Po drugich zajęciach w tym roku porozmawialiśmy z trenerem Krzysztofem Chrobakiem o przygotowaniach Polonii do rundy wiosennej.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
No dobra czyli jeśli wszystkie plany trenera wypalą do tego uda się ustabilizować sytuacje monetarna spółki to możemy spodziewać się skutecznej drużyny gotowej konkretnie punktować i teraz lub za rok powalczyć o awans. Może to niewiele którego brakowało w tych remisowych spotkaniach przestanie nas prześladować.
Nie wiem skąd wyciągnąłeś takie wnioski, ale są zdecydowanie zbyt optymistyczne. Wprawdzie nie wiem jakie pozycje mają testowany Białorusin i ten chłopak z okręgówki, ale prawie przyklepany Pieczara nie rozwiązuje żadnego z naszych dotychczasowych problemów,a nie było ich tak mało.
Co innego Wilanowski, pod warunkiem, że odpali tak jak w IV lidze w Grodzisku Mazowieckim. Trzeba liczyć, że ściągani chłopaki z niższych lig odpalą i zrobią różnicę, a mimo zaufania do Chrobaka, wątpię by udało nam się ściągnąć następnego Smugę.
Musi szukać chłopaków z IV ligi czy okręgówki – takich co będą chcieli się rozwinać i gryźć trawę. Umiejętności sprawdzi Pan Krzysztof – nie stać nas na ogranych zawodników z III ligi nie mówiąc o II. Dlatego sceptycznie podchodzę do Pieczary – nawet jak teraz strzeli te 5- 6 bramek to co ? Czy za rok kiedy bedziemy walczyć o awans i pojawi sie presja to Pieczara walnie te 15 bramek w sezonie ? Wątpię, szukajmy zawodnika który się rozwinie u nas.
Marcin Bratkowski informuje, że Pieczara podpisze kontrakt z Polonią i ja jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Oczywiście, to nie jest futbolowy magik, a 2 liga zweryfikowała jego umiejętności. W 3 lidze jednak w 59 meczach zdobył 24 gole, przy bardzo topornej grze, występując często na skrzydle. Myślę, że przy trenerze Chrobaku skuteczność będzie miał jeszcze lepszą. Poza tym przykład Widzewa pokazuje, jak trudno znaleźć napastnika, który będzie na tym poziomie regularnie strzelał. Wydaje mi się, że przy ograniczonych możliwościach Polonii, ciężko o lepszego napastnika. Dodatkowo Pieczara nie będzie tracił czasu na zgrywanie się i adaptacje do nowego miejsca pracy. Poza tym jest gwarantem profesjonalnego podejścia, co na tym poziomie nie jest regułą.
Na jesieni brakowało nam tego smaczku, czyli niewiele, aby z remisów wyciągać zwycięstwa. To co ugrał Sokół z Aleksandrowa, który przy podobnym poziomie skutecznie ledwie bo ledwie, ale wygrywał i ciułał punkty. Tylko w trzech meczach, gdyby udało się nie stracić bramki w końcówce, a bylibyśmy teraz w samym czubie i dywagowali czy da radę zatrzymać Widzew na kolejny rok w III lidze, czy też nie.
Nie mam dobrego zdania o Panu Krystianie, który nie dał rady rok temu i szybko powędrował do Łodzi, ale zapomnę mu to, gdy będzie dla nas wbijał gole przechylając szalę zwycięstw na naszą korzyść.
Osiem punktów do Widzewa to dużo, ale do odrobienia. Ufam Panu Chrobakowi, że ściągając Pana Krystiana wie co robi. Ponieważ jest ambitnym facetem na pewno wiosną nie będzie prowadził drużyny na alibi, aby tylko nie spaść niżej. Na pewno rozmyśla nad szansami i możliwościami. A ja jemu i jego rebjacie w tym kibicuję.
Będzie dobrze.