Inauguracja rundy wiosennej przy ul. Konwiktorskiej za nami. Polonia przegrała z Wartą Sieradz 0:1 i nie zaprezentowała się z dobrej strony.
Początek meczu należał do Polonii. Niestety akcje Jana Dźwigały i Bartosza Niksińskiego nie zagroziły gościom. W 9 minucie błędu obrony Polonii nie wykorzystali rywale, Przemysław Kazimierczak zablokował strzał napastnika Warty. W 12 min główka rywali o centymetry minęła słupek bramki „Czarnych Koszul”. W 19 minucie w zamieszaniu podbramkowym bliscy szczęścia byli Krystian Pieczara i Dźwigała. W 24 minucie piękną interwencją popisał się Kazimierczaka. W 26 minucie Warta przeprowadza kontrę, która po błędzie Adama Grzybowskiego i udanym przelobowaniu bramkarza Polonii dała jej prowadzenie. W 28 minucie goście przeprowadzili kolejną dobrą akcję, na całe szczęście „Czarne Koszule” uratowała skuteczna interwencja Kazimierczaka. W 43 minucie koszmarnego błędu bramkarza Polonii nie wykorzystała Warta. W 45 minucie długim rajdem popisał się Pieczara, ale strzał Michała Zapaśnika powędrował nad poprzeczką.
Początek II połowy był bezbarwny, z kilkoma niezłymi akcjami Warty. W 64 minucie Kamil Tomas dośrodkował z rzutu wolnego, ale główka Piotra Augustyniaka ugrzęzła w rękach bramkarza. W 72 minucie groźnie zrobiło się w polu karnym Polonii, ale piłka powędrowała nad bramką. W 77 minucie dobrą akcję zainicjował Michał Gwiazda, ale po przejęciu piłki od defensora gości, rajdzie i dośrodkowaniu nic nie wynikło. W 84 minucie Pieczara miał piłkę pod nogami w polu karnym Warty, ale nie trafił do bramki. Chwilę później po zagraniu Gwiazdy główka Konrada Cichowskiego w rękach bramkarza. W 90 minucie strzał dystansu Gwiazdy nie zmienił wyniku.
14.03.2015
Polonia Warszawa – Warta Sieradz 0:1 (0:1)
Polonia: Przemysław Kazimierczak – Andrzej Krajewski, Grzegorz Janiszewski, Adam Grzybowski 90’Cz, Kamil Tomas – Bartosz Niksiński (60. Igor Jaszczak, 76. Aleksander Giczela), Jan Dźwigała (60. Aleksander Tomaszewski), Michał Gwiazda, Piotr Augustyniak, Krystian Pieczara – Michał Zapaśnik (64. Konrad Cichowski Ż)
Po przerwie zimowej na boisku najlepiej prezentowała się murawa.