Niepokojące informacje przekazał przed chwilą Prezes Polonii – Piotr Kaluba. Istnieje ryzyko, że w przyszłym sezonie Polonia Warszawa swoje mecze rozgrywać będzie na bocznym boisku, a treningi będą odbywać się na innych obiektach.
Stawki💵za wynajem stadionu i boisk od @AKTYWNAWARSZAWA są rujnujące dla @polonia1911 a standard utrudnia budowanie frekwencji☹️Zarząd poważnie rozważa przeniesienie meczów w sezonie 18/19 na boczne boisko a treningów poza obiekt! @marcin_bratek @pete_wesolowicz @AdrianZagorski pic.twitter.com/JFBZ9bZfDt
— Peter Kaluba (@peter_kaluba) 15 czerwca 2018
Obecnie klub płaci 15 tysięcy zł za dzień meczowy (kwota wzrasta w przypadku nierozegrania 17 meczów) i 2000 zł za trening.
absurd goni absurd, … równie dobrze można grac przy pustych trybunach o 11 rano puszczając sygnał w jakości hd na płatny kanał.
Absurd to są stawki za tak archaiczny obiekt
To prawda, ale klub niepłacący piłkarzom nie jest niestety poważnym rozmówcą. Najpierw trzeba zrobić porządek u nas i pokazać, że jest jakiś plan na przyszłość, a potem negocjować z miastem.
I to jest właśnie największy problem
Na którym nikt inny nie gra i jeśłi nie będzie grac Polonia to będzie stał pusty, a przecież w pole ryżowe boiska nie zamienią. Pisałem to wcześniej – Polonia jest SYSTEMOWO, z premedytacją niszczona.
HGW się chwaliła ostatnio więc i jest reakcja.
Czy ktos wie jakie stawki placi miastu ursus albo targuwek …powinny byc zblizone
do Poloni …..
Tag, Órsósa stafka miastó to w hui dórzo albo tagufek jesce wiencej.
Jebać Kałlubę.
Viva MKS!
Wal się z tym MKS-em i nie zaśmiecaj Polonii
A może by tak zorganizować na K6 polonijne pole namiotowe? Bo skoro w Sejmie można to na stadionie tym bardziej. Wydaje mi się, że ktoś się mocno zasadził na te tereny i dlatego Polonia jest sportowo i politycznie niszczona. Przenosząc mecze na boczne boisko wbijamy kolejny gwóźdź do naszej trumny, bo frekwencja jeszcze bardziej spadnie, a i awansu też nie bedzie.
Też tak uważam.
Chyba nikt tak na prawdę nie chce by śmy grali na bocznym boisku.
Ja to traktuję jako strategię by ugrać coś dla nas przed wyborami i by zwrócić uwagę na realny problem w postaci nieadekwatnie wysokich kosztów wynajmu stadionu.
To może się nawet udać, bo jedni chcą dorwać się do koryta i szukają każdego pretekstu by pocisnąć obecne władze miasta, drudzy za to przy korycie chcą się utrzymać i w związku z tym muszą udawać, że są fajnymi kolesiami, z którymi można się dogadać i różne rzeczy załatwić.
Więc może faktycznie warto się tak ustawić, żeby ci paszteciarze się teraz w naszej sprawie licytowali.
W sumie już anulowano nam zadłużenie, perspektywa, że czynsz mógłby zostać obniżony jest kusząca.
Z drugiej strony trochę słabo to wygląda marketingowo. Niby szukamy sponsora a równolegle w eter idzie wiadomość, że może będziemy grać na bocznym..
Dla 3 czy 2 ligi nie płaciłbym takich czynszów (grając co jak co w ogórkowej lidze) bez sensu chyba że szejkowie posypią dolarami. Coraz częściej się łapie na tym że fajnie się ogląda niższe ligi okręgówkę A klase B klasę przytulne rodzinne stadioniki w lesie itd, czasem warto przestać marzyć o LM czy nawet o jakiejś ekstraklapie ii cieszyć się zwyczajnością i codziennością bez tego całego balonika nadmuchanego 😉
(czyli dziś znów 15k).
pewnie nikt nie miał by nic przeciwko temu żeby grac w miarę możliwości mecze wcześniej bez konieczności odpalania jupiterów, sądziłem ze rozmowy w sprawie umorzenia połączone będą ze stawkami za użytkowanie.
Pomyślcie sobie 15.000,00 zł za jakiś meczyk w jakiejś 3 lidze – przecież te cyfry są niepojęte. Wolałbym chyba nie grać walkowera dostać niż 15 k płacić za meczyk – to chore