„Po pierwsze: szanuj kibica…”, tak w najnowszym wydaniu tygodnika „Piłka Nożna” zatytułowany jest felieton Ryszarda Niemca, w którym autor odnosi się do niedawnej „afery biletowej” przy Konwiktorskiej 6.
Kwestia cen biletów, które są porównywalne z cenami biletów w Ekstraklasie i reakcja nowego właściciela Polonii Grégoire Nitot na protesty kibiców „Czarnych Koszul” wywołała wiele emocji i dyskusji nie tylko wśród kibiców Polonii ale w całym piłkarskim środowisku. W swoim felietonie dziennikarz związany z tygodnikiem „Piłka Nożna” również wyraża swoje niezadowolenie, jednak nie z powodu wysokich cen biletów a zachowania francuskiego biznesmena. – Grégoire Nitot z buta potraktował sympatyków „Czarnych Koszul”, odpowiadając na ich protesty przeciwko śrubowaniu cen biletów i karnetów na trzecioligowe mecze. Spodziewałem się po nim wyjątkowej galanterii i elegancji Francji w sprawowaniu sponsorskiej misji, a tu objawił się jako nieokrzesany gbur, a tych w polskim futbolu mamy pod dostatkiem – rozpoczyna felieton Niemiec.
W filmie opublikowanym na kanale „YouTube” tuż przed startem rozgrywek, Francuz informuje, że reakcje kibiców na ceny biletów ma delikatnie mówiąc w głębokim poważaniu i że jeżeli kibiców nie stać to po prostu niech nie przychodzą na mecze – Polski słownik frazeologiczny podpowiada, że „mieć kogoś w dupie, o coś nie dbać, nie liczyć się z czyimś zdaniem, lekceważyć kogoś” jest pospolitym wulgaryzmem – zauważa dziennikarz.
Niemiec sugeruje, że w pierwszej chwili można było mieć nadzieję, że użycie takiego określenia wynika z niedostatecznego opanowania języka polskiego lecz dalsza część wypowiedzi nie pozostawia złudzeń jaki komunikat Nitot przekazał fanom Polonii – Jak na przedstawiciela narodu znanego z wysokich lotów kultury, wyrafinowanych gustów i wersalskich obyczajów, pan Nitot pokazał, że dalece odstaje od rzeczonych standardów. Równocześnie sprzeniewierzył się tradycjom najstarszego klubu polskiej stolicy, od zarania związanego ze środowiskiem i wartościami wielkomiejskiej inteligencji – zaznacza autor felietonu.
Redaktor „Piłki Nożnej” zwraca również uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze rygory związane z pandemią mocno ograniczają liczebność stadionowej widowni a po drugie na wizytach przy Konwiktorskiej piłkarzy z Białej Piskiej, Wikielca czy Wasilkowa klub wielkiej kasy po prostu nie zgarnie.
Cały felieton można przeczytać w nowym numerze tygodnika „Piłka Nożna” na stronie 11.
Z kolei na łamach portalu Gol24.pl Piotr Dziewicki bronił Nitota. Zdaniem „Chrumka” to cegiełka od fanów dla klubu – Prezes dosadnie powiedział, w którym kierunku klub ma zmierzać, a przede wszystkim w jaki sposób kibice mogą się do niego ustosunkować. Myślę, że czy koszt biletu będzie wynosił 20, 40 czy 50 złotych, to tak naprawdę ci, którym zależy na Polonii, nie powinni narzekać. W skali miesiąca dwa mecze u siebie, 80 złotych, to nie są jakieś wygórowane kwoty. Można te parę piw mniej wypić – skomentował Dziewicki.
Ile karnetów się sprzedało ? Ja wciąż nie kupiłem i mam rozterki przed kupieniem, bynajmniej nie piję sporo piwa i nie nadużywam innych używek .
Sportowo i organizacyjnie wyglądamy znacznie lepiej niż pół roku temu ale czy na Polonię zacznie chodzić inteligencja, którą stać na ceny ekstraklasowe.
Odpowiedzią na Twoje wątpliwości jest wpis Piotrka Dziewickiego. Piotrze olbrzymi szacunek za mądrość i słowa, które napisałeś. Sam artykuł odbieram, jako próbę skłócenia naszego środowiska przez osobnika słabo odbierającego rzeczywistość lub wręcz prowokatora. Stosownym przykładem jest fr. tekstu autora o „wartościach miejskiej inteligencji” którą rzekomo obraża nowy właściciel. Czysta sofistyka, żenada.
Newbojkot nie ważne czy tych karnetów sprzedało się 250 czy 300 , myślę że powinieneś patrzeć na siebie i nie powinieneś mieć żadnych rozterek. Dozobaczenia na Legionowi
Krzywa na osi x i y pokazuje, że jest z 300 osób na Polonii, które zapłacą i 50 pln za bilet, a z drugiej strony bilety za np 10 pln nie spowodują, że przyjdzie tu nagle 1200 osób. Wogóle jest jakaś grupa kibiców KSP odporna na wszelkie trudności na K6. Żelazny elektorat, niepoprawni optymiści chorzy na Polonię. Francuz sprawnie policzył jakie ma zasoby stąd wg mnie cena. Ciekawe przy jakiej wartości krzywa zbliża się do frekwencji 20-30 osób na mecz. 😉
Friq: „ jakaś grupa kibiców KSP odporna na wszelkie trudności na K6. Żelazny elektorat, niepoprawni optymiści chorzy na Polonię”.
To są właśnie kibice
Na mecz nie przychidzi sie zazwyczaj samemu tylko np.cala rodzina:maz,zona dwoje juz prawie pelnoletnie dzieci…to juz jest wiekszy wydatek dla budzetu gospodarstwa domowego…
Wczoraj dotarła do mnie smutna wiadomość, że zmarł jeden z najwierniejszych kibiców Polonii Mirek Gorczak. Jeden z pierwszych, którzy organizowali ruch kibicowski na naszym stadionie, współautor tekstów naszych starych polonijnych piosenek. Aktywny turysta, pasjonat historii Polski, razem z naszym historykiem Robertem G. zwiedził wschodnie ziemie II RP od Wilna aż po najdalsze kresy. Wraz ze swoim bratem i synem J. nigdy nie zginali karku przed legijnymi łachudrami z Bielan, którzy wulgarnymi napisami na murach rodzinnego domu szargali ich nazwisko. Mireczku za nasze szalone lata-70, które spędziliśmy na Polonii i wyjazdach, za otwarty umysł, za wierność i zaangażowanie oraz za wszystko, składam Ci dzisiaj Hołd. Pozostaniesz na zawsze w mojej pamięci.
„Kiedy szliśmy na polonię pięćdziesięciu było nas, przemoknięci i zmarznięci sięgaliśmy głową gwiazd, wiatr rozwiewał nasze barwy szczęście było blisko tak, musisz wygrać mecz Polonio bo to dla nas wielka gra …. ” (’) (’) (’)
Widzew – 15500 karnetów sprzedanych.
I co z tego ? Nie będę widzewiakiem nawet gdyby sprzedali i sto tysięcy karnetów.
To najlepszy przykład jak kibic potrafi wspierać swój klub
Jak to Olo jest możliwe? Przecież piszesz ze Warszawa taka duża i zasobna w potencjalnych kibiców. Przecież bez problemu sprowadzić 4 tysiące na trybuny…
@Norweg
No tak. A cała reszta to nie są kibice…
Kolejny pismak udaje niemca ? Nagle przypomniał sobie o klubie Polonia Warszawa ? A przecież w ich mniemaniu w Warszawie nie ma Polonii.Jak widać już się boją że Francuzowi może się udać i trzeba zacząć podcinać mu skrzydła i skłócać kibicowskie środowisko.
Panie Niemiec niech pan nie miesza błota… powiedział co powiedział… znam człowieka i jego słownictwo, bo każdy ma jakiś styl – czyż nie..? jak by Pan umiał pisać i miał styl to może już by Pan pracował w Gazzetta dello sport, a nie tu na marnym fleku… zostaw pan Polonię, a nie znowu kłody pod nogi… za rok napisze pan o awansie 😉
Nie będzie niemiec pluł nam w twarz
Ni dzieci nam germanił…
Czy to chodzi o Ryszarda Niemca AD 1939, byłego dziennikarza sportowego PZPR? bo nie kumam kamraty
Pewnie chodzi o Ulricha bon Jungingena
Jeżeli tak, to facet nie wie co pisze, mentalnie żyje w dwudziestoleciu międzywojennym, rok urodzenia to zbieżność dat
Powiem tak to ze duzo ludzi chce zeby Polonia sie niepodniosla to kazdy wie ale nierozumiem jak w takim momencie odrodzenia …..mozna takie cos wklepic na strone Dumy Stolicy…to taka dywersia…czemu to ma slyzyc ….karta zaczyna sie odwracac jest sponsor ..i to nie glupi na ktorego miasto musi uwazac a do tej pory tego niebylo…zniczego w bulach zaczyna byc druzyna dwa zwyciestwo po rzad..gra coraz lepsza …a tu taka kicha na stronie Poloni i zaczynaja ponoc kibice Poloni macic ..zeby jak najmniej ludzi na nastepny mecz przyszlo….co to jest…
@ Friq-ja poprostu uważam, że kibic danej drużyny to ten który chodzi na mecze i wspiera klub np zakupem biletu na mecz
jak ktoś nie chodzi a jeszcze jak nie chodzi i psioczy w internecie na wszystko co związane z klubem to słaby z niego kibic
no ale to tylko moje zdanie, każdy postrzega to pewnie inaczej
Podobnie jak Kamyk uważam, że wałkowanie przez redaktorów tematu wypowiedzi prezesa jako nius jest zupełnie nie na miejscu. Zmieńcie płytę panowie, bo co za dużo to niezdrowo.
I do tego cytować redaktora Niemca 82 letniego staruszka, który już wykazuje objawy sklerozy. Znany jest z żarliwej obrony Kamila Durczoka, który mając 2,6 promila alkoholu spowodował wypadek. Redaktor Niemiec publicznie powiedział „podziwiam i zazdroszczę tym co nie wsiadają po pijaku do auta”.
To zagorzały krakus i nigdy nie będzie życzliwy warszawiakom.
Na koniec prośba do Robe6 – chętnie przeczytamy o planowanych przez trenera wzmocnieniach drużyny.
Ryszard Niemiec, osoba która po niedawnym awansie Motoru Lublin tak pisze na swoim twiterze: „W tej chwili dotarła do mnie ta bezprawnie orzeczona decyzja Lubelskiego ZPN o wyrolowaniu Hutnika i próba wystawienia statusu II-ligowca! Haniebna praktyka na rympał nawiązuje do najgorszych wzorów korupcyjnej doby. Spotka się z należnym odporem prawnym”. Z kolei po miesiącu !!! centralny PZPN !!! z góry zmienia regulamin wszystkich czterech grup III ligi na ten sezon i jasno określa, że w przypadku niedogrania sezonu i braku rozegrania 2 meczów bezpośrednich liczy się bilans bramkowy pomiędzy zainteresowanymi drużynami, zatem awans Motoru, gdyby taka sytuacja się powtórzyła w tym sezonie także miałby miejsce. Jak dla mnie Niemiec jest skończony, powyższy wywód pokazuje jakim jest ignorantem… czy on w ogóle kiedykolwiek był na Konwiktorskiej, przecież on siedzi tylko w Rzeszowie i Krakowie, co on ma wspólnego z Warszawą…???
1. Pierwsza kwestia w całej sprawie to forma, czyli chamskie, butne odniesienie, się do kibiców i to Nitot, a nie osoby do jego wypowiedzi sie odnoszące jest winny całej „aferze”, wszystkim pyskówkom i podziałom.
2. Druga kwestia to finanse, czyli sama cena i to czy jest właściwa.
Podsumowując: on sie do tej roboty nie nadaje, ale będzie miał i tak klakę bo daje zatrudnienie.