Zapowiedź: Unia Skierniewice – Polonia Warszawa

Unia jesienną rundę może zaliczyć do udanych. Przeciwnik zajął 9 miejsce ze sporą przewagą nad strefą spadkową. Co jednak korzystne dla Polonii, rywal, podobnie jak Broń, punktuje głównie na wyjazdach. Na własnym boisku przeciwnik zdobył tylko 6 pkt. Unia przegrała 4 ostatnie mecze w Skierniewicach i wygrała 4 z rzędu na wyjeździe.

Historia:

Początki zorganizowanej piłki w Skierniewicach datowane są na lata 30 XX wieku. Wówczas założono Vis Skierniewice. Jego działalność zakończona została jednak podczas II wojny światowej, wskutek licznych aresztowań w 1943 r. Pierwszym klubem założonym po wojnie była Organizacja Młodzieżowa Towarzystwa Uniwersytetów Robotniczych, która jednak ze względu na komunistyczne powiązania nie była szanowana w mieście. W opozycji do niej w kwietniu 1945 r. założona została Unia, której trzon stanowi byli piłkarze VIsu, a także kilku zawodników OMTUR-u. Pierwszy mecz nowo-powstałego klubu (jeszcze bez oficjalnej nazwy) został rozegrany w tym samym miesiącu – z drużyną złożoną z żołnierzy radzieckich, którzy stacjonowali w Nieborowie. Skierniewiczanie wygrali 4:1. Krótko po tym spotkaniu postanowiono oficjalnie zespół nazwać Unią, co miało podkreślać zjednoczenie wszystkich zawodników, niezależnie od wcześniejszych przynależności klubowej, po trudnym wojennym okresie. W czerwcu 1945 r. zespół został zarejestrowany jako Klub Sportowy przy Związku Zawodowym Kolejarzy Unia Skierniewice. Unia w swojej historii nie ma większych sukcesów, klub grał głównie w rozgrywkach regionalnych. Lepszy okres przypadł na lata 80, gdy przez sześć sezonów z rzędu skierniewicka drużyna grała na trzecim poziomie rozgrywek. Wrócić do dawnej III ligi udało się w 2001 r., na tym poziomie klub występował aż do rundy wiosennej sezonu 2006/2007. Tuż przed nią Unia wycofała się z rozgrywek, sezon dokończyły tylko rezerwy, które wywalczyły awans do IV ligi. W następnym sezonie miejsce drugiej drużyny zajął SAS VIS 2007 Skierniewice, który nie utrzymał się na 4 poziomie rozgrywek i spadł do nowej IV ligi. Sezon 2010/2011 przyniósł kolejny spadek, a następny sezon był ostatnim sezonem klubu w tym kształcie. W sezonie 2012/2013 osoby związane z Unią postanowiły reaktywować zespół pod nazwą UMKS Unia Skierniewice, zaczynając od B-klasy. Ten ruch wyszedł klubowi na dobre, pierwsze trzy sezony przyniosły trzy awanse, tylko trochę dłużej trwała walka o dostanie się do III ligi – dwa sezony.

Pisząc o historii Unii, nie sposób nie wspomnieć o Andrzeju Zelenayu (26.07.1927-03.10.2011). Najlepszy strzelec w historii Polonii, który przez 12 sezonów w latach 1950-1961 strzelił 103 bramki, po II wojnie zamieszkał w Skierniewicach. Uczęszczał tam do liceum, a swoją piłkarską przygodę zaczynał właśnie w Unii. Stamtąd trafił do Polonii przy okazji przenosin do Warszawy na studia. Z „Czarnymi Koszulami” wygrał Puchar Polski w 1952 r. Na cześć jego pamięci Unia co roku organizuje w Andrzejki memoriał imienia Andrzeja Zelenaya.

Letnie transfery:

Przyszli: Michał Wrzesiński (pomocnik, z Pelikana Łowicz (III liga), wiosną 16 m. i 2 b.), Rafał Parobczyk (pomocnik, z Victorii Sulejówek (IV liga, spadkowicz), 31 m. i 6 b.), Bartosz Bujalski (pomocnik, z RKS Radomsko (III liga, beniaminek)), Dawid Przezak (napastnik, z Warty Sieradz (IV liga)), Łukasz Uthke-Nowak (M) (obrońca, z Victorii Sulejówek (IV liga, spadkowicz), 6 m.), Jakub Górski (M) (obrońca, z Hutnika Warszawa (IV liga), 12 m. wiosną), Marcin Pieńkowski (pomocnik, z Widzewa Łódź (II liga), 6 m.)

Odeszli: Damian Warchoł (pomocnik, do Pelikana Łowicz (III liga), 29 m. i 13 b.), Maciej Wyszogrodzki (pomocnik, do Pelikana Łowicz (III liga), 32 m. i 4 b.), Patryk Pomianowski (pomocnik, do Pelikana Łowicz (III liga), 34 m.), Tomasz Kolus (pomocnik, do Gryfa Wejherowo (II liga), 31 m. i 5 b.), Adrian Pęgowski (obrońca, 20 m.), Marek Dąbrowski (pomocnik, 21 m.), Artur Melon (bramkarz, 17 m.)

Pierwszy mecz:

W pierwszym spotkaniu Polonii z Unią nie zabrakło niczego. Było dużo bramek i emocji, a wszystko zakończyło się 3 punktami dla „Czarnych Koszul”. Spotkanie rozpoczęło się jednak lepiej dla rywali. Goście wyszli na prowadzenie już w 5 minucie, po uderzeniu z rzutu wolnego. W następnych minutach gra naszego zespołu nie wyglądała najlepiej. Dopiero w 18 minucie Kacper Wasilewski oddał strzał z woleja, świetnie obroniony przez bramkarza. Później okazję miał jeszcze Bartosz Wiśniewski, ale strzał z ostrego kąta wyłapał golkiper. Druga część rozpoczęła się idealnie dla polonistów. Po rzucie rożnym wyrównał głową Krystian Pieczara. Niestety już w 53 minucie było 2:2. Po kontrze całkowicie pogubił się nasz zespół. Na szczęście w 62 minucie świetną akcję popisał się Pieczara, pokonując bramkarza strzałem z dystansu. 9 minut później nasz napastnik cieszył się z hat-tricka. Nasz zespół wyprowadził zabójczą kontrę i najlepszy strzelec Polonii nie pomylił się w sytuacji sam na sam. W 82 minucie po kolejnej skutecznej kontrze rywali dobił Patryk Zych. Wydawało się, że emocji już nie będzie, ale 3 minuty w dziecinny sposób ograni zostali nasi obrońcy i Unia złapała kontakt. Na czwartą bramkę na szczęście rywalom nie starczyło czasu.

5 ostatnich meczów Unii w lidze (najwyżej ostatni mecz):

• 2:0 ze Zniczem Biała Piska (W)
• 2:3 z Bronią Radom (D)
• 2:1 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (W)
• 0:2 z RKS-em Radomsko (D)
• 4:2 z Olimpią Zambrów (W)

O meczu:

Runda jesienna była w wykonaniu Unii przyzwoita. Pomimo licznych osłabień, rywalowi udało się zająć miejsce w środku ligowej tabeli ze sporą przewagą punktową nad strefą spadkową. Dobra pozycja Unii to przede wszystkim zasługa świetnej formy na wyjazdach. Rywal wygrał 6 z 9 meczów w delegacji, na własnym boisku zdobył natomiast tylko 6 z 25 pkt. W tym można upatrywać szansy polonistów. Cztery ostatnie mecze Unii w Skierniewicach zakończyły się porażką. U siebie gorzej punktuje tylko Ruch Wysokie Mazowieckie i KS Wasilków. Poza tym gra naszej drużyny w ostatnim czasie uległa delikatnej poprawie, Polonia nie przegrała od 2 meczów. Niemniej „Czarne Koszule” muszą zacząć wygrywać. Rywale w walce o utrzymanie w ostatniej kolejce zgarnęli 3 punkty, przez co nasza sytuacja w tabeli już zła. Jeśli kolejny raz poloniści dopiszą do konta tylko 1 pkt, walka o utrzymanie wiosną może okazać się bardzo trudna. Tym bardziej, że do prawdziwie bezpiecznego miejsca Polonia traci już 10 pkt. W sobotę możemy spodziewać się sporej liczby bramek. Gorzej w defensywie od skierniewiczan gra tylko KS – Wasilków, z drugiej strony 31 bramek zdobytych to trzeci najlepszy wynik w lidze. Duża zasługa w tym trzech graczy – Rafała Parobczyka (8 goli), Michała Wrzesińskiego (6 goli) i Dawida Przezaka (5 goli).

Sędzia:  Dawid Deptuła – sędziował spotkanie z Sokołem Aleksandrów Łódzki w tym sezonie, 2:0 dla rywala (2 ŻK dla polonistów, 2 ŻK dla rywali, rzut karny dla Sokoła)

Zagrożeni: Maciej Wilanowski (3 ŻK)

MKS Polonia: W ostatnim meczu jesieni Polonia staje przed szansą awansu na pozycję lidera. Wystarczy, że na Saharze nasz zespół pokona Marymont Warszawa. „Czarne Koszule” będą zdecydowanym faworytem. Rywal zajmuje dopiero 11 miejsce z 9 pkt. po 10 meczach. Niemniej przeciwnika nie można lekceważyć. Na własnym boisku potrafił zremisować z obecnym liderem – Kamionkiem Warszawa. Spotkanie zostanie rozegrane 23 listopada 2019 r. na bocznym boisku, początek o 19:11.

SKK Polonia: W niedzielę blisko było sensacji. Polonia w pewnym momencie miała już 10 pkt. przewagi, a na 4 minuty przed końcem „Czarne Koszule” prowadziły 6 pkt. Niestety ostatnie minuty należały do rywalek, które wygrały 58:55. Polonistkom i tak należą się brawa za spotkanie, nasza drużyna jako pierwsza postawiła Arce II tak ciężkie warunki. O tym, jak walczyły polonistki najlepiej świadczy poniższy filmik.

W sobotę polonistki zagrają na wyjeździe z MON-Polem Płock. Rywalki po 10 meczach mają tyle samo punktów, co nasz zespół. Niemniej do tej pory „Czarnym Koszulom” w Płocku grało się dobrze, wygrały tam w 2014 r. i 2019 r. (po dogrywce). Jeśli polonistki zaprezentują poziom taki, jak w meczu z Arką II, z wyjazdu powinny wrócić zwycięskie.