Jaxx Liberty

Dodaj komentarz