Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się o pierwszym wzmocnieniu „Czarnych Koszul”. Po czterech latach na Konwiktorską wróci jeden z największych walczaków ostatnich lat…
Jest nim oczywiście Daniel Gołębiewski, który ostatni raz w barwach Polonii wystąpił 2 czerwca 2013 r. w wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin (1:3). Łącznie w „Czarnych Koszulach” zagrał 97 meczów, w których 17-krotnie pokonywał bramkarzy rywali (16 goli w Ekstraklasie).
„Dyzio” po rozstaniu z naszym klubem reprezentował barwy Korony Kielce, Bytovii Bytów, Dolcanu Ząbki i ostatnio Pogoni Siedlce. W tym sezonie dla I-ligowca w 16 spotkaniach zdobył 2 bramki.
Jesli to okaze sie prawdą to swietny transfer wdl mnie 🙂
OBY!!!
Z transferu Dyza cieszę się niezmiernie. Niestety pytanie „Kto będzie strzelał bramki?” nadal pozostaje bez odpowiedzi.
Hormizdas mnie ubiegł. Wrrrrrrr……
Dyzio będzie strzelał, tylko musi mu ktoś podać.
Dyzio nigdy dużo nie strzelał i nie na tym polega jego rola.
Jeśli jego rola na boisku nie ma polegać na strzelaniu bramek to jedyne w czym go widzę to robienie wiatru w ataku, absorbowanie obrony i zgrywanie piłki do drugiego napastnika, wręcz robienie mu miejsca w napadzie. O tym trąbimy od dawna, aby wreszcie zagrać na dwóch ludzi w ataku. Tyle, że wtedy trzeba grać na jednego defminda, a z tym jest problem, bo nie widzę możliwości aby na ławie usiadł ktoś z pary Donek – Cimek. Wszak wraz z Puskiem to nasi najlepsi zawodnicy jesienią.
Moim zdaniem szkielet zespołu będzie oparty na:
Pusek
Szabat/Bochenek – wakat – Choroś – Petasz
Donek – Oświęcimka
wakat – wakat – Kluska
Gołębiewski
O ile nie zmienimy stylu gry, a nic na to nie wskazuje to z wakatem na stoperze ( Kokot, Wojdyga, nawet Donek ) i prawym skrzydłowym ( jednak Marczak ) nie ma problemu. Problem jest z najważniejszą pozycją na boisku, czyli rozgrywającym. Żaden z dotychczasowych zawodników tu się nie sprawdził. Największe predyspozycje, aby tu grać ma jednak Marczak i nie wiem dlaczego mu to nie wychodzi.
Jest też cała grupa piłkarzy, która nie odpaliła jesienią: Wiśniewski, Zapaśnik, Pieczara, Pawela, Ćwik i Stasz, a nawet Tomaszewski. Czy ktoś ich jeszcze widzi w składzie, albo inaczej: czy widzi jakiś potencjał w nich ?
Ja to bym chciał zobaczyć z przodu Pieczarę z Gołębiewskim. Jesienią Pieczara wszystkie siły marnował na bieganie między obrońcami i rozbijaniem ich. Teraz mógłby tym zając się Dyzio, bo w tym jest świetny, a Pieczara dobijał by wymęczonych rywali. Potrzeba tylko zagrać 2 napastnikami.
Muchomorze, tak mogłoby to wyglądać, tylko nie odpowiadasz na pytanie: kogo z defmindów posadzić na ławce – Donka, czy Oświęcimkę ? Bo, aby grać na dwóch napastników trzeba grać tylko jednym cofniętym pomocnikiem. A jeśli już dwoma to bez klasycznego rozgrywającego, za to z mocnymi skrzydłami, a tu z kolei są Kluska i Marczak, którzy jesienią szału nie robili.
Ja od dawna jestem zwolennikiem wypróbowania Donatasa na ŚO. Choć najbardziej marzy mi się Donek z Oświęcimką w środku i właśnie 2 super ofensywnych skrzydłowych, tylko takich niestety nie mamy.
Dobra wiadomość.
Będzie motywator w szatni i w ofensywie.
😛