W spotkaniach z II-ligowcami trener Krzysztof Chrobak przyglądał się nowej alternatywie do środka pola. Testowanym środkowym pomocnikiem jest Krystian Przyborowski, który latem był sprawdzany przez „Czarne Koszule”. Finalnie były już zawodnik Gwardii Koszalin pozostał na Pomorzu. Czy tym razem zwiąże się z K6?
Przyborowski pochodzi z Warszawy. Swoje pierwsze kroki stawiał w GKP Targówek. Później występował w młodzieżowych zespołach Marcovii, naszej Polonii i Agape Białołęka. Swoje pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawiał w Olimpii Zambrów i były one bardzo udane. Olimpia z nim w składzie awansowała do II ligi, a Przyborowski miał w tym ogromny udział. Z nim w składzie zambrowianie wygrali w lidze 16 z 19 meczów, żadnego nie przegrali. Jedyna porażka Przyborowskiego w barwach Olimpii przypadła na mecz Okręgowego Pucharu Polski. Kolejnymi przystaniami w karierze Przyborowskiego były Rominta Gołdap i stołeczny Hutnik.
Ostatnie lata spędził na Pomorzu, gdzie reprezentował barwy Gwardii Koszalin. Jesienią w rozgrywkach III ligi zaliczył 16 meczów, w których zdobył 2 gole. Do swojego dorobku dołożył spotkanie pucharowe z ROW-em Rybnik (1:1, pk. 4:5). We wspomnianym spotkaniu zdobył bramkę na wagę remisu, a później wykorzystał jedenastkę podczas konkursu rzutów karnych. Na nieszczęście Gwardii Ślązacy okazali się skuteczniejsi i ostatecznie, to oni poszli dalej…
Przyborowski 18 stycznia pożegnał się z koszalińskim klubem. Oficjalna strona dość krótko pisze o sprawie: – Obok Daniela Gałacha, wiosną w barwach naszego klubu nie zobaczymy również Rafała Majtyki, Krystiana Przyborowskiego i Krzysztofa Bułki. Latem pokazywał się już trenerowi Chrobakowi. Ostatecznie pozostał w Koszalinie. Czy drugie podejście do Polonii się powiedzie? Zobaczymy wkrótce…