Rano wspominaliśmy o ruchach kadrowych w Polonii. Dodajmy do tego grona Macieja Wilanowskiego, który trenuje obecnie z Unią Skierniewice.
Wilan w unii Skierniewice 👍
— Kuba Wardzyński (@KWardzynski) February 24, 2020
W ramach uzupełnienia warto dodać, że Bartosz Wiśniewski i Patryk Zych wiosnę spędzą w Ząbkovii Ząbki. Tomasz Gnypek z informacji, której dostaliśmy planuje na razie odpocząć od futbolu.
Klub potwierdził natomiast transfer Dawida Lelenia, o którym wspominaliśmy trzy dni temu.
Dawid Leleń nowym zawodnikiem Polonii❗️ Witamy i życzymy samych sukcesów💪🏻🔥 Więcej info➡️ https://t.co/NSNHNyivBx #poloniawarszawa #polonia1911 pic.twitter.com/rdFzOfreuM
— Polonia Warszawa (@polonia1911) February 24, 2020
Sądziłem, że wiosna będzie pierwszą rundą, po której byłoby można powiedzieć, że Wilanowski był równorzędnym graczem pierwszej jedenastki. Jednak tak się nie stanie.
Jesienią, po styczniowej kontuzji kolana dochodził do sportowej dyspozycji bez większego jednak zysku dla drużyny. Wcześniej, przed kontuzją też niewiele dawał zespołowi, ale wchodził u trenera Chrobaka głównie z ławki, jako rezerwowy.
Przychodził z drugoligowego Legionowa, jako młody, zdolny i perspektywiczny. I pewnie teraz tak samo go odbierają w Skierniewicach. Powodzenia na nowej drodze.
Co oznacza jego odejście ?
Albo, że idzie nowe i silne rozdanie i miejsca dla niego nie będzie.
Albo, że idzie jeszcze gorsza przyszłość i miejsca trzeba szukać gdzieś indziej. *
* – niepotrzebne skreślić 🙂
Cóż, ja też liczyłem na więcej. Nie potrafił wziąć gry na swoje barki. Szkoda kontuzji, bo na pewno miała duży wpływ na formę w tym sezonie. Jego odejście ocenię, jak poznamy następce.
Wrócił Wierzbowski, więc Wilanowski uznał pewnie, że będzie rezerwowym i wrócił w rodzinne strony. To jest ( chyba ) następca.
W sumie tak, zapomniałem, a nawet wczoraj ich porównałem. Chyba podobnej jakości zawodnicy, choć Wierzbowski ma bardziej spektakularne przebłyski.
Czy wiesz jaka jest sytuacja z koniecznymi w składzie młodzieżowcami ?
„Gotowi” do gry są chyba tylko Babiński na prawej obronie i Goliński na stoperze, ale obaj to tykające bomby zegarowe. Jest jeszcze Wasilewski tylko gdzie miałby on być wystawiany ? Na szpicy ? Tu ściągnięto Nedojada i Śledzia. Na rozegranie ? Tu ściągnięto Wierzbę ? Na skrzydła ? Tu się raczej nie nadaje. Może jako wchodzący rezerwowy ? To raczej najbardziej prawdopodobne miejsce. Tym bardziej szkoda Zajączkowskiego. Musi grać dwóch młodych.
Według mnie najlepsi młodzieżowcy to Andrzejewski i nie wiem kto. Podobał mi się Goliński w rezerwach, ale w pierwszym zespole zalicza poważne błędy, a na tej pozycji i w naszej sytuacji jest to niedopuszczalne. Dlatego jako drugiego wskażę chyba Babińskiego. Niemniej strata Zajączkowskiego to duży problem – wg mnie najlepszy obrońca jesienią i do tego młodzieżowiec.
Fakt, masz rację. Andrzejewski będzie miał pewny plac. Z drugim się z Tobą nie zgodzę. Stawiam na Golińskiego. W ostatnim sparingu wyszedł w pierwszym składzie, a na prawej obronie był ktoś nieznany testowany, Babiński wszedł do gry za tego testowanego. Czyli coś musi być na rzeczy.
Poza tym Szymanek pamięta, jak sam jako młokos wchodził na stopera do pierwszej drużyny. A Dziewicki tak samo. Także Kuś i wszyscy oni dawali radę w Polonii o dużo wyższej ówcześnie klasie.
Tyle, że Goliński musi zagrać w parze z kimś kto nim pokieruje. Olczak to jednak defmind, tak jak Kobiera. Dwóch szóstek nam jednak nie potrzeba. Wojdyga z kolei to lewy obrońca. Może Karol Worach, ale dwóch młokosów w takim miejscu to nie jest bezpieczne. Sam nie wiem.
Jest jeszcze możliwość, że testowany prawy obrońca to młodzieżowiec. Goliński ma wg mnie potencjał, ale teraz to nie czas na naukę. Zwłaszcza, że obok niego nie mamy jakiegoś pewniaka. Gdyby był np. taki Krzysztof Bąk…
Krzysiu Bąk …. i z tą myślą trzeba już iść spać.
Może Janiu ją potwierdzi ? 🙂
https://twitter.com/Kris820622/status/1227483471666384897 niestety
Tweet jest z 11 lutego
Już straciłem orientację ilu zawodników z zeszłorocznego składu nam zostało. Gdyby był czas to może należało zmienić skład na 100 % . Bierzemy tak naprawdę najemników którzy nie wiadomo, czy będą umierali za Polonię.
Proszę mi wskazać w Polsce przykład, że zespół ulepiony w ostatniej chwili , zgrywający się w ogniu meczów o punkty zrealizował postawiony cel (utrzymanie, coś więcej).
Jestem realistą .
Sam wiesz doskonale, że nawet na IV poziomie rozgrywkowym potrzebne są pieniądze. Faktyczne, nie wyimaginowane. A tu widzę że szykuje sie wariant Milicji Kraków i Vanna Ly.
Emeryt…
Obys nie mial racji …wiemy ze fakty sa takie a nie inne ze na dzien dzisiejszy niemamy transferow na miare zapowiadanego dobrodzieja ale mam nadzieje ze to sie zmieni….
Janiu mozesz sie wypowiedziec w tej sprawie…
Czas jest przeciwko nam, nawet jeżeli 29 lutego wszystko się powiedzie ws właściciela, to pozostaje 7 dni do startu rozgrywek. Powiedzmy, że w dniach 2- 5 marca przyjdzie kliku zawodników,którzy nie załapali się do 2 ligi (startuje w ten weekend). Nawet nie zagramy żadnego sparingu bo z kim? Co to będzie za zespół ? Polonia „zbieranina” . Obym się mylił.
Jezeli nowy dobrodziej powaznie mysli o inwestycji w Polonie to nie musi czekac na ostatni podpis moze sie porozumiec ….pozatym pilkarze niechciani w 2 lidze niezrobia roznicy tu trzeba 4 graczy na poziomie 1 ligi …a to kosztuje ale suma sumarum by mu to sie oplacilo w przypadku porazek male bedzie zainteresowanie a wiadomo co za tym idzie …dwa dotacje z miasta stracimy ,Stadion…..itp itd
Dlatego na dzis to troche dziwnie wyglada i popieram Emeryta ze to wyglada niepowaznie…
Transfery do tej pory zrobione no po prostu nic
Tak naprawde niegwarantuja a do stracenia jest duzo….
Janiu…..
Dzięki Kamyk. Podobnie jak Wy wolałbym się mylić. Ale powiedz sam, czy z ekonomicznego i wizerunkowego podejścia, nie lepiej dac parę groszy i zawalczyć o utrzymanie, niż spaść na V poziom i wtedy tworzyć? Dla mnie to idiotyzm.
Wszystko jest pod kontrolą. Niestety pierwsze 3 – 4 kolejki raczej stracimy, bo zgrania w drużynie nie ma (jest to normalny stan rzeczy – potrzeba treningów itd.), a w kwestii transferów czekamy na potwierdzenia finansowe. Na 95% 1.03. dostaniemy decyzję. Najważniejsze, że jest dobrze… sponsor za drzwiami czeka na koniec okresu przeznanego przez notariusza na potwierdzenie umowy 🙂 W marcu wiatr w żagle i płyniemy do celu przyjaciele… Polonia nigdy nie zginie…
Dodatkowo Janiu pisze coraz lepszą polszczyzną 😉
NIE PANIKUJCIE !
Pierwszy mecz z Ursusem gramy 7 marca i to jest wiadomo, bardzo ważny mecz. Ale już drugi jest odwołany przez Legię, a trzeci gramy na wyjeździe dopiero 21 marca.
Zatem nie licząc Ursusa ( ale jednak trzeba z nim wygrać ) mamy do rozpoczęcia rozgrywek CZTERY tygodnie.
Znajomy niedawno mnie przekonywał, że na przygotowania do startu wystarczy 6 tygodni. Wielu z naszych obecnych jest w ( jakimś ) treningu od połowy stycznia. Ci, którzy przyjdą też na kanapie teraz nie leżą.
Będzie dobrze.
Olo jak zwykle leje miód na moje serce…. No ale raczej to trzy tygodnie.
No ale jak wygrać z Ursusem mecz o 6 punktów skoro 7 marca nie będzie jeszcze drużyny ?
Jak tam Traktorki spisują się w sparingach ? Osłabili się ?
Może jakiś zorganizowany wyjazd do Ursusa ? Wpuszczą nas ?
Obawiam się, że z tą kontrolą przy straconych 3-4 kolejkach może być kiepsko. Porażki z Ursusem (1. kolejka) i Lechią (4.) raczej zakończą nasze marzenia o utrzymaniu. Całe szczęście, że Pogoń i Ruch mają dość ciężki początek i może nam nie uciekną. Ale wyprzedzenie trzech drużyn może nie wystarczyć. Tak jak pisałem wcześniej, 4 punkty z Ursusem i Lechią to mus. Przyszły tydzień zakończony pierwszym poważnym meczem sporo powie o naszej przyszłości. Oby powiało optymizmem.