W „Przeglądzie Sportowym” pojawił się wywiad z Grzegorzem Piechną, który wspomina swoją karierę. W rozmowie znajdziemy także wątek polonijny dotyczący domniemanego rasizmu napastnika, który największe sukcesy osiągnął z Koroną Kielce.
– Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Polonia chciała ze mną rozwiązać kontrakt, nie wiedziała, jak to zrobić, więc wymyślono sobie, że jestem rasistą. Podobno w taki sposób miałem odnosić się do czarnoskórego kolegi z zespołu [w tamtym czasie w zespole „Czarnych Koszul” występował Nigeryjczyk Brain Obem – przyp. DS]. W mojej obronie stanęli wtedy Igor Gołaszewski, Radek Gilewicz i Radek Majdan, którzy wprost przyznali, że te oskarżenia to bzdury. Skończyło się tak, że do dziś nie odzyskałem pieniędzy z Polonii, ale podkreślam: nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę rasistą – zdradza po czasie Piechna.
2 thoughts on “Piechna wspomina aferę rasistowską w Polonii”