Po zakończeniu sezonu dowiedzieliśmy się, że Polonia nie będzie w przyszłym roku współpracować z Danielem Smugą. Piłkarz, który w swoim CV ma m.in. Górnik Zabrze nie narzekał jednak na brak zainteresowania. Z ostatnich informacji wynika, że może związać się z klubem z I ligi.
Na profilu akcji „Ty też masz szansę”, dzięki której Smuga zaistniał na polskich boiskach pojawiła się nowina odnośnie zainteresowania z zaplecza ekstraklasy. Info potwierdził także jeden z mazowieckich skautów, wskazując na Skrę Częstochowa:
Daniel Smuga będzie testowany w beniaminku 1 ligi Skrze Częstochowa. https://t.co/cet1RH5nOS
— Bati Morek (@BatiMorek) June 26, 2021
Skra jest beniaminkiem I ligi. Zajmując 6 miejsce w II lidze o promocję na zaplecze ekstraklasy musiała powalczyć. W barażach ograła najpierw Chojniczankę Chojnice (1:0), a następnie KKS Kalisz (3:0).
Smuga przychodził do Polonii wiosną sezonu 2019/20 z rezerw Miedzi Legnica. W barach „Czarnych Koszul” zagrał 25 spotkań, w których zdobył 4 gole.
Z tą „odbudowa” na Konwiktorskiej to jednak trochę przesada. Liczyłem, że Daniel da znacznie więcej drużynie. Gdy grał w Sulejówku to na tym poziomie wykręcał imponujące liczby, w Polonii nawet się do tego nie zbliżył. Choć otwarte jest pytanie dlaczego: nie odpowiadał mu styl gry/ustawienie drużyny, trener nie umiał wykorzystać potencjału, czy może klasyczny zjazd formy. Tak czy inaczej, powodzenia w nowym klubie.
odbudował się ? chyba do podnoszenia „szkła”.
Zagrał u nas może 3 dobre mecze aby się pokazać.
Wolnym zawodnikiem jest Cezary Sauczek, lewy napastnik. W Wigrach rozegrał 31 meczów (5 bramek i 3 asysty). Uważam, że mógł by śmiało zastąpić Smugę. Trener Strejlau bardzo go chwalił za techniczne umiejętności i zaangażowanie w grę drużyny. Może warto ściągnąć go z powrotem do Polonii.
Sauczek fajnie grał u nas , coś słabo sobie poradził w Wigrach Suwałki. Ja bym się zastanowił, dlaczego nie grał w podstawowym składzie.
Nie każdy powrót jest wskazany.
Drogi Bojkocie. Sauczek ma dopiero 22 lata, przebywał na boisku 1.966 min w 31 meczach. Na jego pozycji grał jeszcze były legionista Robert Bartczak (3 mecze i 1 asysta). Dla porównania Krystian Pieczara o 10 lat starszy od Sauczka zagrał jedynie w 23 meczach dla Stali( 1.473 min). Podczas gdy młody lewy napastnik grał całą wiosnę, to Krystian siedział na ławce i dlaczego. A większość tego ostatniego uważa za gwiazdę. Na jakiej podstawie, nie wiem? Statystyki nie kłamią. Podczas gdy gwiazda zaczyna już spadać na ziemię, młody ma całą karierę przed sobą, a grał w czwartej drużynie ligi, a nie dziesiątej (Stal). Z tych powodów nie zgadzam się z twoim zdaniem, gdyż wielokrotnie grał w podstawowym składzie.