Pierwszej kolejki nie będziemy wspominać zbyt dobrze. Polonia w Kutnie przegrała. Zapraszamy na MDS, w którym porozmawiamy o tym spotkaniu. Nagranie w rozwinięciu niusa.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
Ja osobiscie lubie komentarze pomeczowe uwazam ze to jest super sprawa to co robicie.
Też popieram. Kuba Sadowski jest wielkim optymistą. Z tą pierwszą ósemką może nie być łatwo. Skąd taki wniosek? Dokładnie przeczytałam wywiad z trenerem. I rzuciło mi się w oczy, że naszemu trenerowi brak jest genu zwycięzcy. Co lubi, to atmosferę stabilizacji i czas na budowę drużyny. Cieszy go stabilizacja na poziomie 3 ligi. Nie widać chęci walki o zwycięstwa. Taki wyłania się obraz naszego trenera. Czy więc ktoś o takiej psychice będzie zdolny zmotywować drużynę do walki o awans? Trenerowi pasuje gra na poziomie 3 ligi, bo to jest gwarancja pracy dla niego. Nie jest bowiem tajemnicą fakt, że do prowadzenia drużyny na poziomie 2 ligi nie ma uprawnień. Wiosną 2017 roku PZPN warunkowo zezwolił mu na dokończenie rundy z zaznaczeniem konieczności zdobycia licencji UEFA PRO. Pan Szymanek słownie potwierdził swoją chęć do dalszej nauki i na tym się skończyło. Brak mu też doświadczenia do uzyskania tej licencji (wymóg kilkuletniego stażu w 1 lub 2 lidze). Drugi raz PZPN nie wyrazi zgody na warunkowe prowadzenie klubu wyżej niż w 3 lidze. Myślę, że tu jest pies pogrzebany. Awans Polonii do 2 ligi oznaczać będzie konieczność zmiany trenera, niezależnie od sympatii p. Nitot. Jasne jest więc dla mnie, że zachodzi konflikt interesów trenera i właściciela. Celem pana Nitot jest awans wyżej, ale to będzie oznaczać dymisję obecnego trenera. Na rękę mu jest strategia powolnego budowania drużyny i tak działa. Będziemy więc stać w miejscu i stabilizować się w 3 lidze. Z taką mentalnością nie ma szans iść w górę. Już niedługo zobaczymy gdzie zmierza Polonia trenera Szymanka. Na nim nie robi wrażenia 5 meczów bez zwycięstwa. A to jest straconych 15 pkt.