Po meczu ze Sokołem Aleksandrów Łódzki (0:1) zapytaliśmy o opinię trenera Igora Gołaszewskiego i skrzydłowego Polonii Krystiana Pieczarę. Ich wypowiedzi znajdziecie w rozwinięciu…
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
Imponująca konsekwencja trenera Gołaszewskiego. Konsekwentnie, jak zawsze, nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Pieczara zaś bierze przykład z pryncypała.
” Trza podjąć jakieś zmiany i no podejść bardziej do tego z punktu widzenia trenerskiego bardziej poważnie tak?”
Dzięki i dobranoc.
Kurczę, mamy takiego trenera jakiego mamy. Wszyscy wiedzą jakie są jego mocne i słabe strony. Prochu się nie wymyśli, to nie Sir Alex na ławce. Więc nie ma co robić beki z Konika.
Panowie, z całym szacunkiem ale to chyba nie jest kwestia trenera. Nie pastwmy się nad nim. Drużyna nie jest plejadą gwiazd, w przypadku których dobry psycholog sprawi, że zaczną wygrywać wszystkie mecze. Mamy kilku dobrych zawodników, w szczególności Marczaka i Pieczarę, ale wielu z nich to jeszcze młodzież, która najzwyczajniej potrzebuje czasu. Wydaje mi się, że stać nas na konsekwentną grę i przy odrobinie szczęścia możemy być w czubie III ligowej tabeli, ale do awansu potrzeba nam kilku bardziej doświadczonych zawodników, najlepiej stopera, skrzydłowego i napastnika.
Czarny Kolego! Młodość zawodników Polonii to tylko takie zaklęcie. Spójrz na stronie oficjalnej w daty urodzenia Kazimierczaka, Bochenka, Augustyniaka, Wojdygi, Nakrosiusa, Kośca, Marczaka, Kosiorowskiego, Zapaśnika, Pieczary, Truszkowskiego, Obłuskiego. (Chyba że 24 – 25 latków będziemy uznawać za młodych piłkarzy.)
Młodzieżowców Igor stara się wystawiać. Choroś, Kokot, Wybraniec, Tomaszewski, Pindor, Kluska, ostatnio zagrał Worach. Widać, że „Konikowi” zależy, żeby ten zespół składał się z naszych chłopaków.
„(…) stara się wystawiać” – zgoda; „(…) WIELU z nich to jeszcze młodzież, która najzwyczajniej potrzebuje czasu” – weto.
Czasu czasem potrzebują nawet pryki 😛
Nikt nad Panem Igorem się nie pastwi, tylko martwi o przyszłość drużyny. Igor to był mój idol z czasów Jego reprezentowania barw Polonii ( obok Wędzynki i Mikiego) i przywiązania do klubu nie można Mu odmówić. Jeszcze nie ma tragedii, ale jeśli lider na koniec rundy odskoczy nam na 8 pkt to już pozamiatane. W naszej grupie może wygrać każdy z każdym. Obronę mamy dobrą, a ja upatrywałbym raczej problemu w środku pola. Brak rozgrywającego który przytrzyma piłkę i będzie miał dobry przegląd pola. Napastnicy w chwili obecnej nie dostają podań, a bramki w końcówkach meczu dowodzą tego, że środek pola nie przenosi ciężaru gry na połowę przeciwnika. Jeszcze jedna kwestia którą zauważyłem w meczu z Sokołem: zacznijmy grać więcej przodem do bramki przeciwnika!
Jeśli nie mamy dobrego rozgrywającego to trzeba grać szybkimi i dokładnymi podaniami.
A wg mnie największym problemem są skrzydłowi. Na tej pozycji grają lub grali: Truszkowski, Kluska, Marczak, Zapaśnik. Dla żadnego z nich, to chyba nie jest nominalna pozycja na boisku. Trudno w naszym zespole znaleźć zawodnika, który potrafiłby zrobić efektywny rajd skrzydłem, ograć obrońcę i akcję zakończyć bramką, czy wyłożeniem piłki napastnikowi. Jak sięgam pamięcią do meczów z tego sezonu, to zdecydowana większość bramek padła po akcjach środkiech. Mało natomiast pamiętam akcji zakończonych bramką po dobrym dośrodkowaniu, a to jest w teorii prostsze i to my tak sporo tracimy bramek. Nie dość, że skrzydłowi nie najlepiej sobie radzą, to też słabo wygląda ich współpraca z bocznymi obrońcami, mało jest akcji oskrzydlających. Tu jednak przyczyną są kontuzje, Wojdyga i Bochenek nieźle wyglądali z przodu.
W środku mamy Kosiorowskiego, Kośca, Tomaszewskiego, Augustyniaka, Marczaka i wg mnie ciężko będzie znaleźć lepszych na tę pozycję. Nawet w kadrze nie mamy porządnego zawodnika na pozycję 10.
Problemów jest sporo. Gołaszewski jest ambitnym szkoleniowcem. Będzie chciał wycisnąć z tej drużyny maksimum możliwości 😉
Szanowni Koledzy! Żeby była jasność. Pozwoliłem sobie skrytykować „medialność” trenera, a nie jego warsztat, taktykę i inne umiejętności szkoleniowe. Przy okazji, jeśli idzie o atrakcyjność wypowiedzi, to trener Gołaszewski akurat z Fergusonem może sobie podać rękę.
No jeśli chodzi o ,,medialność” to trzeba być konsekwentnym… Szczere opinie są bardziej cenione niż szukanie jasnego punktu na tle słabego zespołu.
Zawsze lepiej powiedzieć że traktor nie pojechał bo miał 3 koła dobre, niż traktor nie pojechał bo zepsuło mu się koło.
Moim zdaniem nie tyle się zepsuły, co słabo działają koła skrzydłowe 😉 widzę, że to nie tylko moje zdanie bo Kolega „muchomor” też jest tego zdania.