Zapraszamy na konferencję prasową po meczu z Gryfem Wejherowo. Gośćmi, poza trenerami, byli piłkarze Polonii i prezes Jerzy Engel.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
1:25-1:35 – pełna zgoda, co do oceny meczu!
Nawet w Wejherowie nie chcą „głaskaczy” tylko chłopaków co ciężko harują 😉 Jeżeli nasi gracze się nie obudzą, to w czerwcu 90% składu do odsiania.
Żenada. Tego się po prostu nie da słuchać. Wolałem już Igora bredzącego o sędziach i braku szczęścia. Prawda jest taka, że rodzinka Engelów kupiła sobie zabawki: starszy bawi się w inwestora, chociaż nie ma o tym pojęcia, a młodszy w trenera, chociaż nie tylko nie ma o tym pojęcia, ale w dodatku mu nie wolno. No więc wszyscy rżną głupa, że niby trenerem jest biedy Szymanek i wszyscy udają, że w to wierzą, choć wiedzą, że jest zupełnie inaczej. Najwyższy czas powiedzieć: DOŚĆ!!! Polonia to ni zabawka niedorozwiniętego Delfina, który będzie w niej na żywym organizmie ćwiczył grę w jakiegoś menedżera. To klub z ponad stuletnią tradycją. Nie może być tak, że nieudacznik, którego jedynym osiągnięciem są kupione wygrane, podstawia jednego trenera za drugim i bawi się kosztem wszystkich dookoła. Wymiana Igora na Wojtka nic nie dała, bo dać nie mogła. Trzeba jak najszybciej zmusić tatusia, żeby zakazał synkowi zbliżania się do klubu. A jeśli się nie uda, trzeba zmusić tatusia, żeby obaj się z niego usunęli.
A propos – jak inwestycja? Czy ja dobrze pamiętam, że w styczniu wszystko miało być z miastem uzgodnione, a jeśli nie będzie umowy do końca marca, to Engel się wycofa?
Spoko gość ten trener Gryfa…konkretny, nie hamletyzuje, i widać efekty jego pracy.
Kolego Sneer, zgodzę się z Tobą tylko w kwestii porównania wystąpień konferencyjnych Igora z wystąpieniami Wojtka Szymanka. Igor wypadał lepiej, ale to nie ma żadnego znaczenia wobec beznadziejnej gry naszych piłkarzy. Tu żaden trener nie pomoże. Co do reszty Twojej desperackiej wypowiedzi, to uważam, że skoro nie podoba Ci się struktura właścicielska, to może wyłóż własne sianko i pokaż że Ty jesteś Wielkim Inwestorem. Pokaż – wraz z „kibicami”, co tak szydzą z Pana Engela i nie pamiętają, gdzie był klub po odejściu Pana Króla, że masz większe wpływy i znajomości niż Pan Engel. Pokaż, że kupisz najlepszych zawodników w polskiej lidze i wybudujesz największy stadion w Warszawie. Ktoś już pisał na forum, że ten klub ma już chyba więcej formalnie działających i chcących mieć prawo głosu i wpływu na funkcjonowanie klubu organizacji kibicowskich niż samych kibiców. Tych ostatnich było widać dzisiaj na trybunach z kiełbasą i piwem. 20osobowa ekipa z Wejherowa była głośniejsza od kamiennej. W mojej ocenie, niech się wycofają ludzie co krytykują i nie mają żadnej koncepcji na przyszłość bo swoją głupotą i destrukcyjną postawą doprowadzą ten klub do ruiny. Wtedy nie będzie nawet II ligi. A Pan Prezes Engel Senior niech weźmie odpowiedzialność jak na zarząd przystało i wy*** piłkarzy, którzy nie gryzą trawy bo prawdziwy kibic nerwowo już nie wytrzymuje jak widzi ich słabiutką, bezmyślną i co najgorsze pozbawioną zaangażowania grę.
Nie, kolego, to nie tak. Do ruiny doprowadzają ten klub ci którzy nim rządzą, bo to oni odpowiadają za wszystko co się dzieje. Również za marną grę i za pustki na trybunach. Do tego doprowadziła ich polityka i ich zarządzanie. Tak to już jest, że z władzą idzie w parze odpowiedzialność, a im więcej władzy tym więcej odpowiedzialności. Oni mają sto procent władzy, robią co chcą i nikt nie jest w stanie im w tym przeszkodzić, są tacy którzy już o to zadbali. Oceniamy ich więc według efektów, jeśli będą dobre to będzie ich wyłączna zasługa, a jak są marne, to jest ich wina.
Daj już spokój Delfin. Wszyscy wiemy, że w życiu się nie przyznacie do błędu.
Zasługą ekipy Engela jest awans do II ligi i budowanie podstaw organizacyjnych klubu. Na polu walki w II lidze można mówić bez wahania o porażce… Ale chciałbym zapytać przeciwników tej ekipy jaką mają alternatywę? Kto inny jest dziś w stanie utrzymać i rozwijać ten klub???
sęk w tym, że nie ma żadnej alternatywy więc niepoważnym jest rzucanie haseł „wycofajcie się” do ludzi, którzy są partnerami do rozmów dla poważnego sponsora. Takie hasła i taki pijar to działanie na szkodę klubu!!! Btw, Nie jestem żadnym Delfinem
DanielSz, ta druga część oczywiście nie była do Ciebie 🙂
„są partnerami do rozmów dla poważnego sponsora”
Jakiego sponsora człowieku? Nie było, nie ma i nie będzie żadnego sponsora, bo nikt nie chce się w to bagno mieszać. Już nie tylko potencjalni sponsorzy z nimi nie gadają (poza sklepem spożywczym, który za darmo daje wodę źródlaną i jogurty), ale nawet trenerzy. To tajemnica poliszynela, że było kilka kandydatur, ale nikt nie chcia świecić oczami za Delfina.
P.S. Zawsze twierdzisz, że nie jesteś Delfinem. Pod każdym kolejnym nickiem tak piszesz.
Wydawałoby się, że przyjście Gołębiewskiego i Zembrowskiego wzmocnią tę drużynę na tyle, że się utrzyma w II lidze bez nerwów (bo o awansie raczej nie mogło być mowy). Te założenia wzięły w łeb, bo obaj są chyba bez formy…Czy to też wina ekipy Engela? Ja nadal nie mogę zrozumieć, dlaczego nie gra u nas Lemanek, Mąka, Sapała, ale może po prostu nie było możliwości sprowadzić ich na Konwiktorską? Nie wiem.
O tym, żeby ściągnąć Lemanka i Mąkę to kibice już pisali na tym forum dawno . Szkoda, że nikt odpowiedzialny za transfery tego nie czyta 🙁 Co do Gołębiewskiego, to w sparingach strzelał, a teraz się zaciął – nie wiem, może robi nam na złość 😉
Dajmy już spokój tym piłkarzom. Co oni poradzą, że są źle przygotowani i ustawieni? Co taki Oświęcimka poradzi na to, że siedzi na ławce? Przecież z ławki nie strzeli bramek ani nie dogra? Co oni są winni, że na mecz z Gryfem u siebie wychodzimy z siedmioma defensywnymi piłkarzami nie licząc bramkarza. Na trybunach ludzie się śmieją, że jeszcze nie próbowaliśmy taktyki z dwoma bramkarzami. To Delfin ustawia taktykę i on prowadzi treningi, więc on za to odpowiada. A ostateczną odpowiedzialność ponosi ojciec, który na ten kabaret pozwala i nie pozbywa się nygusa z klubu. Pisanie, że nie ma alternatywy, nic nie da. Dopóki oni mają pełną władzę i odcinają wszystkich od jakichkolwiek wiadomości z klubu, nie będzie żadnej alternatywy.
http://www.gol24.pl/1-liga/a/kibice-gornika-zabrze-zadaja-kar-finansowych-dla-pilkarzy-po-kompromitacji-w-kluczborku,11945318/
Mi się też gra zespołu bardzo nie podoba. Czy o wszystkim decyduje tzw. Delfin? Nie mam pojęcia….Ale obawiam się, że o ile z Engelami jest słabo, to bez nich nie będzie już nic.
Pewnie tak. Ale z czego to wynika? „Czarny Kolega”, i paru innych, piszą „jak jesteś taki mądry to pokaż co potrafisz”. Przypominam że nie tak dawno była ekipa która dokładnie to chciała zrobić – wziąć na siebie odpowiedzialność za klub i spróbować coś sensownego zrobić. Skończyło się to tak że przyszedł pdk35 z kastetem i powiedział „wyp…ać”. To do kogo teraz ta mowa?
Problem polega na tym Danielu, że ja nie jestem trenerem piłki nożnej, a wszyscy trenerzy którzy może nawet i chcieliby pokazać, nie chcą się zgodzić na układ, w którym firmują tylko popisy Delfina. Koło graniaste i tyle. Fakt, że ni jestem trenerem nie powoduje, że nie mogę krytykować tego, że jest źle. Mogę, bo od trzydziestu lat regularnie płacę za bilety, gadżety, kiełbasy, napoje i parę innych rzeczy. Podam Ci przykład. Jeśli nie podoba mi się to, co za moje pieniądze robi dyrektor szkoły, do której chodzi moje dziecko, to mogę to krytykować nawet wówczas, jeśli nie zamierzam zostać dyrektorem w jego miejsce. Ba, mam w takiej sytuacji większe prawo, niż gdybym łasił się na jego posadę. Rozumiesz?
Ta konferencja to kompromitacja na wielu frontach, a klub zachęca na fejsie do jej obejrzenia…
czarny kolega,hm… człowiek engela
będzie tu wchodził, wciskał kit i ubliżał inteligencji kibiców. nie ma sensu nawet czytać jego wypocin.
Rozważyłby pan ofertę z pierwszej ligi? zapytał Romana Podolińskiego Olkowicz z „PS”.
– Poważnie bym się zastanowił. Nie jest powiedziane, że nawet gdy zgłosi się klub drugoligowy, z zapleczem i pięcioletnim planem rozwoju, to nie pochylę się nad propozycją.
Oczywiście mowa jest o Robercie Podolińskim.
Oczywiście Podliński był wymieniany jako potencjalny kandydat na trener Polonii, ale to poważny facet. Nie zgodzi się na rolę speca od ustawiania pachołków i kozła ofiarnego dla Delfina.