Dzisiejszy dzień miał przynieść nam odpowiedzi co do dalszego istnienia pierwszej drużyny. Wiele kwestii jest jeszcze owianych tajemnicą, ale są jakieś nadzieje na lepsze jutro.
Piłkarze nie podjęli jeszcze decyzji co do opuszczenia klubu. Władze po cichu liczą, że ten trudny okres zakończą z największą liczbą zawodników z obecnego składu. Cierpliwość piłkarzy może być jednak krucha dlatego każde odejście należy zrozumieć. Może jednak aż tak wielu kluczowych zawodników nie odejdzie…
W korytarzach klubowych słychać echo o pomocy Miasta, która ma nastąpić pod koniec tego lub przyszłego tygodnia. Na rezultaty i jakieś szczegóły musimy jednak trochę poczekać. – Akcjonariat się nie dołoży. Jedyna nadzieja Polonii w pieniądzach miejskich – powiedział nam anonimowo jeden z piłkarzy.
pomoc miast i pomoc miasta, prezes uniesie rece w gescie sukcesu jesli ten numer przejdzie ?! a gdzie sponsor, sponsorzy, mniejsi, więksi, itd. rok bez choćby sztuki. kurde czekanie jak na karnego gonga w doliczonym czasie gdy nie strzliło sie bramki na 3:1.
Kto jak kto, ale Polonia w ostatnich lata niejednokrotnie dawała ciała na koniec meczu, oby tylko ta tendencja z boiska, nie przełożyła się na względy finansowo-organizacyjne…
Jak pisze Kwikster na tweeterze niejaki Dzięcioł Ernest nie będzie grał u nas, a zasili szeregi zamierzającego awansować do II ligi Kaliskiego KS.
W sumie nie znam, ani Dzięcioła, ani Kaliskiego KS. Z Kalisza znam tylko stary klub Calisia, ale to raczej nie to samo.
A Dzięcioł nie pograł chyba ani minuty w Stomilu więc nie byłby dla nas wzmocnieniem. Z Miasta przyjdą pieniądze wiec lepiej spłacić naszych graczy niż płacić nowemu pewnie bez grosza po rozpadającym się Stomilu piłkarzowi.