Dziś poloniści przegrali pierwszy wyjazdowy mecz w Radomiu. Podopieczni Piotra Szczechowicza polegli w prawie wygranym meczu z Bronią.
Poloniści świetnie rozpoczęli mecz. Już pierwsza akcja przyniosła naszym gola. Krystian Pieczara podał piłkę do Adama Czerkasa, który zagrał prostopadłą futbolówkę do Adriana Ligienzy, który otworzył wynik. W 18 minucie Michał Brudnicki obronił strzał zawodnika Broni. Później z dystansu swoje szanse mieli Czerkas i Pieczara, jednak ich strzały nie zmieniły wyniku. Od 42 minuty poloniści zaczęli grać w „10”, za drugą żółtą kartkę wyleciał kapitan „Czarnych Koszul” Wojciech Szymanek. Pod koniec pierwszej połowy groźnie było w polu karnym gości. Gospodarze sygnalizowali zagranie ręką Grzegorza Wojdygi w polu karnym.
W drugiej połowie do boju ruszyła Broń. W 48 minucie Brudnicki wyciągnął groźny strzał gospodarzy. W 52 minucie Czerkas po kiwce strzelił obok słupka. Chwilę później Czerkas posłał piłkę nad poprzeczkę bramki rywali. W 68 minucie Michał Steć zagrał do Czerkasa po zwodzie podał do nadbiegającego Mateusza Glińskiego, który strzałem głową trafił w słupek. Chwilę później Brudnicki sprokurował rzut karny, który Broń pewnie wykorzystała. W 71 minucie Rafał Kosiec zagrał do Czerkasa, ale ten kopnął znów obok słupka. W 77 minucie Broń objęła prowadzenie po strzale z dystansu. Nie oddała go do końca.
13.09.2014
Broń Radom – Polonia Warszawa 2:1 (0:1)
bramki: Adrian Ligienza 1
Polonia: Michał Brudnicki Ż – Rafał Kosiec, Wojciech Szymanek Ż Cz (’42), Grzegorz Wojdyga, Michał Steć (86. Dawid Klepczyński) – Dominik Lemanek, Piotr Augustyniak, Aleksander Tomaszewski (84. Filip Kowalczyk), Adrian Ligienza (59. Marcin Stańczyk), Krystian Pieczara (63. Mateusz Gliński) – Adam Czerkas Ż.
Czekam na jakieś pozytywne komentarze dotyczace „najlepszego napastnika” III ligi – Mr C.
Najlepszy ofensywny piłkarz drużyny na prawej obronie, Ligienza schodzi po przerwie, Błesznowskiego brak na bramce – jeśli to jest przemyślana taktyka trenerska to wolę tę nieprzemyślaną z czwartej ligi.
Nie wiem ile drużyn spada z naszej grupy (6? 8?), ale z tym trenerem możemy mieć duży problem z utrzymaniem się…
jak długo my, kibice będziemy znosić to, co ta dwójka kretynów robi z naszym klubem???
może jeszcze jedno, gdyby na chwilę zapomnieć, że to nie nie ma sensu, to można by mieć wrażenie, ze praca pana Szczechowicza to celowy sabotaż.
Albo kompletna indolencja. I wtedy nie trzeba o niczym zapominać.
obserwując co się teraz dzieje z Polonią to myślę sobie, że skład i trener z IV ligi lepiej by sobie radzili
Proponuję akcję „Olczak na taczki” i wywiezienie go poza budynek klubowy. Formalnie nic to nie da, ale moim zdaniem za mało naciskamy na usunięcie tej kreatury z klubu. Potrzebne są jakieś transparenty, okrzyki i buczenie na meczach. Nie ma teraz sprawy ważniejszej, bo sportowo sezon jest już sp…….lony. Kto za ?
zamiast się prostacko wrzucać na każdym meczu ostatnio na ległą można by dać jakiś zorganizowany wyraz, co sądzimy o tym, co się dzieje. Olczak i trenerek won!
stawianie Lemanka na obronie, a Brudnickiego w bramce to jest przejaw debilizmu, albo sabotaż
Pan Czerkasu powinien mieć po wczorajszym meczu ksywę „Spalony”. Nie dlatego, że gra ofensywnie na linii spalonego próbując w ten sposób ograć obrońców… On po prostu przez długie minuty spacerował w przestrzeni przed bramkarzem Broni. Angażowanie się w grę na własnej połowie? Próby odbioru piłki? Nie tego trener mu nie wytłumaczył. Jego powolne powroty uniemożliwiały nawet wrzutki „na Kosmala” i to jest jego stempel w grze Polonii w sezonie 2014. Przykro było wczoraj patrzeć na zespól który grał w
9-wiątkę przez 50 minut.
Ustawienie i zmiany totalnie nie trafione. W drugiej połowie nie dało się oglądać… O co chodzi z Szymankiem i jego kolejnym bezmyślnym zachowaniem?! Jego „akcja” przesądziła o wyniku meczu. Tak miało być? Niestety, wg mnie, Szymanek to największe rozczarowanie transferowe. Spodziewałam się dużo więcej po facecie grającym w ekstraklapie. Dlaczego nie wstawiają najrówniej grającego w poprzednim sezonie Błesznowskiego – to już jest total zagadka. Jeżeli Szymanek nie daje tej pewności w defensywie, to Błesznowski na pewno by dał.
Co do wypowiedzenia się na trybunach w temacie pana Olczaka i trenera – jestem jak najbardziej za. Już dawno powinno coś pójść na trybunach, ale nie chcę oceniać, bo na żadnym meczu w tym sezonie na K6 (z oczywistych względów) jeszcze nie byłam. Mecz z Ursusem będzie moim pierwszym w tym sezonie na K6 i jeżeli pójdzie temat na trybunach, to chętnie również wypowiem swoje zdanie 3:-) Tylko czy ktoś coś zarzuci…
:sztandar:
Myślicie że to coś da? Napinanie się, groźne miny, transparenty? Po Panu Olczaku to spłynie jak po kaczce, już WP wytaczało ciężkie działa, miało przecież już na ostro polecieć, prokuratura, sądy i inne instrumenty. Pan Olczak nigdzie nie odejdzie i nikogo nie dopuści do MKS czas to przyjąć do wiadomości. Cała ta sytuacji świadczy o tym, że środowisko polonijne jest mocno słabe, dużo gadania dywagacji, mało konkretów i sensownych kroków. Wyobrażacie sobie taką sytuację za miedzą? Podobna sytuacja rozwiązana zostałaby w przeciągu paru dni. 🙁
„Wyobrażacie sobie taką sytuację za miedzą? Podobna sytuacja rozwiązana zostałaby w przeciągu paru dni. :(”
W sumie to dobrze, że u nas nie jest jak „za miedzą”, ale teraz sytuacja jest wyjątkowa i to co pisałem o taczkach – najlepiej przy fleszach mediów – to nie była metafora.
Nie rozumiem komentarzy dotyczących analizy składu, gry w poszczególnych meczach etc, bo nie tu jest problem, a już konkursy, które ostatnio się pojawiają na stronie są jak odświeżacz powietrza pryskany na umierającego.