Tydzień temu zakończyła się runda jesienna warszawskiej A-klasy. Rezerwy Polonii na półmetku zajmują drugie miejsce z 25 pkt. na koncie po 13 meczach i trzema punktami straty do lidera. Mimo to, miniona runda w wykonaniu polonistów nie jest łatwa do oceny.
Z jednej strony mamy do czynienia z ogromnym progresem. Rundę jesienną w zeszłym sezonie Polonia II kończyła na ostatnim miejscu z 9 punktami. Poloniści zdobyli wtedy 25 bramek mniej niż obecnie (41 do 18) i stracili 29 więcej (17 do 46), liczba porażek zmniejszyła się z 10 do 2, a wygranych zwiększyła z 3 do 7. Drużynę nie nękają też problemy organizacyjne, które wtedy skutkowały kilkoma walkowerami. Rezerwy poza tym są teraz trzecią najskuteczniejszą drużyną w lidze i żaden przeciwnik nie stracił mniejszej liczby bramek. Mimo to, można odczuwać spory niedosyt po jesieni. Umiejętności naszych piłkarzy spokojnie wystarczyły na zdobycie 7 punktów więcej i zakończenia rundy na 1 miejscu z 5 punktami przewagi. Niestety chwile dekoncentracji i fatalna skuteczność (wpływ na to mogła mieć kontuzja Marcina Tomczykowskiego, który zmagał się z nią prawie całą rundę) nie pozwoliły wykorzystać korzystnego terminarza.
W pamięci pozostają cztery spotkania:
- 1:1 z Sokołem Celestynów (W) – rywal w 13 meczach zdobył tylko 12 pkt. i zajmuje odległe 11 miejsce. Poloniści wygrywali 1:0, ale niestety stracili bramkę, grając w 11 na 10 (u rywala ze względu na problemy kadrowe w polu grał bramkarz).
- 2:3 z Rozwojem Warszawa (D) – Polonia prowadziła na własnym boisku już 2:0, niestety nie wystarczyło to nawet do zdobycia punktu.
- 1:1 z Wisłą Dziecinów (D) – poloniści całkowicie zdominowali lidera i przeprowadzali atak za atakiem. Niestety fatalna skuteczność (m.in. niewykorzystany karny) nie pozwoliła na zdobycie więcej niż 1 bramki. Co więcej, chwila dekoncentracji w obronie zakończyła się tym, że napastnik rywala po wybiciu bramkarza znalazł się w sytuacji sam na sam i zdobył bramkę.
- 0:0 ze OKS-em Otwock (D) – rywal wypadł trochę lepiej niż Wisła Dziecinów, ale i tak większość meczu rozpaczliwie się bronił. Niestety znów ogromna nieskuteczność i zbytnie kombinowanie poskutkowały stratą punktów.
W kontekście tabeli najbardziej bolą straty punktów w meczach na własnym boisku z drużynami z czołówki – Wisłą i Rozwojem, to była świetna okazja na odskoczenie od przeciwnika.
Runda wiosenna dla Polonii będzie znacznie cięższa, aż 8 z 13 meczów rezerwy zagrają na wyjeździe, 5 z nich z drużynami z miejsc 1-6, m.in. z liderem Wisłą Dziecinów, która nie przegrała u siebie od roku. Niemniej polonistów nadal można uważać za głównych faworytów do awansu. Bez wątpliwości nas piłkarze umiejętnościami przerastają rywali, muszą tylko to przełożyć na boisko w każdym meczu, a wtedy w przyszłym sezonie powinniśmy zobaczyć Polonię II w lidze okręgowej.
STATYSTYKI INDYWIDUALNE:
Liczba rozegranych minut:
- 916 – Szymon Kamiński
- 905 – Arkadiusz Zagórski
- 874 – Tomasz Kacperkiewicz
- 831 – Filip Pyśniak
- 779 – Wiktor Babiński
- 721 – Kacper Wasilewski
- 699 – Tomasz Gnypek
- 649 – Adrian Sołoducha
- 630 – Bartosz Otulak
- 627 – Jakub Kamiński
- 579 – Jan Kozakiewicz
- 575 – Piotr Śledziewski
- 506 – Maciej Cichocki
- 446 – Edgar Ghazaryan
- 441 – Witold Prokopczyk
- 360 – Jakub Cesarek
- 322 – Bartosz Kowalczyk
- 307 – Jan Redliński
- 283 – Hubert Nowakowski
- 265 – Marcin Tomczykowski
- 225 – Sebastian Olczak
- 180 – Sebastian Kobiera
- 136 – Łukasz Manel
- 135 – Mateusz Walczak
- 90 – Arkadiusz Zajączkowski, Piotr Barański
- 59 – Jan Balawejder
- 47 – Adrian Kubicki
- 45 – Cezary Sauczek, Maciej Wilanowski
- 42 – Jakub Kurdybanowski
- 31 – Eryk Karolewski
- 19 – Jakub Brelski
- 11 – Rafał Perka
Strzelcy:
- 9 – Kacper Wasilewski
- 4 – Jakub Cesarek, Marcin Tomczykowski
- 3 – Edgar Ghazaryan
- 2 – Jan Redliński, Piotr Śledziewski, Sebastian Kobiera, Tomasz Kacperkiewicz, Witold Prokopczyk, Wiktor Babiński
- 1- Arkadiusz Zagórski, Bartosz Otulak, Cezary Sauczek, Jakub Kamiński, Jan Kozakiewicz, Łukasz Manel