206 meczów w ekstraklasie, wicemistrzostwo Polski i jedno trzecie miejsce. Ponadto dwa Puchary Polski i tyle samo Pucharów Ligi oraz dziewięć występów w reprezentacji Polski –tak w skrócie opisuje dokonania Sebastiana Przyrowskiego serwis gol24.pl. Popularny „Przyroś” obecnie broni w trzecioligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki i szkoli swoich następców w Akademii MKS Polonii Warszawa.
Mam jeszcze zdrowie, werwę i zaciętość, dzięki którym gram. Jeśli chodzi o akademię, pracuję w niej już trzy i pół roku. Kształcę się również w kierunku szkoleniowym. To inwestycja na przyszłość. Co ważne, obowiązki ze sobą nie kolidują – stwierdza na łamach serwisu popularny „Przyroś”.
– Niestety, bo Sebastian jest istotnym punktem zarówno na boisku jak i poza nim (…) Na boisku go słychać, lubi dyrygować i podpowiadać – ocenia swojego bramkarza trener Pogoni Krzysztof Chrobak, a w przeszłości m.in. Polonii, Amiki Wronki i Lecha Poznań. – Ma krótki, cięty komunikat. W sporcie taki musi być, żeby został szybko wychwycony przez zawodników. Plus ma bardzo duże doświadczenie, co jest ważne również w szatni i na treningu. Tym bardziej, że zaczyna pracować jako szkoleniowiec – dodaje.
Całość artykułu dostępna tutaj.
To w sumie ta Pogoń ma całkiem ciekawych zawodników.
Nie zdziwię się jak będzie czarnym koniem rozgrywek, choć raczej bez ambicji na awans.