Korzystając ze składów meczowych zamieszczonych na 90minut.pl i posiłkując się własną pamięcią, zrobiłem podsumowanie tej przedłużonej rundy – ale nie statystyczne tylko, aby opisując grę zespołu, pokusić się o wnioski na II rundę. Zacznę klasycznie:
Na bramce: Dominik Pusek – w 15 meczach puścił 15 goli i obronił 2 karne.
Mateusz Tobjasz w 2 pierwszych meczach puścił 5 (w 3 meczu jeszcze jedną).
Debiutant Marcin Leszczyński dostał hat-tricka inaczej, ale jest Młodzieżowcem i wytrenowanie go pozwala rotować składem z jednym młodzieżowcem w bramce!
Nie twierdzę, że Tobjasz jest dużo gorszy od Puska. Statystycznie tylko o jedną bramkę na mecz gorszy. I bardzo żałuję, że nie mógł wejść na zmianę w ostatnim meczu z Odrą. Ale już nie jest młodzieżowcem i wystawianie go na zmianę z Puskiem nie da pola do przygotowania do gry Leszczyńskiego.
Obrona: DZIURA, Karol Worach/Bazyli Kokot, Daniel Choroś, Przemysław Szabat
Nie mamy lewego obrońcy. Marcin Bochenek – jak było widać, Mateusz Małek był na zapchajdziurę (taki los młodzieży w tej drużynie), a Piotr Petasz, który ma ją załatać chyba nie wszedł w obieg meczowy.
Zarzut, że mylę lewą i prawą stronę przyjmuję ze zrozumieniem – jestem mańkutem i mam ten odwieczny problem identyfikacji prawej i lewej strony. Zależy, czy patrzymy z ziemi, czy z kosmosu 🙂 Ja przyjąłem, że z ziemi – po lewej ręce naszego bramkarza jest lewy obrońca, a po prawej prawy. I niestety dalej widzę dziurę. Grzegorz Wojdyga biegał w przód, ale jego rajdy nie zakończyły się sukcesem ani razu. Zupełnie inaczej niż Szabata.
Na Karola chyba się obrazili (choć ma na koncie strzeloną bramkę, to spowodował utratę widowiskowej bramki, karny?) i wstawili Bazylego, który w tym roku PRZESTANIE być młodzieżowcem – i co wtedy? Może zaskoczy i strzeli bramki, czego mu życzę.
Przemek to murowany kandydat do wyjścia w pierwszym składzie i strzelił 2 bramki (ta po samobójczej chyba liczy się podwójnie? 🙂 Ale skoro prawy obrońca strzela gole, to gdzie są przednie formacje?
Tu zaskakujący wniosek: Nie mamy PRAWEGO NAPASTNIKA (ani cienia nawet). Objaśnię to poniżej.
Teraz pomoc: Aleksander Tomaszewski, Donatas Nakrošius, Michał Oświęcimka to dla mnie zestaw marzeń.
A w „strategii przetrwania” zamienia się na Mariusz Marczak, Piotr Ćwik, Piotr Kosiorowski. I OK – to doskonały tercet dublerów – na zwycięski remis 0:0. Jak coś wpadnie do naszej bramki to trzeba naraz zmienić TRZECH!
I nie przekonuje mnie zestawienie w komentarzu Muchomora, z którego wynika, że z Kosiorem gramy lepiej, twierdzę (i nie tylko ja tak myślę), że układ z dwoma def-midami promuje grę na utrzymanie, a nie na walkę o 3 pkt. O Ćwiku się nie wypowiem. Doszły mnie słuchy, że zniknął, bo nie odnalazł się w szatni. Może dlatego też nie radzi sobie i nie potrafi się sprzedać na boisku.
W ataku: Marcin Kluska, Michał Zapaśnik, Fabian Pawela. Nie będę kopał się z koniem, byłem z początku bardzo krytyczny wobec Marcina. Dziś ma w dorobku 5 goli (w tym strzelił karnego zastępując „etatowego” wykonawcę – chyba się o to posprzeczali na boisku). Michał wchodził z ławki ale strzelił 3 bramki zaś klasyczną 9-kę przesunąłbym w prawo aby zrobić miejsce dla „nowego” Daniela Gołębiewskiego. Chociaż w tym wypadku mamy 12 graczy na boisku…
Zgubiłem Krystiana Pieczarę bo według mnie przegrał rywalizację z Pawelą. Z tego samego powodu nie wymieniam Bartosza Wiśniewskiego, choć na dobrą sprawę on nie miał z kim przegrać – po prostu nie mamy prawego napastnika.
Zwracam uwagę, że Kluska też przestanie być młodzieżowcem a wtedy czas skorzystać z tych NIEWYKORZYSTANYCH Młodzieżowców: Cezary Sauczek, Mariusz Wierzbowski, Michał Stasz – to jest cały młody napad! Nadmiar bogactwa schowany pod szafą?
Wieści gminne niosą, że Stasza mają wypożyczyć, ponoć Wierzba chce odejść a Sauczek też.
Ja im się nie dziwię – przyszli grać czy grzać ławę? Spiskowa wizja dziejów mówi mi, że nasz „duo-tercet” ściągnął tylu młodzieżowców aby wygrać/dostać kasę za drużynę z największą liczbą młodych graczy w lidze (700 tysięcy złotych dla zwycięzcy). Tylko potem okazało się, że to muszą być wychowankowie i „pozyskani inaczej” się nie liczą.
Wniosek: Czas powołać drużynę rezerw. Wsadzić ją do 4 ligi (nawet kupując licencję) i ogrywać tych, którzy się nie zmieścili w składzie meczowym. Alternatywy nie widzę – w B klasie to byłby „klub Kokosa” a w CLJ nie mogliby grać oldboye.
Podobno nasi decydenci o rezerwach myślą, ale dopiero od lipca i starają się o miejsce w okręgówce… Pożyjemy, zobaczymy a tu chyba trzeba podłączyć się do MKS-u (albo MKS do seniorskiej) pozyskując stamtąd „legalnych” juniorów i ogrywając rezerwy w tej okręgówce…
Tym rewelacyjnym (rewolucyjnym?) wnioskiem kończy się słowiańska „Oda do młodości”.
Proszę nie opluć ekranu (ze śmiechu) w komentarzach.
No i na końcu tu się kolega myli… Plucia nie będzie a tak rozsądnego podejścia do tematu dość dawno nie czytałem … no może bez przesady ….:) Wszystko spoko tyle, że ja na bramce jednak widzę Tobiego. Jakoś jest moim zdaniem bardziej przekonywujący . Obrona hmmm Worach, Kokot, Choroś + doświadczony Szabat, nie kontuzjowany Petasz i siłą napędowa atmosfery i gry (bo potrafi) Grzesiu Wojdyga – spoko Maroko. Pomoc – jaka pomoc??? W czym??? Nie ma pomocy. Donek – ok – zapierdziela, Michał – zapierdziela – bez jakiegokolwiek sensu – ale wrażenie robi, Kosior – zapierdziela – sam nie wie gdzie ale zapierdziela, Marczak – zapierdzielał – gdzie?, Olek – zapierdziela i myśli – dla mnie wkrótce lider pomocy – czyli grę będzie robił. Napad ??? cooooooooooo??? I tu się z kolegą zgodzę – dla mnie Pawela – i długo długo długo nic . W pełni szacunku dla Pieczarki, CV Wiśniewskiego i nie mającego się od kogo uczyć Kluski. A trójka młodych z Wierzbą na czele ??? Hemorojdów na ławce dostanie….. Druga drużyna już dawno powinna być – a jak nie stać klubu na to – wystarczy mieć satelitę w niższej lidze 10 lat temu o tym mówiłem i podtrzymuje takie rozwiązanie mimo, że już to nie to samo
A drużyna gra jak na to trener pozwala 🙂
Skoro:
1. Tobjasz jest bardziej przekonujący niż Pusek
2. Choroś, Worach, Kokot, Petasz i Wojdyga to spoko Maroko
3. Donek i Cimek zapierdziela, Kosior też, ale jakby inaczej, a Olek to mózg w przyszłości
4. Pawela, mimo że za nim długo nic
5. Juniorzy też mogą dać radę
to czemu jesteśmy na samym końcu ??
Bo mamy zajebistego trenera, który nie potrafi ustawić zawodników na boisku?