W trybie dosyć nagłym zostaliśmy poinformowani o konferencji organizowanej przez Ratusz, na której miała zastać przedstawiona propozycja urzędu w sprawie poprawy naszej klubowej infrastruktury. Miasto potraktowało to formalnie bardzo poważnie, bo pojawiły się na spotkaniu pani Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, vice prezydent Renata Kaznowska, dyrektorzy Janusz Samel i Adam Boniecki, czyli wszyscy mający coś do powiedzenia w sprawach inwestycji miejskich.
Jeszcze przed przybyciem gości spytałem pana Grzegorza Popielarza czy aby moja wyprawa na Konwiktorską nie jest stratą czasu i uzyskałem zapewnienie, że sporo usłyszę dobrych wieści.
No to zaczęło się, oczywiście od zagajenia i deklaracji samej pani Prezydent. Poinformowała zgromadzonych o tym, że w latach 2007-2017 miasto wyasygnowało na inwestycje i modernizacje Polonii 40,5 miliona złotych. Ma to być dowodem, że władze, nie mając takiego obowiązku, jednak spoglądają w naszą stronę, poświęcając spore środki, przy jednoczesnych ulgach mających nam pomóc w trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy po degradacji do IV ligi. Środki te zostały wydatkowane m.in. na modernizację hali do koszykówki (parkiet), przebudowę basenu oraz bocznego boiska (posiada dopuszczenie UEFA na rozgrywanie na nim meczów). Pani Prezydent zadeklarowała, że skoro tyle już wyłożono, to znaczy, że miastu na Polonii zależy, czego dowodem jest ta konferencja i oficjalna deklaracja o przeznaczeniu na przebudowę stadionu 57 milionów złotych.
Po niej głos zabrała prezydent Kaznowska. Podkreśliła, że dla niej sport jest równie ważny inwestycyjnie jak np. komunikacja miejska. Witając obecnego honorowego prezesa Polonii Jerzego Piekarzewskiego, stwierdziła, że władze zdają sobie sprawę, że samodzielnie nie mamy szans na inwestycję, a przedstawiani Miastu potencjalni inwestorzy nie budzili w Ratuszu zaufania. Czas do końca bieżącego roku ma służyć do stworzenia ostatecznej koncepcji modernizacji obiektu, tak aby w roku przyszłym skompletować całkowitą dokumentację i od początku roku 2019 rozpocząć prace budowlane. Według przyjętej wstępnie koncepcji obiekt miałby mieścić około 12.000 osób, w tym przebudowana trybuna „Kamienna” 3,5 tysiąca, a trybuny zabramkowe po około 2 tysiące miejsc każda. Reszta to trybuna główna. Pod modernizowaną „Kamienną” oraz trybunami nowymi miałaby powstać infrastruktura użytkowa, jak sanitariaty, szatnie dla potrzeb MKS-u, siłownia i salki ćwiczeń, a w budynku głównym infrastruktura o charakterze biurowym, obsługująca poszczególne składowe klubu. Dodatkowo przed trybuną „Kamienną” zmodernizowana zostałaby bieżnia lekkoatletyczna.
Rozpoczęły się pytania. Padło sporo uwag, zwłaszcza tych o charakterze krytycznym. Przykładowo: dlaczego nie możemy dostać warunków dzierżawy gruntu na zasadach analogicznych do Legii, jakie będą koszty dzierżawy obiektu, co można wybudować za 50 milionów, skoro analogiczny stadion Korony kosztował ponad 100 milionów, czyli gdzie jest ta już gotowa połowa inwestycji, dlaczego Miasto sprzeciwia się dołączeniu części komercyjno-handlowych, co przyciągnęłoby inwestorów zewnętrznych, czy skoro miasto ma zostać inwestorem, to upada możliwość uzyskania długoletniej dzierżawy na teren itp.
W odpowiedzi usłyszeliśmy, że sytuacja Polonii jest inna niż Legii (przy czym nie dostrzeżono faktu, że Legia uzyskała swoje warunki w roku kolejnym po zdobyciu przez Polonię mistrzostwa Polski, więc porównywanie dzisiejszego stanu rzeczy nie jest specjalnie trafne, a ton wypowiadania tej kwestii był dla zgromadzonych nieco lekceważący). Co do infrastruktury komercyjnej, to miała ona zajmować według koncepcji przedstawianej w ubiegłym roku przez klub około 122.000 m2, podczas gdy zapis dotyczący zagospodarowaniu gruntu mówi, ze obiekt w 70% ma mieć charakter stricte sportowy, co spowodowało brak zgody Wojewody na „klepnięcie” projektu. Podnoszono kwestie uwarunkowań zabudowy z uwagi na specyficzny charakter lokalizacji, jako obrzeża Starego Miasta, odrzucając uwagi, że uwzględniono te wymogi i obniżono wysokości poszczególnych obiektów komercyjnych.
Funkcjonariusze miejscy, wobec sporej ilości krytycznych uwag, stwierdzili, że Miasto jest przygotowane na wyasygnowanie środków przeznaczonych na cele sportowe i to jest jego głównym celem, czyli – najpierw wybudujmy stadion, a wtedy zaczniemy się zastanawiać, co jeszcze można do niego dołożyć (osobiście wydaje mi się, że już niewiele). Dotychczas przedstawiana przez klub koncepcja była raczej odwrotna. Ratusz zaproponował aby we wrześniu odbyło się robocze spotkanie wybranej grupy przedstawicielskiej klubu z władzami, na którym przedyskutowano by podnoszone kwestie i szukano jakiegoś rozwiązania. Podkreślono, że deklaracja jest wyraźna – na modernizację stadionu miasto środki przeznaczy i uwzględni w budżecie na rok przyszły i lata kolejne, w zamian oczekując współpracy naszych środowisk, a jeśli stwierdzimy, że nie chcemy się z takim stanowiskiem pogodzić, to miasto może zaoszczędzone fundusze przyznać na inną infrastrukturę sportową i pomoc innym klubom.
Jasno i przejrzyście, choć twardo i bez specjalnych szans na poprawę sytuacji finansowej klubu, który nie mając w sumie wiele do zaoferowania potencjalnym inwestorom, nie może liczyć na mocniejsze wsparcie sponsorskie.
Teraz musimy się zastanowić co jest do uzyskania. Grupa wyłoniona na rozmowy z Miastem musi składać się z ludzi znających się na temacie, ale jednak o zdolnościach umożliwiających wzajemne porozumienie i wyciągnięcie maksymalnych korzyści dla dalszego bytu naszego klubu. Musimy zdawać sobie sprawę, że Polonii do życia potrzebne są jeszcze pieniądze na zbudowanie odpowiednio silnej ekipy, mającej realne szanse na kolejne awanse, a stadion, sam w sobie, takiego cudu nie dokona.
Myślmy więc, czasu mamy trochę więcej niż miesiąc…
Szlag mnie trafia że wokół Polonii kręci się tylu malkontentów, którym wszystko się nie podoba. Z zażenowaniem oglądałem relacje na Twitterze i krzyki tych którym się grunt pod nogami ucieka bo nie będzie geszeftu ze spółką. To nie jest deklaracja moich marzeń ale jest. Teraz trzeba pilnować żeby ją zrealizować, a do tego trzeba jedności, a nie stu dwuosobowych grupek.
100% poparcia. Nie jest to spełnienie marzeń, ale w naszej sytuacji to może być częściowe wybawienie. Lepszy taki stadion niż obecny. Zamiast krytykować i narzekać, trzeba teraz wziąć się do pracy, by dogadując z miastem zyskać jak najwięcej, a takim nastawieniem jak na konferencji, jedyne co możemy uzyskać to zrażenie władz miasta.
Mam nadzieję że ENIMGA też to rozumie.
HGW już niedługo oglądać będzie Wawę zza krat. Jak można być tak bez szczelnym i niekompetentnym i jednocześnie być prezydentem Miasta?
Na spotkaniu był Pan popielarz i co? gdzie te 3 firmy które miały sponsorować naszą ukochana Polonię?????
Wał na wałku wałek pogania i jak ma być normalnie ja się pytam jak????
P.S. ja już nawet nie pytam kiedy bo za mojego życia już chyba nie (mam 38 lat)
Tylko KSP!!!
Niech „miasto” przygotuje program (co ma się znaleźć przy K6) i ogłosi otwarty konkurs na koncepcję architektoniczną. Czy to takie trudne?
Gdzie te 40 milionów – bo chyba piłkochwyty czy też większe szatnie nie kosztowały aż tak dużo….
Koncepcja Władz Warszawy spowoduje że nigdy nie wrócimy do extraklasy. To jest stadion na 1 ligę z elementami archaicznymi. Tym niemniej trzeba rozmawiać z Ratuszem bo przecież grunty są własnością miasta. Naszym celem jest aby kibice znaleźli wiarygodnego inwestora – a władze jak wiadomo są tymczasowe.
Środowisko kibiców powinno sformułować swoje oczekiwana wobec nowego obiektu, krótko w punktach. Trzeba mieć świadomość, że nowy stadion jeśłi powstanie to postoi kolejne sto lat, więc to musi być coś wartościowego, prostego, taniego i funkcjonalnego, ale wartościowego. Formą wpisanego w historyczną część miasta w której się znajduje.
Jeśli ma powstać jakaś prowizorka, jakiś wałek który ma być przykrywką dla wyciągnięcia kasy z budżetu miasta to NIECH NIC NIE ROBIĄ! NIECH BĘDZIE TO CO JEST.
Co do ewentualnego powrotu do E-klapy. Na prawdę chciałbyś, żeby co sezon przyjeżdżał to autokar kopaczy 3-go czy 4-go sortu z zach0odnich lig,żeby rządzili menadżerowie itd itp? Ja nie chce.
Ja chce normalnego klubu, który szkoli młodzież, integruje środowisko i gra wychowankami uzupełnianymi dwoma-trzeba piłkarzami zdecydowanie lepszymi, ale też z Warszawy/Mazowsza/Polski. I tyle. I nie ma znaczenia jak wysoko zajdą. Zapomnijmy o E-klapie i tego typu zwidach. Róbmy to co jest realne, możliwe i potrzebne. Klub musi mieć prostą, przejrzystą strukturę organizacyjną, stabilizację finansową i jak najwyższy poziom szkolenia.
I ludzie – zapewniam Cie – będą walić na kameralny stadion Polonii, gdzie w dniu meczu będziesz miał jakiś ciekawy piknik rodzinny/tematyczny, miejsce gdzie można przed meczem się spotkać, posiedzieć pogadać.
Poczuć atmosferę starej, przedwojennej Warszawy. Przenieść się w czasie do piłkarskiego świata BEZ KOMERCJI.
Dobrze to określiłeś, bo im właśnie o to chodzi abyśmy nigdy nie wrócili do ekstraklasy, stanowiąc konkurencję dla bolszewickiego klubu CWKS Legia. Chwała dwóm marszałkom Związku Radzieckiego (Popławski i Bordziłowski), którzy w przeszłości byli prezesami Legii, bo ich duch nadal krąży nad Warszawą.
Dla mnie w końcu jakaś pozytywna – REALNA – propozycja. Że niby jest fajniejszy rysunek ? Proszę, jakoś nie widzę w Polonii ani żadnego marketingu, żadnego dużego sponsora a i kibiców ciężko zobaczyć 🙁
Kolejne obietnice bez pokrycia. A cierpliwa publika wciąż łyka i łyka, jak by to określił Klasyk.
A tutaj dla odmiany news z RTS, dla 500 karnetowiczów z Polonii…
http://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-kibice-widzewa-znowu-pobili-karnetowy-rekord-polski,nId,2422707
Pisałem już na tym forum dwukrotnie o akcji kibiców Widzewa próbując zmobilizować naszych sympatyków. Niestety nasz spory potencjał kibicowski nie przekłada się na zaangażowanie finansowe. Smutne
Hanka pojawia się po 10 latach, chwali się za zainteresowaniem 40 baniek(licząc już budowany od 2007 dach nad główną?! za 25mln) w teren dla typowego kibica raczej niewidoczne zmiany będąc na stadionie raz na dwa tygodnie przekona się tyle ze piłka nie wylata za płot bo są piłkochwyty basen czy halę podziwiając zza szyby (sahara w końcu jest taka jak być powinna od początku).
Teraz nagle wyciągnęła z pustego dotąd worka 57mln i proponuje postawić za to trzy trybuny (kamyk zapewne będzie do totalnego przerobienia jeśli ma liczyć te 3,5tys ), na tej propozycji kamienna wygląda jak wejście do średnicówki brak ingerencji w główną czyli takich typowych oczywistości na nowych stadionach jak loża vip nie uświadczysz.
Dobrze że się uruchomili teraz trzeba to wykorzystać, do września dogadać się między sobą ustalić co tu ma się znajdować i jak powinien wyglądać ten obiekt to nie tesco arena w Gliwicach za przeproszeniem tylko centrum stolicy.
Nie wydaje mi się by na tak wyglądający (jak w propozycji) stadion jakiś sponsor który pozwoli pokryć choćby koszty się pojawił, takie trybuny bez polotu mało kusząca sprawa. Za rok bufetowa może i streamowac sobie mecze z jakiegoś kraju nieobjętego ekstradycją ale niech nie wygłasza tekstów o zasadności i wielkości pomocy zależnej miejsca gry i ilości kibiców, gdyby od razu budował a nie gadała byli byśmy w innym miejscu niż obecnie.
Mówiąc o samym stadionie i tym co pod trybunami siłownie inne sale do sportów i rekreacji bez zabudowy parkingów to te 15tys to minimum żebyśmy kiedyś znów nie zostali z ręka w nocniku. debile z pzpnu mogą znów podnieść minimalną pojemność i będziemy płakać.
Włos jej z głowy nie spadnie, bo takie wały są z góry na dół przygotowane (patrz Amber Gold). To raz, dwa – chcą chyba wybudować cokolwiek, żeby tylko się od nich odpoerd*olić. A jak się pojawi cokolwiek, to przez następne sto lat będzie stało.
Nie malkontentow tylko to propozycja jest jak na wieki zrobic z Polonii sportowe zero a cwe7i na zawsze ustanowic najmocniejsza druzyna.
Bo jak zbuduja stadion to chocby na 40 000 zbudowali na cholere nam stadion jesli bedzie na nim III albo II liga skoro golodupce dalej beda sponsorami. Bo jak sie dowiedzialem nieoficjalnie to Engele, Popielarze etc. to maja tyle pieniedzy ze rownie dobrze bym sam moglbyc prezesem jak takie grosze maja wystarczac do rzadzenia klubem.
A stadion jak zbuduja to raz na zawsze zamkna droge dla prywatnych inwestorow developerow bo juz nie pozwola zbudowac centrum handlowego ani innych komercyjnych objektow i tym samym marzenie o sponsorze rownie bogatym jak JW bedzie mozna wlozyc miedzy bajki. Dalej bedzie golodupstwo i dziadostwo tylko na ladniejszym obiekcie.
I do tego cwe7e beda mogli mowic ze dostalismy stadion tak jak i oni za pieniadze podatnikow. A nam nie sa potrzebne pieniadze za stadion tylko wszystkie grunty dookola a developer zbuduje stadion za prywatne pieniadze aby moc budowac obiekty komercyjne dookola stadionu.
Pozatym developer moze byc bogaty jak JW i do tego niestukniety jak JW a wiec zapewnic powrot do Ekstraklasy i gre o Mistrza. A tak jak gruntow nie bedzie to nic nie bedzie w najlepszym razie ladniejszy stadion a w najgorszym puste obietnice o stadionie…..
Chłopie co Ty pier……?
Centrum handlowe/galeria handlowa?Po co Ty wszystko odnosisz do Legii?Gdzie oni przy stadionie mają galerię handlową?A Kech, Wisła, Cracovia, Śląsk, Lechia to mają galerie handlowe przy stadionie?
Powiem Ci prawdę, wiem że zaboli.Popatrz na rapirty finansowe klubów piłkarskich sporządzane przez firmy typu Deloitte etc. Legia zarabia na siebie sama.Bez centrum handlowego.Dzięki komu?Dzięki ITI,które działało tak,żeby klub sam na siebie zarabiał – popatrz np. na ich sklep klubowy na 100 leciesprzedali 40 tysięcy koszulek meczowych!Kiedi ITI budowało podstawy samofinansowania, które do dziś procentują to Polonia była uzależniona od widzimisię milionera.
Obejrzałem właśnie relację ze spotkania i jestem przerażony. Niekompetencją i niewiedzą obu Pań. A do tego swoista buta i poziom wysławiania się i języka polskiego żenująco niski.
I to robienie z ludzi wała. A to, że Wojewoda odmówił, a tymczasem z pisma jasno wynika, iż wyraził się w formie prośby, aby Miasto zadbało o należyte wywiązanie się ze swoich obowiązków. I tu już jest pies pogrzebany- kto myśli od razu to złapie. Skoro Wojewoda rzekomo się nie zgodził na projekt Polonii, to niby skąd teraz ma się zgodzić na taką prowizorkę, którą nas dzisiaj mamiono (to nawet projekt nie był). Skąd ta pewność. Logika podpowiada tylko dwie odpowiedzi: albo nie będzie żadnej budowy, więc decyzja Wojewody jest bez znaczenia, albo Wojewoda, tak jak słyszeliśmy, generalnie nie ma obiekcji. Nie ma trzeciej opcji.
Wciskanie kitu, że konserwator zabytków może zatrzymać budowę i Miasto nie ma na to rady (zdaje się, że ostatnio Rotunda została zburzona mimo jednoznaczej opinii Konserwatora- jak to możliwe? Pewnie samowolka magistratu ;).
I że tylko część działki może być objęta projektem, reszta później. Bagatela, ponad 4 hektary w centrum 2 milionowego miasta… Kto budował dom ten wie, że projekt zagospodarowania działki musi być kompletny i konieczny do uzyskania zgody na budowę, trzeba wytyczyć wjazdy, tereny zielone, szamba, kanalizację itd. itp..
I że, skoro miasto podnosi standard infrastruktury dla Klubu, to przecież MUSI podnosić opłaty za jej używanie i wynika to z Ustawy o Finansach Publicznych. Szkoda, że nikt nie zapytał, w którym miejscu rzeczona ustawa mówi o tym. Komedia. Dobrze, że złotych klamek nie pozakładali, bo trzeba by płacić w sztabkach.
I te sformułowania w stylu: dajemy wam 50 milionów, jak nie chcecie to damy komu innemu, wasza sprawa; (…) nie chcecie 50 milionów od nas to kto inny weźmie (…) skoro Kibice nie chcą 50 milionów dla Polonii to już nie nasz problem itd. Tyle zapamiętałem na gorąco. Jakby to były ich pieniądze i łaskawie nam rzucali ochłap. Filantropi.
I pani v-ce, która pierwsze słyszy i stanowczo się zarzeka, że była jakaś lista inwestorów przedstawiana zespołowi, a po naciśnięciu nagle przypomina, że ktoś jej przed nosem tą listą kiedyś wymachiwał. Ale żenada. Dobrze, że pokazała ręką, jak jej machali, bo słuchający nie zrozumieliby pewnie…
I nie jestem malkontentem. Irytuje mnie ta sytuacja. Mam wrażenie, że co chwilę próbujemy ruszyć na zaciągniętym hamulcu i ktoś go celowo nie puszcza. To jakaś absurdalna sytuacja. W byle Pipidówku Dolnym przychodzi burmistrz/wójt/prezydent, dogaduje się z klubem, sponsorami, zawodnikami. Jak trzeba sponsorzy i Organ Samorządowy biorą kilku zawodników na etat, kibice kupują cegiełki, lokalne telewizje relacjonują mecze z reklamami lokalnych firm. Rada Miejska to wspiera, jak klub coś kombinuje, od razu jest reakcja lokalnego samorządu, kibiców, sponsorów. Ludziom zależy na tym.
Podziwiam pana Piekarzewskiego, bo był bardzo powściągliwy i celny w swoich komentarzach. Ja nie miałbym tyle cierpliwości i dyplomacji.
Może trzeba zacząć znowu od podstaw? Jak w IV lidze. Upłynęły 4 lata i zaraz po 5tym będziemy w punkcie wyjścia. Przecież przychodziło czasem ponad 4 tysiące osób na mecz, co ciekawe- wiele nowych. Teraz 1000 to będzie wielkie święto. Czy jest wola, aby wrócić do modelu Socios? Może nie zaraz na rympał, ale w mieszanym modelu. Kilku większych inwestorów, ale w sumie z większościowym udziałem Kibiców. Tak to było ustalone 4 lata temu i żarło. Zdechło w momencie, kiedy nagle ustalenia jednostronnie runęły i zaczęła się monowładza. Czeka na powtórka z rozrywki?
100 %, 100 %, 100 %, a frajerstwo rozpływa się w iluzji. Szacunek dla Ciebie za ROZUM i zdrowy rozsadek. Pozdrawiam
Czytając Was mam wrażenie, że Wy wszyscy to chcielibyście, by zjawił się prywatny inwestor, który postawi nam drugi stadion Narodowy, a obok zbuduje sobie drugą Arkadię i wszyscy będą szczęśliwi. Też bym tak chciał, ale tak się nie da. Przyjmijcie to do wiadomości.
Oczywiście, że było wiele lepszych projektów, ale wszystkie rozbijały się w momencie przejścia do konkretów. Z różnych przyczyn. Bez pomocy miasta obiekt nie zostanie zmodernizowany nigdy, a zostając na tym nie mamy żadnych szans na powstanie z kolan.
Pojawią się argumenty, że ten stadion przypieczętuje zgon Polonii. Otóż to horrendalne głupstwo. Polonia jest już klubem na wymarciu i nie zanosi się, byśmy sami zdołali ją reanimować. Nie możemy sprzedać 500 karnetów, frekwencja nie przekracza 1000, sponsorzy mieli walić drzwiami i oknami tymczasem nigdy żadnego nie widział, a klub ledwo wiąże koniec z końcem. Odrzucenie tej oferty to przyłożenie ręki do zgonu Polonii, co więcej pozwolenie na konanie w męczarniach.
Jako środowisko kibiców zawiedliśmy na całej linii i kto chce może wierzyć, że jeszcze uda się to uratować i przyciągnąć sponsorów, ale to mrzonki. Natomiast obietnica pomocy od miasta jest realna. W tym momencie to HGW wyciąga do nas pomocną dłoń i być może taka modernizacja pozwoli nam przetrwać i się odbudować.
Zresztą sam uważam, że stadion większy niż 15 tysięcy nie jest nam potrzebny i nigdy tu nie powstanie, bo zwyczajnie nie mamy tylu kibiców, a nowych zyskać nie potrafimy. Fatalne wyniki sportowe, wieczne podziały środowiska kibicowskiego, zero marketingu. Propozycja miasta jest racjonalna i jak już mówiłem realna. A to drugie jest najważniejsze.
Taki zmodernizowany obiekt wraz z infrastrukturą może być impulsem do nowego otwarcia, jakie jest nam niezbędne do odbudowy. Jeśli nie będziemy zainteresowani współpracą z miastem i odrzucimy ich ofertę to nie zostanie nam już nic, a każda z osób stojących za tą decyzją będzie grabarzem Polonii.
Da sie poprostu wystarczy ze HGW zamiast rozdawac pieniadze z podatkow to uzna ze lepiej zyskac wiecej nowych pieniedzy dla miasta i pozwoli zbudowac centrum handlowe. A inwestor w zamian za to pozwolenie i stadion wybuduje i druzyne bedzie sponsorowal.
A HGW poprostu chce zakonczyc Polonie tym ze nawet zniknie argument o stadionie a klub bedzie po wiecznosc paletal sie po nizszych ligach bo sponsorami beda golodupce. Bo zeby przyszedl bogaty sponsor to musza byc grunty bez gruntow nie bedzie sponsora i tyle….
Czasem się zastanawiam, czy ten klub jest w ogóle jeszcze komukolwiek potrzebny, oprócz tj garstki, która czasem tu pisze…..?
A czy komuś oprócz przewałasów potrzebna jest w ogóle Warszawa?
Śmiech na sali, warszawska ratuszowa mafia zbudowała Legii stadion od podstaw i pozostałą infrastrukturę za ponad pół miliarda złotych (dużo za dużo), a nam proponują jedynie modernizację obecnego kurnika (co widać na załączonych projektach) za śmieszne pieniądze. Nie bądźcie frajerami, de facto złodziejska ekipa przypomniała sobie o wyborach i świruje nietoperza. Będę najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, kiedy zobaczę towarzyszkę HGW wyprowadzaną z Ratusza w kajdankach, za rozpacz prawie 40 tysięcy ludzi wyrzuconych na bruk i za okrutne morderstwo na Pani Jolancie Brzeskiej.
Jak tak was kuźwa czytam to ciesze sie że tą stronę odwiedza tak mało ludzi.
Przyjmijcie z pokorą to co wam ofiarują bo jakoś kolejki chętnych do ofiarowania Polonii pomocy na horyzoncie nie widać, no chyba że uważacie iż w 50ciu jesteście w stanie pociągnąć te sanki……..a to jest gówno prawda :/
Polonia najnormalniej w świecie nie zasługuje na większą pomoc. Nie ma nic do zaoferowania. Legia miała media o które władza zabiegała. Tak więc nie narzekajcie na HGW bo ona nic nie musi. O waszą przychylność też nie musi sie starać…….bo ilu was jest :)?
J.W. też wam nie pasił. Odnosze wrażenie że chcielibyście sprowadzić Polonie do ligi szóstek i tam sami ją prowadzić.
POLONII DEMOKRACJA NIESTETY NIE SŁUŻY. POLONII POTRZEBNY JEST ZAMORDYZM. JEDNA GŁOWA I DWIE TWARDE RĘCE. WSZYSTKO INNE TO MRZONKI!
Poprostu HGW zamiast marnowac pieniadze z podatkow ktore NIC nie dadza Polonii bo dalej beda sponsorowac golodupcy. Moze przekazac grunty i wtedy Polonia bedzie miala bogatego sponsora ktory zbuduje stadion i zasponsoruje druzyne za mozliwosc zbudowania budynkow komercyjnych. A podatnicy zyskaja jeszcze z tego do budzetu miasta jak zyski beda.
A tak same straty, a co Polonii da ladniejszy stadion jak sponsora nie bedzie?
Po czym wnosisz, że krokodyl w białym nie pasił? Po wpisach na polonijnych forach? A może po rocznicowej sektorówce z jego facjatą? On sam się spalił, niszcząc Polonię skuteczniej, niż szwaby i komuna. Mógł odejść z klasą, a odszedł jak najgorszy łachudra.
A, co do propozycji miasta. Jesteśmy w tak bardzo głębokiej, czarnej dupie, że należy brać, co dają, korzystając z zaproszenia do rozmów nad ostatecznym kształtem stadionu i walcząc o jak najlepsze dla Polonii rozwiązania.
Czy najlepszym rozwiązaniem jest parcie na trybunę biznesową? A dla kogo taka trybuna? Kto tam wykupi loże? Teraz dokładnie widać, jak cholernymi szkodnikami zostali Engele. Nam nie wolno było spaść z tej przaśnej II ligi! Teraz jesteśmy gołodupcami z trzema szczeblami rozgrywkowymi przed nami. Jakie my mamy argumenty na loże biznesowe???
Trzeba zrobić wszystko, żeby powstały trzy trybuny (za bramkami plus Kamienna) z pełnym zapleczem socjalnym (kible, łazienki, fast foody, pamiątki, ale też „izba pamięci” z możliwością przekształcenia w polonijne muzeum, etc.) oraz – UWAGA (!!!) – z możliwością nadbudowy w przyszłości, kiedy uda nam się wyjść wreszcie z czarnej dupy (to się da tak zaprojektować!). Te trzy trybuny powinny tworzyć spójną całość w kształcie litery „U” do której w kolejnym etapie powinna dołączyć przebudowana (ale zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków), rzeczywiście wypasiona trybuna główna. To można będzie wywalczyć, jeśli w budżecie miasta rzeczywiście pójdą pierwsze pieniądze (te 57 mln.) na inwestycję. Wówczas trudno to już będzie zatrzymać, nie narażając się na zarzut niegospodarności. Komu teraz jest potrzebny drogi w utrzymaniu stadion? Na wszelki wypadek?
Chcemy „wielkiej” Polonii już i od zaraz, stojąc z gołą dupą po środku skansenu, kłócąc się zajadle z braćmi po szalu, nie potrafiąc pozyskać sponsorów, głosząc skrajnie różne koncepcje rozwoju, unosząc się honorem, obrażając władze miasta (niech mnie nikt nie posądza o miłość do nich, ale – na Boga – bidota nie gryzie ręki, która daje jałmużnę, chyba, że che zdechnąć), nie podejmując jakichkolwiek prób zastosowania najskuteczniejszej pod słońcem „polityki drobnych kroczków”.
Albo zejdziemy wreszcie na matkę Ziemię i zaczniemy – wszyscy razem – powoli i z mozołem, bez fajerwerków, na które nas nie stać, budować ten klub od nowa, albo będziemy grać co roku derby z KS Grochów.
Teraz należy natychmiast złapać za słowo włodarzy miasta i wywalczyć obniżkę opłat za dzień meczowy. Trzeba usiąść do rozmów z miastem. Sztuka negocjacji nie polega na dogadywaniu się z przyjaciółmi, jeno ze wszystkimi, w tym z najgorszymi wrogami. Trzeba znaleźć sponsorów, bo kibice tego klubu nie udźwigną.
Na koniec to, co najważniejsze. Marzy mi się, żeby Polonia była tak wielka na polskie warunki, jak Legia, czy Lech. Wiele nam brakuje do tego, aby się takie marzenie ziściło. Moim zdaniem, jedno jest do tego niezbędne, bez tego nic dobrego Polonię nie czeka. Należy utworzyć jedną, spójną organizację kibicowską, likwidując wszystkie dotychczasowe. My musimy mówić jednym głosem. Ma rację znienawidzona HGW – zróbmy porządek we własnym gronie.
Sorry, ten ostatni akapit, to tak dla żartu napisałem – to NIE MOŻLIWE (prędzej uwierzę w lądowanie kosmitów w Klewkach pod Olsztynem oraz w przeniesienie prochów Wojciecha Jaruzelskiego na Wawel…).
Funkcjonowanie na poziomie E-klapy tak na prawdę zabija klub, bo uzależnia od tylu czynników warunkujących nie tylko grę na tym poziomie, ale w ogóle jego istnienie, że jest po po prostu rodzaj stopniowego potencjalnie wrogiego przejęcia.
zgadzam sie z mountasem brać co daja bo na dziś liczyć na wiecej nie możemy. Dają kasę na 3 trybuny 2 z nich nie bylo nigdy 3 jest mala i jej rozbudowa nie szkodzi stadion się powieksza ale główną można będzie przebudować jak znajdziemy się wyżej i znajdzie sie kasa może sponsor na budowe trybuny głównej z lozami i częścią marketingowa żeby utrzymywac stadion i polonie na dzis brać bo drugiej okazji może nie być bez zmiany w 2022 zamiast lepszego stadionu nię bedzie już polonii w o ogóle
NIKT NIKOMU NIGDY NICZEGO NIE DAJE.
Coby o HGW nie powiedzieć to w dwóch kwestiach miała racje.
Pi pierwsze gdy zapytała w której lidze obecnie gramy oraz że ona awansu za piłķarzy na boisku nie wywalczy. Prawie mnie to śmieszy……ale coś w tym jest. W Polonii obecnie nikt nie chce grać. Pieniądze to jedno ale jest coś jeszcze, chyba gorsze niż brak kasy, jakaś taka opinia że Polonia to skupisko naciągaczy i hochsztaplerów. Nikt nie chce w to bagienko wchodzić. Tak więc brać co dają i próbować coś na tym zbudować.
Czy jakaś przestrzeń komercyjna jest w tym miejskim projekcie przewidywana/możliwa czy nie?
Trzeba to sobie powiedzieć prosto z mostu, o ile nie znajdzie bogaty kibic Polonii gotowy zainwestować poważne pieniądze w klub lub nowy prezydent/komisarz Warszawy kibicem Polonii nie będzie to niestety mamy pozamiatane. Projekt ratusza przenosi nas z lat 50-tych w 80-te ubiegłego stulecia, czyli w momencie oddania do użytku będzie już zabytkiem i w takiej formie w żaden sposób nie poprawia naszego położenia w kibicowskiej Warszawie. Smutne, ale prawdziwe.
Jedno jest pewne.Odrzucenie oferty HGW ostatecznie na długie lata jeżeli nie na zawsze zamknie na NIE temat budowy czy modernizacji stadionu.Realnie patrząc stadion o większej pojemności nie jest nam potrzebny.Przykro to mówić ale nigdy nie będziemy konkurencją dla Legii.Przede wszystkim trzeba zakończyć wojny kibicowskie i jako jedność stawiać sie na każdy meczu. Rafik67,Twoje słowa o różnej maści przewalaczach to sedno tych dyskusji.
Jaką wiarygodność ma Twoim zdaniem bufetowa? W skali 0-10.
Wystąpienie HGW kuriozalne, wygląda na to, że ona wie, że jej dni są skończone i na niczym jej nie zależy. Jak osoba publiczna, może tak lekceważąco podejść do wystąpienia, bądź co bądź, publicznego?
Sytuacje w Klubie jest taka, że trzeba brać co dają. Jak będziemy kręcić nosem, to z naszym obecnym statusem pariasa po pierwsze wystawmy się na pośmiewisko, a po drugie przez długie lata nikt nie będzie chciał z nami gadać o nowym stadionie. Realnie i tak to wyborów samorządowych 2018 nic się specjalnie nie wydarzy. Niech się rozmowy toczą, niech ten temat będzie obecny w trakcie kampanii wyborczej. Niech każdy z poważnych kandydatów się na temat temat wypowie. Im więcej o nas, tym lepiej.