Zwycięstwo Polonii w środę z Pogonią Grodzisk Mazowiecki było drugim triumfem z rzędu naszej drużyny. Jeśli „Czarne Koszule” chcą zakończyć rundę z realnymi szansami na awans do II ligi, to w dwóch ostatnich meczach Polonia musi podtrzymać passę wygranych. W sobotę o 14 przeszkodzić temu będzie próbował Start Otwock, który zajmuje dwunaste miejsce w tabeli i traci 10 punktów do naszej drużyny.
Pierwsze wspomnienia dotyczącej otwockiej piłki datowane są na rok 1921/1922. Wówczas to na otwockiej polance w piłkę grywał ze swoimi uczniami nauczyciel tamtejszego gimnazjum – Władysław Stejda. W 1924 roku zdecydowano się na sformalizowanie drużyny, która zapoczątkowała istnienie Otwockiego Klubu Sportowego. Założycielami zostali najstarsi uczniowie, m.in.: Edward Obara, Józef Roznowicz i Stefan Wacławski. OKS na początku swojej działalności rozgrywał tylko mecze sparingowe. Do rozgrywek zgłosili się dopiero w 1930 roku. Po 4 latach gry w C-klasie awansowali do B-klasy. Już rok później, w 1935 roku, awansowali do A-klasy – wówczas najwyższy szczebel rozgrywek okręgowych. Na czas II wojny światowej klub zawiesił oficjalną działalność, jednak jak większość drużyn, brał udział w „podziemnych” rozgrywkach. Po wojnie OKS nadal dobrze prezentował się w A-klasie. W tamtych czasach zacięte boje toczyli z Ludowym Klubem Sportowym Karczew. Ze względu na bliskość tych miejsc, spotkaniom towarzyszyła derbowa atmosfera. Co ciekawe, w tamtych latach OKS często rozgrywał mecze towarzyskie z Polonią Warszawa, w ramach wspólnej federacji kolejarskiej. Spotkania zazwyczaj były wyrównane, raz OKS pokonał nawet Polonię 2:1. W ramach kolejarskiej współpracy klub z Otwocka trenowali m.in.: byli zawodnicy „Czarnych Koszul”. Klub z Otwocka wychował dwóch reprezentantów Polski: Jan Gawroński (z OKS-u przyszedł do Polonii) oraz Janusz Żmijewski (w Polonii grał w latach 1975-1977). W 1964 klub poirytowany brakiem zainteresowania ze strony Federacji „Kolejorz” wystąpił z tej federacji i wstąpił do Zrzeszenia Sportowego „Start”. W czasach PRL-u OKS występował głównie w A-klasie, ale zaliczał też epizody w B-klasie. Podobnie radzili sobie w latach współczesnych, w sezonie 1998/1999 spadli z ligi okręgowej do A-klasy. Tam jednak występowali tylko rok, w sezonie 2001/2002 ponownie występowali w lidze okręgowej. W lidze okręgowej grali równie krótko, po jednym sezonie awansowali do V ligi. Piłkarze OKS-u na następny awans czekali do sezonu 2005/2006, w którym wywalczyli historyczny awans do IV ligi. Jeden sezon w IV lidze w barwach OKS-u rozegrał nasz trener – Igor Gołaszewski. Tam zagrali dwa sezony i osiągnęli kolejny wielki sukces. Pod wodzą trenera doskonale znanego przy Konwiktorskiej 6 – Dariusza Dźwigały awansowali do grupy wschodniej II ligi (wówczas nastąpiła reorganizacja rozgrywek w Polsce, najwyższy poziom rozgrywek został nazwany „Ekstraklasą”, II liga była więc trzecim poziomem rozgrywek). Pierwszy sezon II ligi był świetny w wykonaniu ekipy Dźwigały, Start zajął 3 miejsce i wziął udział w barażach o I ligę. W nich przegrał z GKS-em Jastrzębie. Do awansu jednak wiele nie zabrakło, OKS zremisował u siebie 1:1, a na wyjeździe przegrał 1:0 (GKS bramkę strzelił w 74 minucie). W następnym sezonie otwocczanie sprawili miłą niespodziankę kibicom w Pucharze Polski. Najpierw wyeliminowali Podbeskidzie Bielsko Biała, potem ŁKS. Odpadli dopiero w 1/8 z Ruchem Chorzów. W lidze spisywali się nieźle, jednak remis w ostatniej kolejce zaprzepaścił ich szanse na awans do I ligi. Trzeci sezon w II lidze był już jednak fatalny w wykonaniu OKS-u, piłkarze zajęli ostatnie miejsce i spadli do III ligi, w której występują nieprzerwanie od sezonu 2011/2012. W zeszłym sezonie OKS spisywał się bardzo słabo, w 34 meczach zdobył 32 punkty, co uplasowało ich na 17 miejscu w tabeli. Biorąc pod uwagę, że w przerwie zimowej zeszłego sezonu wycofał się z rozgrywek GKP Targówek, to można nazwać OKS najgorszą drużyną sezonu 2014/2015. Pomimo tego OKS został w III lidze, dzięki wycofaniu się z rozgrywek rezerw Pogoni II Siedlce, Omegi Kleszczów i WKS-u Wieluń. Gołaszewski i Dźwigała to nie jedyne trenerskie powiązania z Polonią, w zeszłym sezonie na ławkę trenerską Polonii właśnie z Otwocka przyszedł Marek Końko. [na podstawie oksotwock.pl i wikipedia.pl]
W trakcie letniego okna transferowego z klubu odeszli: Jakub Dutkowski (bramkarz, w zeszłym sezonie 21 meczów, do KS Raszyn (IV liga)), Maciej Buszko (pomocnik, 10 m., do Högaborgs BK (IV liga szwedzka)), Mateusz Piwko (pomocnik, 9 m., do Victorii Sulejówek (IV liga)) oraz Sebastian Szerszeń (napastnik, w rundzie wiosennej 14 meczów i 6 bramek, do Arki Gdynia (I liga)).
Do klubu natomiast dołączyli: Emil Anusiewicz (bramkarz, z Polonii 1912 Leszono (IV liga)), Tomasz Borys (obrońca, w zeszłym sezonie 18 meczów, z Chełmianki Chełm (III liga)), Kacper Jadacki (obrońca, 4 m., z Jagielloni II Białystok (III liga)), Lekan Adeniyi Musbau (obrońca), Paweł Nowotka (obrońca, z Błękitnych Raciąż (wtedy IV liga)), Tomasz Kolibowski (pomocnik, w rundzie jesiennej sezonu 2014/2015 grał w GKS Wikielec (wtedy IV liga)) i Adrian Hagno (napastnik, z Promnika Łaskarzew (wtedy A-klasa)).
W zeszłym sezonie boje ze Startem Otwock toczyliśmy ze zmiennym szczęściem. Pierwsze spotkanie, rozgrywany w Otwocku, skończyło się bardzo źle dla naszej drużyny. „Czarne Koszule” zagrały fatalnie i przegrały 3:0. Strzelec dwóch bramek w tamtym meczu – Dawid Brewczyński, wciąż występujący w OKSie. W tym sezonie zdobył jednak na razie tylko 1 bramkę w 13 meczach. Nasza drużyna zdecydowanie lepiej wypadła w spotkaniu rozgrywamy u siebie. Na Konwiktorskiej 6 Polonia wygrała 4:1, a wszystkie bramki strzelili dla nas gracze, którzy wciąż znajduje się w klubie. Dwie bramki zdobył Krystian Pieczara i po jednej Marcin Kluska oraz Bartosz Wybraniec. Szczególnie ta ostatnia bramka zapadła w pamięć, gdyż nasz lewy obrońca zdobył ją bezpośrednio z rzutu rożnego. Dla OKS-u bramkę samobójczą strzelił Grzegorz Janiszewski.
Drużyna z Otwocka świetnie rozpoczęła ten sezon, po dwóch pierwszych meczach mogli cieszyć się z kompletu punktów. Potem jednak zespół wpadł w głęboki kryzys. W następnych dziesięciu meczach wygrał zaledwie raz. Za tak słabo grę zespołu zapłacił grający trener – Bartosz Bobrowski, którego po 11 kolejce zastąpił Piotr Zasada. Bobrowski pozostał w klubie jako piłkarz. Zmiana na ławce trenerskiej wyszła klubowi na dobre. Choć w debiucie Zasady OKS został rozgromiony 5:1 przez Wartę Sieradz, to następne mecze wyglądały lepiej. Otwocka drużyna jest od 3 spotkań niepokonana – wygrali z Wartą Działoszyn, Nerem Poddębice i zremisowali z Ursusem Warszawa. Morale w drużynie są więc na pewno wysokie i otwocczanie będą chcieli zrobić wszystko, by w sobotę przedłużyć serię meczów bez porażki. Znany jest też stosunek kibiców z Otwocka do Polonii, więc piłkarze OKS-u będą maksymalnie zmobilizowani. W drużynie z Otwocka szczególnie uważać trzeba na dwóch zawodników – Mikołaja Tokaja oraz Łukasz Choińskiego. Są to dwaj najlepsi strzelcy tego klubu, pierwszy zdobył 5 bramek, a drugi 4. Co pocieszające, to fakt, że OKS ma jedną ze słabszych defensyw w lidze – w 15 meczach stracili aż 32 bramki. Nie nadrabiają tego ofensywą, dotychczas zdobyli tylko 19 goli.
Polonia do tego meczu przystąpi osłabiona. Z powodu nadmiaru kartek pauzować będzie Daniel Choroś oraz Michał Zapaśnik. W tym meczu szczególnie spokojny musi być Rafał Kosiec, kartka dla niego będzie skutkować zawieszaniem w meczu Legią II Warszawa. W OKSie z powodu kartek nie zgra nasz były zawodnik – Lekan.
Zapaśnik jednak może grać?
Tak, unieważnili mu i Tobjaszowi kartki
Okej, dzięki 😉