Wczoraj Piast Gliwice zdobył mistrzostwo Polski. Dla śląskiego klubu był to pierwszy tryumf tego typu w historii. Można także zaznaczyć, że to pierwszy „nowy” mistrz Polski od 1991 roku, kiedy wygrała drużyna Zagłębia Lubin.
Portal Weszło! w swoim artykule wymienia najbardziej sensacyjnych mistrzów naszego kraju w ostatnim trzydziestoleciu. Wśród nich miejsce znalazła Polonia, która niespodziewanie w 2000 roku zwyciężyła na krajowym podwórku.
Fakt, że mistrzowską fetę w Warszawie może urządzać ktoś inny niż Legia może wydawać się młodszym czytelnikom jakimś nierealnym scenariuszem, ale tak zdarzyło się w 2000 roku, czyli – zależy od perspektywy – nie tak dawno temu. Polonia przystępowała jednak do tego sezonu jako piąty zespół w tabeli. Podobnie było z ŁKS-em, mistrzem sezonu 1997/98. Ekipa Antoniego Ptaka rok wcześniej była szóstą drużyną ligi – opisuje „Weszło!” i zamieszcza video z Canal+, które dokumentowało ten sukces.
A jak Wy wspominacie tamten sukces? Był dla Was czymś niespodziewanym? A może po wicemistrzostwie Polski z roku 1998 roku czymś co było tylko kwestią czasu?
Nie było w tym nic sensacyjnego. Dwa lata wcześniej byliśmy raczej dość niespodziewanie wicemistrzem, ale w sezonie 99/2000 mieliśmy bardzo dobrą drużynę, która w przerwie zimowej został jeszcze wzmocniona. Mieliśmy w skladzie Olisadebe, którego talent eksplodował jeszcze sezon wcześniej, Arka Bąka który dwa sezony wcześniej zdobył tytuł króla strzelców, Macieja Szczęsnego i paru innych. Zimą przyszli Tomek Wieszczycki który był reprezentantem i jednym z najlepszych piłkarzy w lidze, Kiełbowicz, solidny napastnik Bykowski czy Grażvydas Mikulenas, który wrócił do nas z Chorwacji. To była bardzo solodna drużyna z kilkoma gwiazdami, za niemałe pieniądze. Właściciel i prezes klubu Janusz Romanowski od początku sezonu mowił otwarcie o tym, że interesuje nas mistrzostwo podobnie Darousz Wdowczyk czy Engel. Trudno porównać tamtą Polonię do Piasta. Trudno uznać nasze mistrzostwo za niespodziewane. Przypomnę, że w przerwie rozgrywek byliśmy na drugim miejscu, w marcu wskoczyliśmy po raz drugi w tym sezonie na pozycję lidera zostając nim do końca ze sporą przewagą nad resztą stawki. Wygraliśmy z drugą w tabeli Wisłą 3-2 w Krakowie i 2-1 u nas, z trzecim Ruchem 0-2 u nas i 2-2 w Chorzowie i z czwartą Legią 1-1 u nas i 3-0 na Łazienkowej. Dotarliśmy do półfinału pucharu Polski, zdobyliśmy Puchar Ligi byliśmy wyraźnie najlepsi
Tak Jardel to wszystko prawda, którą trzeba przypominać, bo szczególnie dla młodzieży to coraz odleglejsze czasy.
Dla mnie zagadką było nagłe odejście Pana Romanowskiego, z nim szybko przyszły sukcesy i z nim szybko sobie poszły.
Olo nie ma w tym żadnej zagadki, dla Romanowskiego ostatniego komendapnta ORMO był to tylko biznes. Zarobił na tej przygodzie zapewnie niemałe pieniądze, które trafiły do jego prywatnej kieszeni (zamiast do klubowej kasy) albo uznał, że wyścigi jego koni na Służewcu przyniosą mu większe dochody. „Zaaresztował” też polonijne trofea z tego okresu i jeśli wróciły one do naszego klubu to chyba tylko dzięki Panu Raniec5kiemu, który je odkupił od czerwonego złodzieja. Tak młodemu pokoleniu trzeba cały czas przypominać prawdziwą historię i uzmysłowiać w jaki chorym kraju żyjemy.
Tak to znane fakty. Tyle że on tuż wcześniej przed nami przez pięć lat prowadził Legię bodaj do spółki z wojskiem i miał już tam sukcesy, bo chyba mistrza Polski i Ligę Mistrzów. A po odejściu z Legii od razu odnalazł się w Polonii.
Stąd jest dla mnie dziwne, że 10 lat w warszawskiej piłce, wiele sukcesów, zarobionych pieniędzy i odszedł. Tak w sumie z dnia na dzień.
1954 tak w chorym kraju żyjemy. „Patrioci” z ONR i narodowcy hajlują sławiąc morderców bohaterów, premier rządu daje nam pracę za miskę ryżu, kurdupel z Żoliborza niszczy finanse publiczne, cały pis niszczy nasze stosunki międzynarodowe a my na to pozwalamy. Trzeba o tym głośno mówić i przypominać.
Mario – co dziś sobie dosypałeś do tej miski ryżu ? 🙂
Mam serdeczną prośbę do admina o wykasowanie tego typa Mario co zieje nienawiścią a jego posty są po prostu chamskie i poniżej jakiegokolwiek poziomu i nijak mają się do piłkarskiej tematyki strony.
W sumie można 😉