Dziś, w samo południe, odbyła się w CK – bo gdzieżby indziej, konferencja prasowa, na której podsumowano i oceniono dokonania naszej drużyny we właśnie zakończonej rundzie jesiennej. Tej jakże szczególnej rundzie, kiedy musieliśmy zmagać się zbieraną ad hoc drużyną w rozgrywkach IV ligi.
Adam Drygalski przedstawił pierwszych oficjeli – dyrektora sportowego, Pawła Olczaka oraz, uwaga, nowego sponsora naszej Polonii, Spółdzielnię Inwalidów „ŚWIT”, producenta kosmetyków, zdobywcę tytułu „Doskonałości Roku 2013” za swoje wyroby. W imieniu firmy głos zabrał jej prezes – Artur Siwek. Firma „ŚWIT” jest znanym i popularnym podmiotem na rynku kosmetyków pielęgnacyjnych w kraju i zagranicą. Firma pragnęła włączyć się w partycypację w nasz klub już w poprzednim sezonie, jednak z uwagi na, nazwijmy to, dziwną sytuację, do porozumienia doszło dopiero teraz.
Współpraca ma polegać na stworzeniu nowej linii kosmetyków pielęgnacyjnych skierowanych głównie do męskiej części kibiców i miłośników naszego klubu. Pierwszym zwiastunem ma być bardzo estetycznie opakowany – oczywiście w tonacji naszych barw klubowych, żel pod prysznic o nazwie Energy. Jest to produkt pilotażowy mający dać odpowiedź na pytanie czy taka seria będzie się cieszyła odpowiednią popularnością, a w przypadku pozytywnego sygnału, seria będzie rozbudowywana o kolejne produkty. Umowa przewiduje, że całkowity zysk uzyskany ze sprzedaży tych specyfików zostanie przekazany na dofinansowanie klubu, firma potrąci tylko koszty własne produkcji. Prezes Siwek liczy na to, że już od połowy grudnia, kiedy to wyrób pojawi się w sprzedaży, kibice Polonii będą przy ablucjach używać właśnie tego żelu. Opakowanie, 250 ml, jest naprawdę pięknie zaprojektowane, a biorąc pod uwagę renomę producenta, zawartość też powinna satysfakcjonować użytkowników. Cena bardzo przystępna – 7,99 zł za tubkę specyfiku. Żel będzie produktem ekskluzywnym, dostępnym tylko w naszej sieci sprzedaży, a więc stoiskach stadionowych i sprzedaży internetowej. Ja go na pewno kupię i uważam, że może być doskonałym uzupełnieniem prezentów wręczanych naszym bliskim pod choinkę! Ważne jest, że każde sprzedane opakowanie to kolejne 4 złote dla naszej ukochanej drużyny! Gorąco polecam.
Głos zabrał także prezes ETV, Mateusz Romian. Zaprezentowane zostały migawki z wyjazdu do Płocka (oczywiście natychmiast dostrzegłem maszerującą w pierwszym szeregu na stadion Patrycję, pozdrowienia). Mateusz podkreślił, że w dniu tak ważnym dla Polonii, bo kolejnej rocznicy powstania klubu, może stwierdzić, że z punktu widzenia operatora, ETV jest bardzo zadowolona z osiągniętego wyniku oglądalności. Ogółem transmisję udostępniono ponad 10.000 widzów, a rekord został ustanowiony podczas meczu z Bugiem Wyszków, który obejrzało za pośrednictwem transmisji blisko 4.000 subskrybentów. ETV, mająca już doświadczenie z lat ubiegłych w tego typu transmisjach, stwierdza, że realizacja spotkań granych przez naszą drużynę znajduje większą widownię niż transmisje meczów II ligi i to tak licznie odwiedzanych przez kibiców klubów jak Radomiak czy Stal Mielec, będące w czołówce klubów o największej frekwencji kibicowskiej. ETV jest dumna, że może pracować z tak znakomitą marką, jaką jest Polonia Warszawa i mają nadzieję, że będziemy razem aż do rychłego powrotu do ekstraklasy. Prezes podkreślił, że ETV zdobyła także dużo doświadczeń przy okazji tej współpracy, m.in. podczas realizacji spotkania w Gąbinie, ze stadionu usytuowanego w lesie, praktycznie bez zasięgu telefonii komórkowych czy internetu. Oczywiście wszystkie mecze rundy wiosennej będą także realizowane, a telewizja dołoży starań aby transmitować też wybrane spotkania naszych doskonałych juniorów, liderujących rozgrywkom tej grupy wiekowej. Zostaną też zarchiwizowane rejestracje z dotychczas rozegranych spotkań, z których telewizja pragnie tworzyć materiały, które będą udostępniane chętnym. Przypominamy, że duża część zysków z transmisji trafia, w formie sponsoringu, do naszej kasy klubowej.
No a później wypowiadał się już Piotr Dziewicki oraz obecny na spotkaniu Nazar Litun. Emil Kot był obecny, ale jakoś nie miał okazji zabrać głosu.
Piotr wyraził wielkie zadowolenie z osiągniętego rezultatu. Sztab szkoleniowy marzył przed startem rozgrywek o uzyskaniu wyniku ze stratą ok. 7 punktów do lidera. Taki cel stawiano z uwagi na fakt, że drużyna praktycznie nie istniała, że przyjmowano praktycznie wszystkich, którzy deklarowali chęć gry w naszych barwach. Do końca nie było także wiadomo pod jakim szyldem i w jakiej klasie rozgrywkowej będziemy grać. Piotr stwierdził, że faktycznie drużyna narodziła się dopiero przy piątym meczu, bo dopiero wtedy można było wiedzieć na czym się stoi i czym dysponuje. Piotr wyraził także podziękowania swoim współpracownikom – Emilowi i Markowi Chańskiemu, trenującemu bramkarzy, a jednocześnie i w szczególności wielkie słowa uznania dla nas, kibiców, którzy byli z drużyną non stop – i w domu i na wyjazdach. Nasze wsparcie, mentalne i finansowe, sprawiło, że drużyna istnieje, zdobyła sporo punktów i dzięki nam NIGDY NIE ZGINIE!
Ustosunkował się do pojawiających się różnych plotek i pogłosek, jak na przykład jego ewentualne zwolnienie. To nieprawda, sztab trenerski pozostaje i będzie nadal pracować z drużyną.
Dowiedzieliśmy się także, że na najbliższy tydzień planowane jest spotkanie z przedstawicielami Stowarzyszenia „Wielka Polonia”, na którym złożone zostanie sprawozdanie finansowe z dotychczasowej działalności. W klubie dokładnie ogląda się każdą wydawaną złotówkę i wcale tak różowo nie jest, co tym bardziej pozwala cieszyć się z osiągniętego wyniku.
Trener stwierdził, że niestety kilku (ok. 4) graczy zawiodło i w zimie odejdą. Ogólnie jednak drużyna jest zintegrowana, chłopcy niezwykle pilnie przykładają się do treningów, wylewając na nich morza potu i są bardzo sumienni.
Strata 5 punktów do lidera jest mniej więcej tym o czym marzono i zakładano jako cel przed sezonem, jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia i dziś nasi szkoleniowcy odczuwają mały niedosyt – można było ich zdaniem zdobyć kilka punktów więcej i siedzieć na fotelu lidera.
Jako sukcesy traktowane są wygrane na trudnym terenie naszych podstawowych przeciwników, celujących także w awans, jak Ostrołęka, Ciechanów czy Mława. Zadowolenie budzi także wynik z Bugiem, choć tu można było starać się o więcej.
Jako wpadki traktowane są mecze z Gąbinem i Raciążem – w tym pierwszym zabrakło szczęścia i piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki przeciwnika, w tym drugim zabrakło na boisku przywódcy, człowieka z charyzmą, który byłby w stanie pociągnąć drużynę za sobą. Co do obu meczów z Wisłą, to cóż, oni wystawiali na nas skład odbiegający poziomem od naszych możliwości, grali zawodnikami, którzy zwyczajnie, na dziś, są piłkarsko lepsi. Z nimi, w takim składzie, trudno było wygrać.
Na wiosnę ma być i musi być tylko lepiej. Teraz ekipa przejdzie normalny, pełny i prawidłowy cykl przygotowawczy. Liczy się także na pozyskanie kilku graczy, zarówno młodych, bardzo utalentowanych, ale także starszych, o dużym doświadczeniu, którzy właśnie będą w stanie udźwignąć odpowiedzialność w takich meczach, jak ten z Raciążem. Piotr nie chciał nic powiedzieć o konkretnych nazwiskach – za wcześnie, a wyższe ligi jeszcze grają. Musimy uzbroić się w cierpliwość. Ale kilku jest dokładnie obserwowanych i propozycje padną. Na gwiazdy nie ma co liczyć, bo wiadomo jakie są realia finansowe, ale…
Przyszła pora na zadawanie pytań.
Czy przyjdzie ktoś z drużyny juniorskiej?
P.D.: kilku bym wziął z chęcią. Nie wiem tylko czy będą w stanie udźwignąć ciężar walki, ale by się przydali. Młodzi mają szansę na wygranie ligi juniorów i to mimo konkurencji ze strony naszego lokalnego rywala. Medale za mistrzostwo jednak przyciągają młodzież i sporo dobrych dzieciaków do Polonii się garnie. Nie bez znaczenia jest tu także fakt, że sukces młodzieży przekłada się na wymiar finansowy – pieniądze uzyskiwane za ten wynik od PZPN. Zapewne więc 2-3 się pojawi. Poza tym Emil uważnie obserwuje wybijających się młodych graczy także w innych drużynach, w tym z wyższych lig.
Teraz ja: poza zasłużonymi gratulacjami za rundę dla Nazara dostrzegałem spory potencjał u Danilo. Nagle zniknął, co się z min dzieje?
P.D.: Mam do niego trochę żalu. Okazało się, że miał pewne kłopoty zdrowotne (z piętą), o których niestety nas nie poinformował. Gdybyśmy wiedzieli może sprawy potoczyłyby się inaczej. W tej chwili wiadomo, Danilo miał kontrakt do końca rundy i go nie przedłużamy, odchodzi. Po przeprowadzeniu bilansu jego dokonań zadecydowaliśmy, że ma wolna rękę w szukaniu innego klubu.
Ja: skoro jesteśmy przy personaliach, co z naszym Hiszpanem?
P.D. Alvarez powinien dostać szansę gry. Przez pół roku, nie mając kontraktu i utrzymując się praktycznie samemu, pokazał że mu zależy, że jest z drużyną. Był z nami cały czas, ciężko trenując. Chcemy aby grał i dostanie kontrakt. Piłkarsko pokazuje odpowiednie umiejętności, potrafi grać i wie o co chodzi na boisku. Pojawił się ze spora nadwagą, którą zdecydowanie gubi. Teraz wygląda dużo lepiej. Włożył bardzo dużo pracy, także w treningi indywidualne. Zostaje.
Pytanie: czy pojawią się zawodnicy porównywalni do Kosmala?
P.D.: tak z kilkoma rozmawiamy, ale jak już powiedziałem na nazwiska za wcześnie.
P.O.: my aktualnie potrzebujemy około 4 doświadczonych i ogranych zawodników i takich szukamy. Będą to zapewne zawodnicy raczej już zmierzający w stronę końca kariery, ale tacy, którzy ustabilizują grę drużyny. Rozegramy jeszcze kilka meczów kontrolnych, na które będziemy ich zapraszać, obserwować i z nimi rozmawiać.
Na koniec poproszony został o wypowiedź Nazar. Nasz przemiły Ukrainiec stwierdził, że jest dumny mogąc grać w klubie – legendzie. Bardzo dziękuje kibicom, którzy sprawiają, że na boisku nie można sobie pozwolić na przestój w grze. Bezustanny doping sprawia, że zawodnik musi dawać z siebie wszystko, nie może odpuszczać. On jest tym zachwycony. Postara się na wiosnę pokazać więcej i zasłużyć na nasze uznanie. Na koniec dodał, że Polonia jest jego pierwszym klubem, który uczciwie wywiązuje się z porozumień płacowych. Teraz pierwszy raz dostaje zapłatę w terminie. Nazar obiecał, że da z siebie wszystko.
Zobaczymy jak pomysły, plany i obietnice, które usłyszeliśmy przełożą się na wyniki gier wiosennych. Ja wiem jedno – walka o awans będzie trwała do upadłego. Na to możemy liczyć.
Fajnie że nowy sponsor:). Już widzę w łazience Ten żel:).
Fajne słowa Nazara:)..tylko ta czerwona kartka przed Bugiem…
Fajnie że żadnych zmian trenerskich:)
Wiosna będzie kolorowa, i ciepła bardzo:)
Nawet pomniejsi sponsorzy ciesza 😀 Zel bedzie trzeba zamowic i rozdac jako bonus prezent gwiazdkowy. Zapewne nie da sie zamowic z wysylka zagranice wiec zamowie na adres wujka w Polsce, mam nadzieje ze da sie zaplacic karta VISA lub przelewem.
Oczywiscie ciagle licze na to ze bedziemy w stanie wysylac rowniez „kupony do totolotka” czyli VIP zaproszenia dla potencjalnych duzych sponsorow na mecze przy K6. Aby miec szanse wygrac trzeba przeciez zagrac……
XardasKSP-czy w Norwegii tam gdzie mieszkasz czy teraz jesteś jest aktualnie noc polarna? Bo ty ciągle bredzisz o tym Drzymale że do nas przyjdzie…..Trzeba szukać i próbować ściągnąć na K6 ludzi związanych z Warszawą a nie kogoś kto mieszka 300 km stąd i nie ma pojęcia o realiach warszawskich. 😀
Trzeba szukac kogo sie da, sprobowac niezaszkodzi jesli mowil ze najbardziej jest za Polonia i do tego lubi budowac „od zera”. A ty podaj kogos z Warszawy kto ma odpowiedni kapital (mniejsza z tym czy wie jak sie buduje klub pilkarski) i moglby sie zainteresowac i tez mu VIP zaproszenie trzeba wyslac.
Ja nie mowie ze ktos przyjdzie, ja jedynie mowie ze trzeba „wyslac kupon” bo moze przypadkiem sie udac. Ktos kto skresla kupon do totolotka tez przeciez nie jest pewien wygranej lecz ktos czasem wygrywa. Wedlug mnie szanse na to iz Drzymala skorzystalby z VIP zaproszenia na K6 sa wieksze niz na wygrana w totolotka. Wiec mozna sprobowac to nic niekosztuje (w takim Grodzisku kiedys sprobowali).
Wolałbym nazwę historyczną (tak jak herb) na opakowaniu, czyli „Polonia Warszawa”.
Nie ma damskich….:(
Czekamy na wiosnę po pracowitej jesieni i zimie:) Oby do przodu! Nawet nie wiedziałam, że krążą plotki o zmianie trenera… Fajnie, że bez zmian w tej kwestii. Tak jak ktoś pisał, przydałaby się przejrzystość co do wydanych pieniędzy z karnetów. Czy ktoś wie, czy zostały zatwierdzone składki członkowskie? :sztandar: