Wykorzystując przerwę na reprezentację poloniści rozegrali towarzyski mecz z GKS-em Bełchatów. W łódzkim „Czarne Koszule” nie sprostały zespołowi, który nadal przebywa w strefie spadkowej.
Pierwsza bramka padła w 25 minucie. Mateusz Mak wykorzystał jedenastkę podyktowaną za faul na Mouhamadou Traoré. Rywale podwyższyli w 90 minucie po uderzeniu Szymona Sawali.
Piotr Stokowiec podczas sparingu przyglądał się Josephowi Juárezowi (defensywny pomocnik z Peru) oraz Bartoszowi Czarneckiemu, Patrykowi Dudzie i Mateuszowi Pielakowi z Młodej Ekstraklasy.
23.03.2013 – Bełchatów
GKS Bełchatów – Polonia Warszawa 2:0 (1:0)
bramki: Mateusz Mak 25 (k), Szymon Sawala 90
Sebastian Przyrowski (46. Mariusz Pawełek) – Jakub Tosik (65. Sebastian Olczak), Martin Baran (68. Tomasz Wełna), Wojciech Szymanek (46. Bartosz Czarnecki), Daniel Gołębiewski – Krzysztof Kopciński (46. Mateusz Gliński, 62. Mateusz Pielak), Łukasz Piątek (46. Joseph Juárez), Tomasz Hołota (46. Mateusz Michalski), Miłosz Przybecki (46. Piotr Grzelczak) – Jacek Kiełb (57. Patryk Duda) – Paweł Tarnowski (53. Konrad Wrzesiński).
no to pięknie, z cwelnią będzie pranie że ho ho!
Zwycięstwo w derbach ukoi każdy kibicowski ból, wyleje oliwę na wzburzone myśli, przewróci z powrotem wywróconą na lewą stronę wątrobę, zamknie samoczynnie otwarty w kieszeni scyzoryk, podniesie opadnięte członki (o rękach myślę), obniży zły cholesterol, podnosząc cholesterol dobry, obniży podniesione nad normę ciśnienie tętnicze, zamknie żyły podcięte tępą żyletką, zaleczy kaca standard i moralnego, no, i co tam jeszcze kto ma do uregulowania (z wyjątkiem długów).
Jeno wygrać muszą.
Przed rundą o optymizm było trudno, teraz jest jeszcze trudniej.