Rozstrzygnęły się kwestie spadkowiczów z II ligi. Znicz Pruszków (w ostatniej kolejce ligowej pokonał na wyjeździe Widzew Łódź 1:0) i Pogoń Siedlce (3:0 w delegacji ze Stalą Stalowa Wola) utrzymały się w lidze. Oznacza to, że jedynym spadkowiczem do I grupy III ligi będzie Legionovia Legionowo.
Przypominamy, że wcześniej utrzymanie w lidze wywalczył zespół Olimpii Elbląg.
Poza Legionovią szeregi II-ligowców opuszczą: Stal Stalowa Wola, Elana Toruń i Gryf Wejherowo.
Pomimo utrzymania w II lidze Pogoń Siedlce wystartuje w nowym sezonie z 6 punktami karnymi za aferę korupcyjną. Może dzięki temu łatwiej będzie ściągnąć Mójtę, Wełnę lub jeszcze kogoś z tej półki. Łakomym kąskiem są też byli poloniści z Legionovii. Były selekcjonier komentujący mecz z Górnikiem Łęczna w TVP bardzo chwalił Mateusza Małka.
Ogladajac ten jeden mecz napewno Malek sie w tym meczu wyroznial …..ale to tylko jeden mecz niesledzilem calej rundy …no ale nasz sztab napewno tak wiec napewno jezeli sie wyroznial to jakies rozmowy byly lub beda tym bardziej ze legionovia zapewne bedzie jednym z faworytow wiec oslabienie ich jest w interesie Poloni…
Napiszę bez złośliwostki, a może nawet z niewielką – kto miał awansować ten awansował. Kto miał się utrzymać to się utrzymał, a kto miał spaść ten spadł. Po co więc przez cały rok się tarabanić ? 🙂
Przy okazji – pozwolę sobie nie zgodzić się z Wami – po co ściągać ludzi, którzy zaliczyli już drugi spadek ? To jest biznes nie sentymenralna podróż w czasie.
Tak gwoli ścisłości:
– Marcin Kluska w Legionovii od wiosny 2020 – 1 spadek
– Mateusz Małek w Legionovii od sezonu 2019/2020- 1 spadek
– Piotr Maślanka w Legionovii od sezonu 2019/2020- 1 spadek, wcześniej 1 spadek z Pogonią Grodzisk
– Rafał Zembrowski w Legionovii od wiosny 2019 – 1 awans, 1 spadek
– Daniel Choroś w Legionovii od sezonu 2018/2019 – 1 awans, 1 spadek
Łukasz Piątek w swojej karierze zaliczył 3 spadki, a wliczając sezon 2012/2013 – nawet 4 i nikt nie kwestionuje sensowności jego powrotu. Poza tym będziemy chyba walczy o awans, a nie bronić się przed spadkiem;-)
Moim zdaniem argument o dwóch spadkach całkowicie chybiony.
Ściągniecie 2-3 zawodników z Legionovii jest wręcz obowiązkiem naszego kierownictwa, oczywiście pod warunkiem chęci samych piłkarzy i dogadania się pod wzgledem finansowym. Nie mamy wielu lepszych, a nawet jak mają siedzieć na ławie, to wzmocnią konkurencję w zespole i ne będą grać w jednym z 2-3 najsilniejszych przeciwników. Może to się komuś nie podobać, ale w ten sposób można najszybciej osiągnąć sukces- wzmacniając siebie, ale równocześnie osłabiając rywali – oczywiście uczciwie.
Tommy chyba zapomniałeś, że część z nich spadła z 2 ligi też z Polonią, sezon 2016/17, grali wtedy na pewno Choroś, Klusa, Zembrowski, co do Małka to nie pamietam.
Tez nie rozumiem po co koniecznie mielibyśmy ich ściągać, no chyba że bardzo pasują do budowanej druzyny. Ale widzę, ze niektórzy strasznie tęsknią za składem ktory zładował sie z 2 ligi z Polonią.
Poruszone przez TOMMY kwestie są bardzo rozsądne i godne uwagi. Trzeba myśleć kategoriami 3 ligi, a w niej Legionovia będzie wiodła prym, chyba że zostanie mocno osłabiona. Na to są realne szanse. Sporo zawodników to byli poloniści, którzy odeszli z naszej drużyny tylko z powodów ówczesnych zaległości w wypłatach i marnej kondycji finansowej klubu. Rozumując logicznie szanse na ich powrót są bardzo duże. Argument będący powodem ich odejścia już nie istnieje. Polonia to jednak historycznie jest większą marką niż Legionovia. No i odpada problem kosztów wynajmu mieszkania, bo to rodowici warszawianie. Trzeba działać szybko, bo rywale nas ubiegną. Pamiętajmy, że inne kluby też działają na rynku transferowym, a ci z Legionovii mają kontrakty do końca lipca i władze konkurenta będą chcieli je przedłużyć. Nie ma co dyskutować, tylko sztabowcy niech dzwonią, negocjują i ściągają polonistów.
No tak ale chyba nie wszystkich, Małek i Choros na tak , może Żebrowski i koniec, zresztą my już mamy niezły skład o ile wszyscy będą zdrowi. Sauczek spadł z Wigrami ciekawe czy w 2 lidze będą tam płacić.
Cieszę się, że ktoś poruszył bardzo istotną kwestię tzn. zdrowia. Piłka nożna jest bardzo urazowym sportem. Jeszcze się sezon nie zaczął a już mamy 2 kontuzjowanych. Z tego powodu zespół buduje się nie tylko 11 graczy wystarczy. Na każdej pozycji muszą być zmiennicy gotowi równorzędnie zastąpić ewentualnych wykluczonych czasem na długo.
Po za tym jeszcze raz trzeba podkreślić, że na razie gramy w 3 lidze. I ci co nie dali rady w 2 lidze są dla klubów z niższego poziomu wzmocnieniem. Jak awansujemy to zmieni kryteria zatrudnienia. Na dziś zawodnicy grający o szczebel wyżej i mający dobre recenzje, dla nas stanowią siłę. Uważam, że większym problemem dla nas może być czy oni nie dostaną propozycji z drużyn 2 ligi i tam nie przejdą. Dlatego uważam, że teraz jest czas na konkretne ruchy ze strony sztabu. Rozmowy wstępne z zawodnikami już na pewno były. I myślę, że w najbliższym czasie dojdzie do nowych transferów z Pogoni Siedlce i Legionovii. Na jakieś przyjścia ze Znicza nie należy liczyć.
A dlaczego nie zawodnikow Znicza…tylko dlatego ze sa na dzis w 2 lidze…wszyscy wiedza ze Polonia sie odbudowuje jest sponsor jest tradycja sa kibice ktorzy w spiaczce czekaja kiedy bedzie druzyna …jezeli Polonia awansuje a Znicz spadnie wtedy ci zawodnicy beda mieli male szanse na zatrudnienie w Poloni po prostu pociag im odjedzie …Znicz to fajny klub ale niewroze im marszu w gore ..i tu jest szasa..Polonia powinna sciagac wszystkich co sie wyrozniaja niezaleznie od klubu nawet z 2 druzyny Legi i w ten sposub budowac druzyne na marsz w gore…po co sciagac kogos ze Szczecina jak sa zawodnicy z Mazowsza na tym samym poziomie….
Rzeczywiście „wymazałem z pamięci” sezon 2016/17, co nie zmienia faktu, że osłabienie Legionovii leży w naszym interesie, a zwłaszcza Małek z Chorosiem byliby wzmocnieniem naszej kadry, są młodzi i nie sądzę, aby byli słabsi od Radzińskiego i Górskiego, których co prawda nie widziałem na żywo.
Wszyscy piszą o zawodnikach z pola a nam na dzień dzisiejszy brakuje z prawdziwego zdarzenia goalkeepera. Z całym szacunkiem do chłopaków za charakter to musimy na gwałt postawić w bramce porządnego bramkarza.
Leleń rozegrał 72 m. w II lidze. Kowalczyk ostatnio też wyglądał przyzwoicie. Chyba nie będzie tak źle z obsadą bramki.
Obaj nasi bramkarze nie mają odpowiednich warunków fizycznych (są niscy), dlatego w grze na przedpolu przy górnych dośrodkowaniach nie mają za dużo szans z wysokimi atakującymi. I to jest niewątpliwy mankament. Przy strzałach górnych też mogą mieć problemy. Przy dolnych też jest trudno, bo mają mniejszy zasięg rąk niż bramkarze wyższego wzrostu. Myślę, że brak tych centymetrów akurat na tej pozycji jest i będzie barierą w dążeniu do lepszych wyników.
Nie wiemy jednak ile miał czystych kont w tych 72 meczach. A to jest miernikiem wartości bramkarza. Oczywiście, że obrońcy też mają na to wpływ. Zobaczymy jak to będzie w meczach ligowych. Przyszłościowo to wydaje mi się, że większe szanse na dobrą grę na bramce ma Abramowicz. Warunki fizyczne dużo lepsze i jak będzie grał (np. rezerwy) to szybko nabierze do świadczenia. Potencjał ma i może być z niego super bramkarz.