Ze sporym opóźnieniem, ale wreszcie publikujemy podsumowanie statystyczne minionego sezonu. Ze względu na rozegranie tylko 2 meczów w rundzie rewanżowej, tym razem nie będzie porównywać występów polonistów między jesienią i wiosną.
STATYSTYKI ZESPOŁOWE
Zeszły sezon dla „Czarnych Koszul” był bardzo słaby. Poloniści przegrali ponad połowę spotkań, z 3 pkt. mogliśmy cieszyć się tylko 4 razy. Zwycięstwa Polonii były najrzadziej osiąganym przez nasz zespół wynikiem.
Na postawę polonistów nie miało wielkiego wpływu to, czy mecz rozgrywany był na K6, czy na wyjeździe. I tu, i tu, „Czarne Koszule” zdobywały mało punktów. W delegacji Polonia zdobyła 1 pkt. więcej niż na własnym boisku, ale rozegrała też 1 mecz więcej.
Jednym z większych problemów naszego zespołu była gra ofensywna. W 19 meczach poloniści zdobyli tylko 16 bramek. Pod tym względem gorsza od Polonii była tylko jedna drużyna – ostatni KS Wasilków, który strzelił 12 goli. „Czarne Koszule” szczególną trudność miały ze zdobywaniem bramek z akcji, w ten sposób piłka do siatki została skierowana tylko 11 razy. Stałe fragmenty gry również nie funkcjonowały najlepiej, 5 trafień (2 z rzutu wolnego, 2 z rzutu rożnego i 1 z karnego) to nie jest wynik, którym można by się chwalić.
Zdecydowanie większym problemem Polonii była gra defensywna przy stałych fragmentów. Ogólnie nasz zespół stracił 28 bramek, co nie jest wynikiem najgorszym w lidze, było kilka zespołów których bramkarze byli częściej pokonywani. Jednak prawie połowę bramek „Czarne Koszule” straciły po stałych fragmentach gry, co jest zdecydowanie wynikiem niepokojącym.
W sezonie 2019/2020 Polonia zaczynała rozkręcać się dopiero po przerwie, gdy zazwyczaj musiała odrabiać straty. W 1 częściach meczach nasi zawodnicy zdobyli tylko 4 bramki, 3 razy mniej niż w drugich połowach.
Bardziej ofensywna gra przekładała się na większe kłopoty w defensywie. W drugich połowach nasz zespół tracił więcej bramek niż w pierwszych, ale w tym wypadku dysproporcja nie jest aż tak zauważalna.
Słabość Polonii w minionym sezonie widać również po przeanalizowaniu liczby meczów, w których rywale wychodzili na prowadzenie. Takich spotkań było aż 13. Tylko 3 razy „Czarne Koszule” potrafił w takiej sytuacji zakończyć mecz z punktami.
Przyglądając się statystyko z minionego sezonu, można również łatwo wytłumaczyć dosyć sporą niechęć kibiców do gry w białych koszulkach. Te stroje kibicom nie mogą się dobrze kojarzyć. Poloniści zagrali 6 spotkań w takich trykotach i wszystkie przegrali. W tych koszulkach „Czarne Koszule” poniosły też najbardziej wstydliwe porażki na własnym boisku – z KS-em Wasilków, Concordią Elbląg i Ruchem Wysokie Mazowieckie.
Jeszcze na koniec statystyk zespołowych, w formie ciekawostki, rozkład zdobytych bramek w zależności od wykorzystanej części ciała.
STATYSTYKI INDYWIDUALNE
Choć runda jesienna, jak na standardy Krystiana Pieczary, była dosyć słaba, to wystarczyło, aby tradycyjnie zostać najlepszym strzelcem Polonii. Żaden z kolegów nawet nie zbliżył się do wyniku już byłego zawodnika „Czarnych Koszul”
Bramki:
- 6 – Krystian Pieczara (3 prawą nogą, 1 lewą nogą, 2 głową)
- 2 asysty Bartosz Wiśniwkiego
- po 1 asyście: Patryk Zych, Adam Niemyjki, Sebastian Kobiera
- 1 bramka z karnego
- 2 – Patryk Zych, Sebastian Kobiera
- 1 – Tomasz Andrzejewski, Kacper Wasilewski, Maciej Wilanowski, Bartosz Wiśniewski, Grzegorz Wojdyga
Mała liczba strzelonych bramek spowodowała też, że żaden z zawodników nie osiągnął wybitnego wyniku pod względem asyst. Najlepszy pod tym względem był inny doświadczony zawodnik, który pożegnał się z Polonią zimą – Bartosz Wiśniewski.
Asysty:
- 5 – Bartosz Wiśniewski
- 3 – Sebastian Kobiera
- 2 – Krystian Pieczara
- 1 – Patryk Zych, Kacper Wasilewski, Sebastian Olczak, Adam Niemyjski, Tomasz Andrzejewski, Marcin Szymczak
W klasyfikacji kanadyjskiej może zaskakiwać dosyć wysoka pozycja Sebastiana Kobiery, który na boisku raczej miał więcej zadań defensywnych.
Klasyfikacja kanadyjska:
- 8 – Krystian Pieczara
- 6 – Bartosz Wiśniewski
- 5 – Sebastian Kobiera
- 3 – Patryk Zych
- 2 – Tomasz Andrzejewski, Kacper Wasilewski
- 1 – Grzegorz Wojdyga, Maciej Wilanowski, Sebastian Olczak, Adam Niemyjski, Marcin Szymczak
W przypadku liczby rozegranych minut imponuje wynik Pieczary, który rozegrał 1613 z 1620 minut. Najwięcej minut zaliczył Kobiera, któremu niedawno podziękowano.
Liczba minut (dane z 90minut.pl)
- 1619 – Sebastian Kobiera
- 1613 – Krystian Pieczara
- 1530 – Bartosz Wiśniewski
- 1470 – Marcin Szymczak
- 1467 – Eryk Rakowski
- 1440 – Bartosz Kowalczyk
- 1363 – Sebastian Olczak
- 1212 – Arkadiusz Zajączkowski
- 928 – Adam Niemyjski
- 927 – Patryk Zych
- 839 – Maciej Wilanowski
- 829 – Jan Goliński
- 756 – Grzegorz Wojdyga
- 687 – Tomasz Andrzejewski
- 544 – Kacper Wasilewski
- 514 – Wiktor Babiński
- 277 – Szymon Kamiński
- 270 – Leon Jankowski
- 90 – Damian Niedojad, Karol Worach, Daniel Smuga, Mariusz Wierzbowski
- 65 – Sebastian Pociecha
- 51 – Tom Dobek-Pietrowski
- 36 – Radosław Śledziewski
- 13 – Szymon Więckowski
Żółte kartki (dane z 90minut.pl):
- 5 – Bartosz Wiśniewski, Eryk Rakowski, Sebastian Kobiera, Sebastian Olczak
- 3 – Marcin Szymczak, Maciej Wilanowski
- 2 – Kacper Wasilewski, Patryk Zych, Krystian Pieczara, Szymon Kamiński
- 1 – Tomasz Andrzejewski, Wiktor Babiński, Jan Goliński, Sebastian Pociecha, Daniel Smuga, Grzegorz Wojdyga, Arkadiusz Zajączkowski
Czerwone kartki (dane z 90minut.pl): 0