Polonia Warszawa przegrała trzy ostatnie mecze, przerwać tę niepokojącą serię w sobotę będzie bardzo trudno. Na Konwiktorską 6 przyjedzie lider – Legionovia Legionowo. Goście mają już 7 punktów przewagi nad naszą drużyną. Jeśli poloniści chcą w tym sezonie zapewnić jeszcze jakieś pozytywne emocje swoim kibicom, w sobotę jest ostatni dzwonek.
Zeszły sezon był dla Legionovii wyjątkowo nieudany. Drużyna z Mazowsza spadła z II ligi, zajmując ostatnie miejsce w lidze. Do utrzymania zabrakło aż 14 punktów, Legionovia zdecydowanie nie poradziła sobie na 3 poziomie. Początek sezonu jednak na to nie wskazywał, po 10 meczach nasz najbliższy rywal miał 14 punktów i zajmował 6 miejsce. W następnych 24 spotkaniach Legionovia zdobyła jednak już tylko 13 oczek (9 z nich wiosną). Z powodu dramatycznej gry późną jesienią i wiosną, w maju postanowiono po raz drugi zmienić trenera. Nowym szkoleniowcem został, bardzo dobrze znany na Polonii, Bartosz Tarachulski, który do dzisiaj pracuje w Legionowie.
Przyszli: Slaven Jurisa (pomocnik, z FK Mladost (4 poziom serbskich rozgrywek), w karierze 4 m. i 1 b. w Ekstraklasie), Jakub Karabin (napastnik, w poprzednim sezonie druga drużyna (awans z A-klasy do ligi okręgowej) i zespoły młodzieżowe), Jacek Lewandowski (obrońca, w poprzednim sezonie druga drużyna (awans z A-klasy do ligi okręgowej) i zespoły młodzieżowe), Daniel Choroś (obrońca, z Polonii Warszawa (III liga), 33 m. i 1 b., 1 asysta), Daniel Gołębiewski (napastnik, z Kotwicy Kołobrzeg (III liga, z klubem rozwiązał umowę w kwietniu), 12 m. i 2 b.; w karierze 129 m. i 20 b. w Ekstrklasie), Marcin Burkhardt (pomocnik, z Motoru Lublin (III liga), 14 m. i 2 b.; w karierze 180 m. i 15 b. w Ekstrklasie), Kacper Górski (obrońca, z Wisły Sandomierz (III liga), 32 m.), Oliwer Wienczatek (bramkarz, z Polonii Środa Wielkopolska (III liga), 5 m.), Patryk Paczuk (pomocnik, z Pogoni II Szczecin (III liga), 27 m. i 5 b.); w karierze 2 m. w Ekstraklasie), Kamil Wolski (napastnik, ze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki (III liga), 34 m. i 4 b.)
Odeszli: Wojciech Szumilas (pomocnik, do GKS-u Tychy (I liga), 12 m. i 1 b. w rundzie wiosennej), Mikołaj Grzelak (obrońca, do GKS-u Bełchatów (II liga), 25 m. i 1 b.), Mateusz Kochalski (bramkarz, do Radomiaka Radom (II liga), 10 m. wiosną, Mateusz Leleno (pomocnik, do Legii II Warszawa (III liga), 12 m. i 2 b. w rundzie wiosennej), Wojciech Kalinowski (pomocnik, 26 m.), Bartosz Waleńcik (obrońca, do Górnika Łęczna (II liga), 12 m. i 2 b. w rundzie wiosennej), Bartosz Kowalczyk (bramkarz, do Polonii Warszawa (III liga), 5 m. w rundzie wiosennej), Dawid Śliwowski (napastnik, do Pogoni Grodzisk Mazowiecki (IV liga)), Maciej Ostrowski (obrońca, do Świtu Nowy Dwór Mazowiecki (III liga, spadkowicz), 8 m.)
5 ostatnich meczów Legionovii w lidze (najwyżej ostatni mecz):
- 3:1 z MKS-em Ełk (D)
- 1:1 z Bronią Radom (W)
- 1:0 z Huraganem Morąg (D)
- 5:3 z Ruchem Wysokie Mazowieckie (W)
- 1:0 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (D)
Po spadku z II ligi w Legionovii doszło do wielu zmian personalnych, transfery do klubu pokazały jednak, że zespół z Legionowa myśli o szybkim powrocie na trzeci poziom rozgrywek. Do spadkowicza przyszło też dwóch zawodników mocno związanych z warszawską Polonią – Daniel Choroś i Daniel Gołębiewski. Letnie ruchy na razie klubowi wychodzą na dobre, drużyna szybko pozbierała się po zeszłym nieudanym sezonie. Poza falstartem w Skierniewicach (Unia wygrała 1:0), Legionovia spisuje się właściwie bez zarzutu. Przeciwnik nie przegrał od 7 spotkań i zajmuje pierwsze miejsce w lidze. Legionovia punkty zgubiła tylko w Radomiu, ale Broń na swoim stadionie radzi sobie bardzo dobrze. Goście sobotniego meczu imponują zarówno grą w ofensywie, jak i defensywie. Piłkarze z Legionowa w 8 meczach strzelili 18 goli, druga pod tym względem Broń 17. Zwrócić uwagę trzeba przede wszystkim na Piotra Krawczyka i na kojarzonego przez kibiców Polonii Patryka Koziarę. Pierwszy w lidze ma już 5 trafień, drugi 4. Jeśli chodzi o blok obronny, którego ważnym elementem jest Choroś, Legionovia również wyróżnia się na tyle innych zespołów. Osiem straconych bramek to trzeci najlepszy wynik w lidze. W sobotę Tarachulski będzie jednak zmagał się z brakiem Konrada Zaklika, który 6 razy wychodził w pierwszym składzie, obrońca jest też jednym z dwóch młodzieżowców, którzy ostatnio pojawiali się na boisku od 1 minuty.
W sobotę za faworyta uznać trzeba rywala. Jest on, wprost przeciwnie do polonistów, na fali wznoszącej i spokojnie gromadzi punkty. Kibice Polonii mogą być zwłaszcza zaniepokojeni o grę obronną „Czarnych Koszul”. Nie dość, że do Warszawy przyjedzie najskuteczniejszy zespół, to trener Chrobak nie będzie mógł skorzystać z usług Piotra Maślanki. Choć obrońcy Polonii w dwóch ostatnich meczach zaprezentowali się fatalnie, trener Krzysztof Chrobak nie ma właściwie żadnego pola manewru, do jego dyspozycji jest w tej chwili właściwie tylko 4 defensorów. Niemniej poloniści już w zeszłym sezonie potrafili zaskoczyć w najbardziej beznadziejnych momentach. Miejmy nadzieję, że teraz będzie podobnie.
Pauzują:
- Polonia Warszawa: Piotr Maślanka (CZK)
- Legionovia Legionowo: Konrad Zaklika (4 ŻK) – obrońca, młodzieżowiec; w tym sezonie rozegrał 7 meczów, 6 z nich w pierwszym składzie
Zagrożeni: Sebastian Olczak (3 ŻK)
Sędzia: Bartosz Banasiak (Łódź) – w zeszłym sezonie sędziował trzy mecze Polonii – dwa z nich były wygrane (4:0 z GKS-em Wikielec i 2:1 z Legią II Warszawa), jeden przegrany (0:1 z Olimpią Zambrów), pokazał 6 ŻK polonistom, 3 ŻK rywalom, podyktował jeden karny przeciwko naszej drużynie.
Źródło: własne/90minut.pl/kslegionovia.pl
Rezerwy: Po niefortunnym remisie z Wisłą Dziecinów strata Polonii II do miejsc premiowanych awansem znów wzrosła i wynosi 5 punktów. W najbliższej kolejce, rezerwy po raz trzeci z rzędu zagrają na własnym boisku (aktualizacja: mecz odbędzie się na ul. Obrońców Tobruku 11), tym razem rywalem będzie Wiła Maciejowice. Przeciwnik traci do naszej drużyny tylko 1 punkt, ale przegrał dwa ostatnie mecze – 1:4 z Borem Regut i 1:3 z Rozwojem Warszawa. Jeśli poloniści chcą myśleć o awansie, muszą przestać tracić punkty, zwłaszcza na K6.
Gdyby nie te 3 porażki mecz by sie zapowiadał jako bardzo interesujący. A tak – no cóż, remis powinien nas zadowolić. Pytanie jak zestawi obronę nasz trener. Na bramkarza z premedytacją dałbym Kowalczyka. Może i zawalił 2 bramki ale po jednym meczu go skreślać – nie ma sensu. Po drugie obronił kilka trudnych strzałów i karnego.
Pół roku temu lekką ręką pozbyto się Bazyla, a niedługo będziemy pewnie oglądać Olczaka na stoperze..