Były obrońca ekstraklasowej Polonii, ostatnio grający w II-ligowym Widzewie Łódź, Tomasz Wełna trenuje z zespołem Krzysztofa Chrobaka. Warto odnotować, że to pierwszy doświadczony piłkarz, który w okienku letnim pojawił się przy K6.
Wełna w ostatnim sezonie „Czarnych Koszul” w ekstraklasie rozegrał dla Polonii 3 mecze. Później los powiódł go przez drużyny Cracovii, Puszczy Niepołomice, Stomilu Olsztyn, cypryjskiego Áris Lemessoú i Olimpii Grudziądz do wspomnianego wyżej Widzewa.
W poprzednim sezonie Wełna rozegrał jesienią 5 spotkań dla Olimpii, a następie 15 dla Widzewa. Piłkarz po sezonie wraz z sześcioma kolegami i trenerem Jackiem Paszulewiczem pożegnał się z klubem. – Kroki podjęte przez władze Widzewa to efekt braku awansu do I ligi. W niedzielę łodzianie stracili szanse na promocję, przegrywając z GKS-em Bełchatów 1:3. Drugoligowe rozgrywki zakończą oni na piątej lokacie – pisał później portal transfery.info
– Czuję się źle z tym, że nie miałem szansy grać na swojej pozycji, ale mam też świadomość, że jako drużyna zawiedliśmy kibiców i samych siebie. Nie ma usprawiedliwienia dla tego, co się stało w rundzie wiosennej. Nie chcę, żeby kibice odebrali moje słowa jako wybielanie się i odcinanie od tego, że nie awansowaliśmy. Biorę to oczywiście także na swoje barki – wyjawił piłkarz w rozmowie z portalem „Widzew to my”.
Ostatnio Wełna próbował aplikować do Chrobrego Głogów. Zagrał kilka dni temu w sparingu z Elaną Toruń (druga połowa). Na razie według naszych informacji trenuje gościnnie. Czy istnieje szansa na zaproszenie go do gry w Polonii?
Kwiksterze, czy można prosić o uaktualnianie listy nazwisk na widniejącej obok giełdzie transferowej.
O ile lista odchodzących jest czytelna, o tyle przychodzących już nie – nie wiadomo kogo już odstrzelono, a kto się pojawił nowy.
Prośba o te gorące wiadomości – jeśli oczywiście dacie radę.
Wyrzuciłem Niewiadomskiego i staram się na bieżąco usuwać odstrzelonych. Jeśli nie mam potwierdzenia, że ktoś wyleciał to nadal tam tkwi. Nie wiem czy chłopy z TTMS są i czy Dudziński wreszcie się pojawił.
Codziennie musielibyśmy uzupełniać listę przed 18 o dwadzieścia nazwisk, a po treningu i tak by z 15 odpadało 😛
Karuzela trwa, w tym momencie aż tak bardzo bym się tym nie przejmował. Obyśmy zebrali 13 zawodników, którym się będzie płacić i … będzie bardzo słaba runda jesienna.
20 nazwisk przed treningiem, z czego odpada 15 ? I tak co dzień ?
Czy ktoś nad tym panuje ? Czy leci z nami pilot ? Czy to program z cyklu – szansa na sukces ?