„Czarna Koszula” podała, że wznowienie kariery zapowiedział Mateusz Gliński, który przez ostatnie pół roku borykał się z kontuzją (więzadła).
Wychowanek SMP UKS Bródno Warszawa zadebiutował w tamtym roku w warszawskiej Polonii. W pierwszym zespole zagrał dwa razy (raz w lidze, raz w Pucharze Polski).
Po odejściu Macieja Biernackiego i José Álvareza Hayi w środku pola brakuje kreatywnych zawodników. Pozostał tylko Wojciech Antczak. Gliński mógłby w znaczący sposób zrobić różnicę i stanowić dla niego alternatywę.
Jacek Karbowniak wzmocnił zespół Pilicy Białobrzegi. W nowym klubie były lewy obrońca „Czarnych Koszul” spotka kilku byłych polonistów (Macieja Bykowskiego, Tomasza Ćwila, Kamila Hernika, Kamila Matulkę, Jacka Moryca, Mateusza Podgórskiego czy trenera Jacka Kacprzaka). Nowy zespół Karbowniaka zajmuje 8 miejsce w III lidze łódzko-mazowieckiej.
Wielka szkoda, że to nie u nas Karbowniak będzie walczył… Dobrze, jakby Gliński dołączył!
to co się dzieje z Polonią przez ostatnie 2 miesiące to po prostu szok….pół roku temu (to chyba jeszcze nie prehistoria)…na polonijnych stronach i wywiadach …sztab i ludzie związani z klubem prezentowali nam 3 filary drużyny na których miała oprzeć się koncepcja gry mająca wywalczyć nam awans….3 filary – Kosmalski, Biernacki , Gołaszewski…minęło 6miesięcy i nie ma już żadnego z nich…straciliśmy z 8/9 piłkarzy w tym tych najbardziej doświadczonych w klubie…uzupełniliśmy skład 3…takie ruchy kadrowe zrobił 3ci zespół….5 ligi….który ma aspiracje by już w marcu zawalczyć o wszystko….RĘCE OPADAJĄ!!!!!!!!!
Tak jak jeszcze można było rozumieć wakacyjne „transfery” bo było mało czasu, nie wiadomą było też zainteresowanie klubem kibiców, mediów, sponsorów no i frekwencja….Dziś już wiemy że każdy mecz na K6 przynosi nam ogromne jak na 5 ligę zyski…(jak na 4 ,3 i 2 z resztą również) dziś już wiemy że mamy kilku sponsorów…i na co to się przekłada??? na co?? bo jak na razie z tego co widzę…to na nic!
Miastu za stadion płacimy symbolicznie, ceny biletów mamy wyższe niż w 4 lidze, 3lidze, 2lidze i 1 lidze….frekwencję mamy na poziomie 3000-3500 osób …czyli lepszą wielokrotnie niż w 4,3,2 lidze..a dodając jeszcze ceny biletów…to różnica jest ogromna. I na co to się przekłada???
Mamy połowę stycznia…w marcu gramy mecz który albo przywróci nas do bezpośredniej walki o awans z Bugiem…albo może zakończyć nasz sezon…bo 8 pkt straty (a w zasadzie 9 bo miejsce na równi nic nam nie da) to zbyt wiele. Pora by ludzie decyzyjni w klubie się obudzili…powinni sobie uświadomić że Polonia to teraz klub utrzymywany przez kibiców…a co za tym idzie należy nam się więcej informacji i przedstawionych koncepcji…niż w wypadku klubu z prywatnym inwestorem….a tym czasem jest cisza..czas ucieka…a jedyne informacje które dostajemy to o uciekających co rusz piłkarzach na których miał się opierać szkielet naszej drużyny….!
Szczerze mówiąc powoli przestaję wierzyć w ten awans a pozostanie na kolejny rok w 5 lidze sprawi że staniemy się klubikiem o ładnej przeszłości obecnie cieszącym się (czasami) z powodu 4 cyfrowej frekwencji 👿
spokojnie ci którzy od as odeszli to grali mało i maja przeważnie inny pomysł na życie, albo wyższe aspiracje. Do pierwszego meczu jeszcze dwa miesiące skład mamy tylko trzeba go zupełnic. w sobotę pierwszy sparing. pamientam czasy przed wojciechowskim gdzie w zasadzie co rundę zmienialiśmy 70% składu. Myśle że ni bedzie zle
Otóż, to, spokojnie. Co do odejść, to nie da się zatrzymać w IV lidze, nawet z perspektywą na III zawodników, którzy mają możliwość grania w wyższej klasie rozgrywkowej. Nie wiem, jak było z Karbowniakiem, ale wiem o innych zawodnikach, którzy mimo, że czują się u nas wspaniale, szukali szans wyżej, wyżej niż III liga i jest to zrozumiałe. Tak będzie nawet wówczas, jak już będziemy w I lidze, bo nad nami będzie Ekstraklapa. Dajmy sztabowi szansę, oceniajmy ich przynajmniej po meczu z Bugiem, nie wcześniej.
po meczu z Bugiem to już może nie być co oceniać…bo 8-9 punktów straty…(i perspektywa meczu z Wisłą I Płock) to już może być po wszystkim. To że mało grali nie wystarczy jako argument…fakty są takie że mamy 1 pomocnika ciut ofensywnego, 2 skrzydłowych (adekwatnych do 3 miejsca i prawie awansu)…i 2 napastników na cały sezon…i do tego musimy gonić rywali….ręce opadają. Jest jeszcze czas ale jest go coraz mniej…i to teraz należy bić na alarm nie w lutym czy marcu…bo wtedy to już można sobie planować plan wywalczenia awansu w 4 (a w zasadzie w w piątej) lidze…ale na sezon 14/15…ale nie będzie to łatwe przy 800-900 frekwencji.
OBUDŹ SIĘ POLONIO !!!!!!
z Wisłą już graliśmy dwa razy, obudź się Feniksie!
w sobote gramy pierwszy sparing, będą zawodnicy testwani, Fenix ne panikuj. da Trenerowi popracowac
Głosy, takie jak Feniksa przypominają mi rodziców, którzy lepiej niż nauczyciele wiedzą, jak należy uczyć i wychowywać dzieci, kto chadza na zebrania szkolne, wie o czym piszę.
My kibice, powinniśmy zdzierać gardła na meczach, wspomagać klub w potrzebie, ale nie radą, tylko czynem i gotówką, a sztabowi zostawić robotę trenerską.
Oczywiście możemy włączyć się też w działalność Wielkiej Polonii, byle z sensem.
Jeżeli miesiąc przed pierwszym meczem sytuacja będzie taka jak teraz – można się będzie zacząć niepokoić. Ale nie DWA miesiące przed pierwszym meczem, do cholery… 😀
ja jednak uważam że my kibice (w odróżnieniu od tego co pisze Nowicjusz) nie jesteśmy tylko od dopingu i dawania kasy…po to kończymy się nie samą mordą a całą głową…by myśleć i rozliczać tych którym kasę dajemy…proste.
Przez ostatnie kilka lat (być może dla nowicjuszy to cały okres Polonii, więc wyjaśniam przed JW też istniała Polonia 😉 ) byliśmy chyba zbyt bierni odnośnie wielu działań. Zapłaciliśmy za to cenę…ok. Ale należy wyciągać wnioski na przyszłość.
Sparingi? hmm…były takie lata że ogrywaliśmy Valencię i Zenit…a w lidze pare tygodni później walczyliśmy o utrzymanie z …Odrą Wodzisław… 😉 i gdyby nie Mierzej…to pewnie byśmy w tamtym roku spadli.
Co do meczu z Bugiem…zostało 2 miesiące owszem…tyle czy to dużo biorąc pod uwagę te zgliszcza które ze składu zostały ? Należy brać też pod uwagę…że obecny optymizm byłby być może wskazany gdybyśmy grali w pięknym świecie…ale gramy w szaro burej Polsce…jeśli jacyś pro-legijni działacze, sędziowie będą chcieli nas wywałkować…to właśnie w tym pierwszym meczu z Bugiem…reasumując musimy być tak na prawdę lepsi o 2-3 bramki by nie bać się o wynik w tym meczu…czy będzie to proste zgrywając zespół…w kilka tygodni lub grając nastolatkami którzy świeżo odebrali dowody tożsamości? przekonamy się…mam tylko nadzieję że dzisiejsi optymiści nie będą za 2 miesiące płakać na forum i pisać „od początku wiedziałem…” „a nie mówiłem…” 😉
nie wiem, o jakie zgliszcza Ci chodzi. Tak naprawdę na razie opuścił nasz zespół jeden zawodnik z pierwszego składu. Przyszło natomiast już 2, którzy na pewno podniosą jakość. Oczywiście, też wyczekuję jeszcze kilku transferów, ale nie siejmy defetyzmu.
Niestety, jeśli chodzi o sędziów i działaczy też się obawiam… Mogą nas już załatwić w pierwszym meczu, który w dodatku nie u siebie. A vice Warszawy w ogóle nie ukrywa, że jest kibicem ległej. Myślę, że sztab zdaje sobie doskonale sprawę z sytuacji. Trzymam kciuki za sztab i chłopaków! Tym bardziej za rezygnację z Ochmana (protegowanego Ziny! wg doniesień rafika67).
:sztandar:
Nie ma żadnych „zgliszczy”, na Boga :love:
Jest czyszczenie miejsca pod nowych ludzi – lepszych od tych, co odeszli (poza Jackiem, ale on i tak prawie nie grał). Są pieniądze, jest koncepcja – chwila cierpliwości, plizzzz…
jeśli miałoby być to czyszczenie miejsca pod nowych …i jeśli w ostateczności ilość zawodników 1 składu wyjdzie taka sama (mówię tu o zawodnikach nie 17-19letnich dzieciakach) to ok. Fakty są takie że nasi działacze klubowi w listopadzie/grudniu mówili „poczekajmy do stycznia, do otwarcia okna transferowego”…poczekaliśmy…i??? dostaliśmy w zamian Ujka i powrót Lemanka…odeszło w tym czasie ok. 8 piłkarzy m.in tak ważne pozycje jak lewy obrońca czy 90% środkowych pomocników …na kolana te transfery chyba rywali nad nami nie powaliły 🙂
Moim zdaniem takie pozycje jak lewy obrońca czy środkowi pomocnicy wymagają zgrania…to nie jest tak…że typki popykają sobie na 2 sparingach zimą piłeczkę…potruchtają razem 10dni…i będzie gitara. Najważniejszy mecz gramy już za 2 miesiące…z zespołem który pokazał u nas….że nie przypadkiem jest na 1 miejscu i umie grać w piłkę…nie ma gwiazd ale ma zgranie….w rewanżu będzie miał za sobą kibiców , sędziów…a jeśli będzie potrzeba to i wiele mediów prolegijnych weźmie ich w obronę….(w wypadku jakiegoś karnego z kapelusza itd).
Chciałbym zobaczyć te koncepcje bo czas ucieka i już nie wiele zostało do najważniejszego meczu w sezonie…sądzę że chyba wielu nawet nie zdaje sobie sprawy jak trudnego…to my gonimy wynik…im nawet remis nieźle ułatwia życie.
Koncepcja mówi kogo na obecną chwilę wystawimy np. na lewej obronie? kogo jeśli wolno zapytać??
A może koncepcja mówi jakim systemem zagramy…4-5-1 goniąc wynik ? a może 4-4-2 ?
W każdym razie chciałbym poznać co koncepcja mówi…o pomocnikach środkowych 2/3 (zależnie od formacji) którzy pomocnicy środka będą grali ? no i którzy napastnicy ?
Bo jak na razie to widzę taką typowo polską koncepcję…zawsze i wszędzie „JAKOŚ TO BĘDZIE…”
Sorry, ale na razie nie dowiesz się „kogo”. Ale ten ktoś będzie już niedługo 🙂 I reszta też. A dwa miesiące do meczu to naprawdę kupa czasu. Proponuję zacząć awantury za miesiąc. Wtedy obiecuję, że się zamknę 🙂
spoko…daleki jestem od robienia awantur , ale taka jest rola sztabu i działaczy że muszą tak jak w innych klubach czuć oddech kibiców na plecach…zwłaszcza wtedy gdy grają nie tylko swoją kartą….ale kartą istnienia całego klubu…
Mam nadzieję że wszystko ułoży się po myśli…i że kibice nie będą musieli zrobić sobie urlopu od kwietnia od piłki. I uważam że taką ligę jak 5 liga…pomimo różnych zawirować taki klub jak Polonia powinien wygrać w cuglach.. tak samo w transferach w lidze 4,3 czy 2 powinniśmy dzielić i rządzić (nasze zyski z 1 meczu są większe niż większości naszych rywali z biletów , karnetów …z CAŁEGO roku)….a potem jakoś tak dziwnie wychodzi że takie Siedlce stać na Kosiora…a nas z frekwencją 4000 i biletami jak ceny w ekstraklasie…nie stać :)…czy chociażby takie Białobrzegi…ile tam chodzi na mecze? po ile są bilety? że stać ich na Moryca czy Bykowskiego…a nas stać głównie na nastolatków.
Kibice płacą…ok , koncepcja trenera…ok. Ale ligi się 60kilogramowymi nastolatkami nie wygra…zwłaszcza wtedy gdy ma się sędziów i układy przeciwko sobie i trzeba sobie to uświadomić.
No ale ok….pożyjemy zobaczymy jacy to dorośli zawodnicy dojdą do naszego klubu przez ten 2 miesięczny okres
Oddech na plecach jest bardzo okej. Ale jak mi piszesz, że Ujek czy Lemanek to są 60-kilowi nastolatkowie – to ja się normalnie nie zgadzam, choć w sumie to ich nie ważyłem… :))) Z mojego punktu widzenia wszystko idzie w dobrą stronę. Lepsi zastępują gorszych. Kasa na wzmocnienia jest – pewnie sam ją dawałeś – spoko, nie zginęła.
I jeszcze jedno: gdyby nie to, że latem szykowaliśmy się do ligi na wariata to dziś na pewno byśmy byli o te kilka (naście?) punktów do przodu. Teraz już nie będzie usprawiedliwień, ale też sztab robi wszystko, co trzeba – przynajmniej z mojego (i nie tylko mojego) punktu widzenia.
Sztab jest mega:) Ale jednak zaniepokoiło mnie to, co napisał w wątku o Ochmanie rafik67. Jeżeli MKS rzeczywiście cisnął, żeby sztab przyjął do składu Ochmana po znajomości z Ziną, to nie bardzo… Układy i układziki nie mogą mieć racji bytu w odbudowującej się Polonii!
:sztandar: