Podopieczna kibiców Polonii, jaguarzyca Beata, odeszła dziś do krainy wiecznych łowów. Urodziła się w czeskim Ołomuńcu w 2003 roku. Niedawno grupa Emeriten Gang świętowała piętnastą rocznicę opieki.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
Bardzo przykra wiadomość. Koniec pewnej epoki.
Bardzo smutno, odeszła za koci tęczowy mostek …
To znak.
Żaden znak, nie siej defetyzmu chłopie – jaguary dożywają max 23 lat w niewoli (dłużej niż na wolności oczywiście). Beata zapewne zachorowała na nowotwór i odeszła nieco wcześniej. Czas zadbać o legendę i maskotkę – wówczas Beata będzie na zawsze z nami i będzie miała po stokroć silniejsze oddziaływanie niż dotychczas. Ma szansę stać się prawdziwym symbolem klubu – dajemy ją na szale, flagi, wlepy i na co się da podkreślając jej imię – Beata – Królowa Polonii. To jest droga do sukcesu i tak się to robi.
Głos rozsądku 🙂 Fajnie byłoby wskrzesić też Słonika Polonika