Portal „Mazowiecka Piłka” na trzy kolejki przed końcem tegorocznych zmagań w II lidze (runda jesienna powiększona o dwie kolejki wiosennych odsłon rundy rewanżowej) postanowiła się przyjrzeć transferom i ich wpływowi na zespoły.
Przy „Czarnych Koszulach” znaleźliśmy taki opis postępów nowych zawodników naszego klubu: Stołeczny beniaminek nie był przesadnie aktywny na rynku transferowym w ostatnim czasie. Jesienne rezultaty Polonii pokazały jednak, że drużynie potrzebny jest zastrzyk nowej energii. Działacze planowali pójść w jakość, a nie ilość. Na planach się skończyło…
Ocena letnich transferów (w skali 1-6)
- Piotr Ćwik – 2,5
- Michał Oświęcimka – 4
- Fabian Pawela – 3
- Dominik Pusek – 4
Trudno się nie zgodzić z oceną przydatności. A może macie inne zdanie? Czekamy na nie w komentarzach.
Warto dodać, że portal za mecz z Kotwicą Kołobrzeg wyróżnił „Cimka” i Bazylego Kokota. Stoper znalazł się również w jedenastce kolejki magazynu „Piłka Nożna”.
Moim zdaniem Dominik Pusek na 5 albo 5,5. W ubiegłym sezonie bramkarz był mocnym punktem drużyny, a Pusek wszedł między słupki i nie oddał miejsca w bramce na prawie ani jeden mecz. Jest jeszcze mocniejszy.
Michał Oświęcimka rzeczywiście na cztery, ale to nie jego wina, tylko Delfina, który nie pozwalał przez długi czas Trenerowi wpuszczać Cimka na boisko. To niestety obniża wartość transferu. Inaczej pewnie byłoby 5.
Fabian Pawela chyba rzeczywiście na 3, może 2,5. Do tej pory głównie mnie rozczarowuje. Nie liczyłem wprawdzie na 15 bramek, ale tak 5-7 mógłby ustrzelić przy swoim doświadczeniu i umiejętnościach. A te ma, tylko nie przekładają się na razie na jakość w grze. Oby wiosną było lepiej.
Piotr Ćwik to dla mnie jakieś nieporozumienie. Nie bardzo rozumiem, co ten człowiek w ogóle robi na boisku. Według mnie 1, może 1,5.
Moje zdanie jest podobne do zdania Sneera.
Pusek to prawie szóstka – stąd 5,5 jest oceną odpowiednią. Nie pamiętam, aby zawalił jakiegoś gola. Wpuścił tylko 12 bramek, z czego bodaj aż 4 z karnych. Byłoby lepiej, gdyby podczas nich rzucał się w swoją lewą stronę, bo mu strzelano w prawą. Ale to już loteria.
Oświęcimka – mocna czwórka, głownie za zaangażowanie i serducho do gry. Słyszałem, że trener mówi, że nie wypełnia założeń taktycznych ( sic !! ).
Pawela – duże rozczarowanie, piłka szuka go w polu karnym, potrafi strzelać głową, ale jego rezultat bramkowy jest przygnębiający. Nie wiem na ile jest to wina trenera i Pana Delfina, że w grze na jednego napastnika nie potrafi się odnaleźć, ale fakty bramkowe bardzo źle o nim świadczą. Pamiętam jeszcze z meczu z Kotwicą jego świetną okazję z I połowy, gdzie praktycznie w czystej pozycji wybito mu piłkę spod nóg. Dwójka jest miarodajna
Ćwik – nie potrafię na jego temat nic powiedzieć. Wykartkował nam Chorosia z meczu z Rakowem. Poza tym grał mało i nikt chyba nie wie, czy jest defmindem, czy też ofensywnym rozgrywającym. W Ursusie trzymał środek pola, u nas jednak słabo. 1,5 to chyba wszystko co można przyznać.
Przepraszam, mała poprawka przy osiągnięciach Puska – na co mnie zwrócono uwagę:
10 bramek wpuszczonych, z czego 4 z karnych i 1 samobójcza.
Piotr Ćwik – 1
Michał Oświęcimka – 4
Fabian Pawela – 2
Dominik Pusek – 5
Najśmieszniejsze jest to, że Ćwika obserwowano całą rundę, a o Oświęcimkę trener poprosił po dwóch meczach.
Swoją drogą, ktoś na prasowej podczas ostatniego sparingu z Pelikanem bardzo dziwił się, że ściągnięto Ćwika bo wg tej osoby Ćwik był najsłabszy w Ursusie.
Pójdę pod prąd i będę bronił Ćwika. Owszem nie daje temu zespołowi wiele, ale pojawia się pytanie czemu ?
W Ursusie grał defensywnego pomocnika, a u nas ? No właśnie. Na tej pozycji on nie gra bo tam jest wystawiany Donek. Trener przesuwa go do przodu, a to moim zdaniem nie jego pozycja. Moim zdaniem obserwowano go jako innego zawodnika, a kogo innego ma grać u nas. Tylko nie mówcie, że jak gramy na dwóch defmindów, to obaj są jednakowo ustawieni na boisku i mają jednakowe zadania.
To jednak wystawia złą opinię Panu obserwującemu.
Odnośnie tego eksperta z prasowej podczas sparingu z Pelikanem – pożałowania godny specjalista. W Ursusie Ćwik był podstawowym zawodnikiem, który grał chyba w każdym ich meczu ! Przypomnę, że wiosną 2016 roku Ursus był najlepszym zespołem ligi i zdobył sporo więcej punktów niż nasza Polonia. Ariel Jakubowski, ich trener był dyletantem i nie znał się na swym fachu ?
Ja optowałem co prawda za ich innym zawodnikiem – Patrykiem Kamińskim, który jest rozgrywającym i potrafi strzelać bramki. Nawet ponoć był dogadany, ale cóż – jak widać nie do końca. Pisałem też o Pusku i miałem nosa. Była mowa też o Ciachu, za którym wielu z nas się wypowiadało. Poszedł do Legionowa i tam strzelił tyle samo co nasi napastnicy Zapaśnik, Pieczara, Wiśniewski i Pawela do kupy razem. A był na boisku pewnie 20% tego co oni razem.
Czemu tak wyszło ? To znów pytanie do Pana Juniora.