Porażką zakończyła swoją przygodę z Ekstraklasą Polonia Warszawa, a naszej uzdolnionej młodzieży nie udało się wywalczyć kompletu punktów z zespołem szczecińskiej Pogoni.
Początek spotkania mógł napawać optymizmem. Już w 13 min. „Czarnym Koszulom” udało się objąć prowadzenie po golu zdobytym przez Pawła Tarnowskiego i fenomenalnej asyście Jacka Kiełba, który przerzucił futbolówkę nad dwoma obrońcami rywala. Nasza młoda defensywa rozegrała poprawny mecz, ale widać było jeszcze brak doświadczenia u debiutujących Macieja Joczysa i Michała Olczaka. Ich błędy udało się wykorzystać Pogoni, a dwa z trzech trafień oraz asystę przy trzecim golu, zaliczył eks-legionista Adam Frączczak. Gwóźdź do naszej trumny dołożył Tomasz Chałas w 78 min. spotkania. Zespół Polonii jednak nie odpuszczał, grając dość dobre spotkanie. Polonistom parokrotnie udało się wypracować dogodne sytuacje do strzelenia gola, jednak żadna z nich nie został wykorzystana. Najlepszą miał w 49 min. Krzysztof Kopciński, który umiejętnie wymanewrowując obrońców rywala, znalazł się w sytuacji sam na sam z Radosławem Janukiewiczem. Jego strzał okazał się minimalnie niecelny. Po stronie Pogoni parę groźnych zagrań ze stałych fragmentów gry miał Edi Andradina, a po jednym z nich, o kilka centymetrów pomylił się ponownie Chałas, strzelając obok bramki Olczaka. Zespół młodej Polonii zagrał ambitnie i mimo porażki, z pewnością należą mu się brawa za determinację i postawę na boisku.
Warto również odnotować, że w drugiej połowie spotkania kibice Pogoni Szczecin wywiesili na swoim sektorze transparent z napisem „Ireneusz Król – dziękujemy!”.
02.06.2013, godz. 16 – Stadion Miejski im. Floriana Krygiera (Szczecin)
Pogoń Szczecin – Polonia Warszawa 3:1 (1:1)
bramki: Adam Frączczak 28, 73, Tomasz Chałas 78 – Paweł Tarnowski 14
Pogoń: Radosław Janukiewicz – Adam Frączczak, Emil Noll, Wojciech Golla, Mateusz Lewandowski – Takafumi Akahoshi, Sebastian Rudol (60. Bartosz Ława), Edi Andradina (79. Dawid Kort), Maksymilian Rogalski, Radosław Wiśniewski – Donald Djousse (44. Tomasz Chałas)
Polonia: Michał Olczak – Paweł Tarnowski, Maciej Joczys, Sebastian Olczak, Krzysztof Kopciński (63. Konrad Wrzesiński) – Mateusz Michalski, Adam Pazio, Jacek Kiełb, Borys Rusak, Daniel Gołębiewski – Piotr Grzelczak
żółte kartki: Radosław Wiśniewski (40), Takafumi Akahoshi (69) – Maciej Joczys (25), Mateusz Michalski (25), Piotr Grzelczak (50)
sędzia: Paweł Pskit
na żylecie podobny baner, idioci. Skoro tak to daj im Boże jak najgorzej
Miało być śmiesznie i inteligentnie, a wyszło jak zawsze. 😀 Czują do Irka miętę, bo to świnie z jednego chlewu.
To ja takim idiotom gratuluje, jeśli IK był im potrzebny aby się chwilowo nas pozbyć! Z podkreśleniem na chwilowo!!!
Chwilowo to by bylo jakby JW wrocil albo Drzymala przyszedl. A tak to bedzie niestety na 20 lat conajmniej……
No i ch*j, posiedzimy! 😉 http://tiny.pl/hsg8z
Cóż na Ł3 można się było spodziewać…….. czy ktoś cos wie na temat wspólnego wystapienia z ŁKS-em do MZPN ?
Paprykarze byli kiedys w podobnej sytuacji w jakiej znalazla sie teraz Polonia. Widac tepaki niczego sie nie nauczyli. Zycze im i tym zielonym zza miedzy takiego prezesa jak IK. :tablica:
jak do swojego śpiewali „jeszcze jeden”, no to co tu komentować? :wisi: