„Czarne Koszule” nie zwalniają tempa i po meczu obfitym zarówno w walkę jak i kontrowersyjne decyzje sędziowskie, odniosły skromne, jednobramkowe zwycięstwo nad zespołem Amatora Maszewo.
Od początku spotkania zdecydowanie dominował na boisku zespół Polonii. Już w 3 min. szansę na zdobycia pierwszej bramki miał Piotr Tyburski, jednak piłka po jego strzale minęła słupek. Za to w 12 minucie sztuka ta udała się Michałowi Strzałkowskiemu, który dostał piłkę w polu karnym, sprytnie zwodami oszukał dwóch obrońców rywala i mocnym strzałem otworzył wynik spotkania. Warto dodać, iż było to 6 trafienie młodego napastnika „Czarnych Koszul”.
Mecz obfitował w walkę, która trwała do ostatniego gwizdka sędziego głównego. Jeszcze w pierwszej połowie sędzia musiał dwukrotnie interweniować, upominając żółtą kartką Tyburskiego i jednego z zawodników z Maszewa. Natomiast, nie obyło się bez kontrowersji w końcówce meczu, kiedy to sędzia nie podyktował ewidentnego rzut karnego po faulu bramkarza gości na jednym z zawodników MKSu.
Zespół Polonii był zdecydowanie lepiej poukładany taktycznie, a zawodnicy przewyższali klasą i wyszkoleniem technicznym graczy Amatora. Poloniści mieli bardzo dużo dobrych, składnych akcji podbramkowych i tylko nieskuteczność w ataku sprawiła, że wynik końcowy na tablicy pozostał jednobramkowy. Nie można też odmówić zaangażowania i ambicji graczom Amatora Maszewo, którzy do samego końca starali się zaliczyć w tym meczu choć jedno trafienie. Najbliżsi osiągnięcia zamierzonego celu byli w 90 minucie, ale bardzo dobrze dysponowany Michał Dudek uratował nam komplet 3-ech punktów, broniąc nogą strzał z kilkunastu metrów.
15.09.2013 – Warszawa
Polonia Warszawa – Amator Maszewo 1:0 (1:0)
bramka: Michał Strzałkowski 12
Polonia: Michał Dudek – Damian Maleszyk, Daniel Grala, Aleksander Fogler, Jacek Karbowniak – Wojciech Antczak (90. Bartłomiej Gołaszewski), Piotr Tyburski Ż, Marcin Kur (46. Michał Jagodziński), Nazar Litun – Michał Strzałkowski (46. Jacek Kosmalski), Marcin Kruczyk (67. Bartłomiej Kucharski)
z perspektywy transmisji telewizyjnej sektorówka na Kamiennej wyglądała świetnie :szal:
Niestety nasi grali tragiczną kaszanę i należy być pełnym obaw przed meczami z Bugiem i Mławianką.
Nie ma to jak oceniać grę na podstawie wyniku. Nasi nie grali słabo, przez cały mecz mieli kontrolę nad meczem, a gra toczyła się na połowie Amatora. Bliżej było do 2-0 niż 1-1 i drugi gol wisiał w powietrzu. Tym razem zabrakło skuteczności i to największa różnica w stosunku do meczów ze Skórzcem czy Żurominem. Niektórym obraz zamazuje ostatnia akcja meczu szczęśliwie wybroniona przez Dudka.
No i ładnie są 3pkt. Strzałkowskiemu życzę niech fart i skuteczności będą po jego stronie i niech strzela dla nas kiedy tylko ma okazje, a Kosmal niech go goni w ilości goli.
:szal: Na trybunach jak zwykle czad i fajna zabawa. Na boisku, trochę słabiej. Skuteczność do poprawy, bo było chyba z 8 rożnych i nic 😥 Trzeba takie akcje wykorzystywać na maksa, z innymi będzie o wiele groźniej
:sztandar: Ale już 4 miejsce w tabeli – do przodu
Grunt to wygrana…po za tym co za różnica czy 1-0 czy 6-0 …zważając na to że w ciągu 7 dni gramy aż 3 mecze??? …Maszewo, Ostrołęka i znów i nas domowy w niedzielę…wolałbym w każdym z nich uciułać te 1-0…i mieć 9pkt…niż w pierwszym wygrać 7-0…a w następnym „nieoczekiwanie” zremisować albo przegrać. Muszą kalkulować z głową a nie jak barowy głupek….wygrywają…rywal nie idzie do przodu…to po co oni się mają odsłaniać?? jak rywal sam się cofa przy takim wyniku to wypada grać..nudną i bezpieczną piłkę, dla kibica może to przykre…ale dzięki temu może mają więcej sił na środę. Póki co to i tak mamy całkiem sporą (5pkt) stratę do awansu…a minęło już jakby nie patrzeć prawie 25% sezonu.
Co do transmisji na eCharity …była bardzo fajnie przeprowadzona i zdecydowanie lepsza niż te gówno które nazwano transmisją z meczu z Ciechanowa…tej szemranej i beznadziejnej firmy etv. Miejmy nadzieję że już więcej żaden kibic Polonii się na takie złodziejskie praktyki nie nabierze jakie miały miejsce w „transmisji na żywo” tej gównianej firemki -etv . Brawo eCharity i oby tak dalej 🙂
no hehe obawiam się że to koniec i echarity właśnie podziękowano za współpracę :sztandar: