Remis z Lechią

W niedzielny poranek Czarnym Koszulom przyszło zmierzyć się w meczu wyjazdowym z bijącą się o fotel lidera Lechią Tomaszów Mazowiecki.

Mateusz Tobjasz
Mateusz Tobjasz (fot. Robe6)

Dla obydwu zespołów pogoda nie była sprzyjająca, co w efekcie nie przyniosło gradu bramek, a grę można ocenić jako próbę szachowania, jednak bardzo chaotyczną. W pierwszej odsłonie meczu, jedyną groźną akcję Polonii mógł zakończyć bramka Tomasz Chałas. Jego bardzo mocny strzał zakończył się dobrą parada bramkarza gospodarzy. Krzyżowe akcje zastąpił bezład w grze, który towarzyszył polonistom do końca pierwszej połowy.

W drugiej połowie dopiero od ok. 80 min. Polonia i Lechia próbowały konstruować kontrataki z aktywnym udziałem skrzydeł boiska. Jeden z nich nieomal dał w efekcie bramkę dla „Czarnych Koszul”, ale piłka po strzale Bartosza Wiśniewskiego została zawieszona tylko na górnej siatce. Jeżeli mamy doszukiwać się pozytywnych aspektów tego spotkania, to z całą pewnością ich częścią stały się „robinsonady” w wykonaniu Mateusza Tobjasza w końcówce spotkania. Postawa naszego bramkarza może cieszyć, gdyż z całą pewnością przyczyniła się do wywiezienia punktu do Warszawy.

24.09.2017 Tomaszów Mazowiecki
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Polonia Warszawa 0:0 (0:0)

Polonia: Mateusz Tobjasz – Marcin Bochenek, Daniel Choroś, Rafał Zembrowski Ż, Piotr Maślanka Ż – Bartosz Wiśniewski Ż, Marcin Gawron, Mariusz Marczak (90. Mariusz Wierzbowski), Marcin Kluska, Mateusz Małek (66. Cezary Sauczek) – Tomasz Chałas (81. Przemysław Szabat Ż, CZ’90)

Źródło: własne

 

Author: Diesel

1 thought on “Remis z Lechią

  1. Szacunek dla 33 Polonistów Kibiców którzy tam byli. Ja jestem zadowolony z punktu. Martwi tylko ze Szabat w 10 minut dostał 2 żółte kartki. Mamy już czołówkę za sobą – Widzew za miesiąc a do tego czasu jeszcze okrzepniemy. Nie możemy tracić już punków u siebie a na wyjazdach może coś ugramy. Jeżeli poziom tego meczu był słaby to i tak lepiej dla nas. Szanujmy siebie ale i przeciwnika.

Dodaj komentarz