„Bramkarz Manchesteru United na testach w Polonii” – pisał na początku 2011 roku „Przegląd Sportowy”. W dzisiejszym wydaniu internetowym „Przegląd Sportowy” publikuje wywiad z byłym zawodnikiem „Czerwonych Diabłów” i reprezentacji Irlandii Północnej, Royem Carrollem, którym dziewięć lat temu interesowała się Polonia.
Ówczesny holenderski manager „Czarnych Koszul”, Theo Bos (zmarły 28 lutego 2013 r.) ostatecznie nie zdecydował się na zatrudnienie Carrolla. Głównym powodem tej decyzji były problemy z alkoholem i hazardem bramkarza z Wielkiej Brytanii.
Carroll grający wówczas w West Ham United nadużywał alkoholu i popadał w długi z powodu hazardu. – Wiem, że ktoś z Warszawy kontaktował się z moim agentem w tej sprawie, jednak to były dla mnie bardzo trudne lata. Z powodu picia wódki prawie straciłem rodzinę. O tym nie chcę rozmawiać. Ale takie jest życie. Jak jest się profesjonalnym zawodnikiem, czasem można wpaść w takie tarapaty. Kwestia tego, czy dostanie się drugą szansę. Ja ją dostałem w Grecji, w Olympiakosie, gdzie mogłem nawet grać w Lidze Mistrzów. Bardzo dobrze wspominam przygodę z tym klubem – wspomina były zawodnik m.in. Manchesteru United.
42-letni bramkarz jeszcze nie zdecydował się przejść na piłkarska emeryturę. Aktualnie występuje w Linfield F.C., zespole ekstraklasy Irlandii Północnej.