Sztab szkoleniowy znalazł piłkarza, który będzie w stanie wypełnić lukę po stracie Macieja Biernackiego. Jest nim 26-letni Hiszpan José Álvarez Haya, o którego testach pisaliśmy jakiś czas temu.
Kapitanowi Polonii odnowiła się kontuzja pleców, która zahamowała jego I-ligową karierę. Od tamtego czasu Piotr Dziewicki próbował w środku Gerry’ego Maddena i Wojciecha Antczaka. Ten ostatni wydawał się pewniakiem w ostatnich meczach. Piłkarz, który w tamtym sezonie grał w polonijnym zespole Młodej Ekstraklasy ma teraz godnego rywala, który poziomem umiejętności technicznych przewyższa IV-ligowe rozgrywki.
Álvarez w przeszłości występował m.in. w niższych ligach hiszpańskich oraz w Malezji. Według strony oficjalnej Hiszpan najprawdopodobniej otrzyma szansę debiutu w „Czarnych Koszulach” w którymś z najbliższych meczów – z Józefovią Józefów lub Mazurem Gostynin.
Powodzenia:).
witam, jestem początkującym kibicem Polonii, chciałbym aby jak najszybciej wróciła do ekstraklasy….mam pytanie…jaki jest cel na ten sezon?zapewne awans…a co później? im wyżej to przecież piłkarze będą chcieli coś zarabiać…skąd w ogóle Polonia ma kasę? tylko z tych karnetów? to starcza na ściąganie piłkarzy z Hiszpanii?
Z całym szacunkiem dla szkoleniowca, ale czy naprawdę nie mamy w kraju młodych, zdolnych piłkarzy. Posiłkowanie się Hiszpanami w 4 lidze wydaje się być nieco dziwne, ale może się nie znam. :wisi:
Młodzi Polacy? Lemanek chciał pensję, na jaką rodzącej się Polonii nie było stać i dużo wyższą niż dostają inni gracze, natomiast Haya gra za darmo. Technicznie na pewno też jest lepszy niż Polacy. Jeśli będzie grał na poziomie Lituna, Danilo i Maddena to nie mam nic przeciwko by u nas grał. Nawet by grało jeszcze więcej obcokrajowców.
W kwestii Haya to po pierwsze mam zaufanie do trenera Piotra Dziewickiego. Dotychczasowe efekty jego pracy chyba o tym świadczą. Po drugie, gość, który grał w Hiszpanii i Portugalii, naszą IV ligę przerasta o dwa trzy poziomy. Nasi juniorzy będą więc mieli się od kogo uczyć. I nawet jeżeli pogra u nas tylko do końca sezonu, po to żeby się wypromować, to pieniądze z jego ewentualnego transferu mogą bardzo pomóc w przyszłorocznym budżecie.